tokarka Artur Klein CS6250B

opinia o tokarce

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
.Michał.
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 3
Posty: 25
Rejestracja: 03 kwie 2019, 14:03

tokarka Artur Klein CS6250B

#1

Post napisał: .Michał. » 15 lut 2020, 19:53

Witam
Poprosiłbym o opinie odnośnie n/w tokarki jej użytkowników lub osób które miały z nią kontakt.

http://www.arturklein.pl/tokarki_uniwer ... czytem/331

Pozdrawiam
Michał



Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

Re: tokarka Artur Klein CS6250B

#2

Post napisał: bartuss1 » 15 lut 2020, 20:08

cing cinga nie widział?
Na dzien dobry przygotuj sie na problemy z centrowaniem uchwytu we wrzecionie, camlocka z daleka widać
reszta pewnie od biedy ujdzie w tłoku jak to u chinczykow, ale zazwyczaj najwazniejszy elemenet nie jest wyosiowany, a glownym powodem jest ten zakichany camlock, czyli montaz uchwytu na klach zaciąganych.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


Autor tematu
.Michał.
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 3
Posty: 25
Rejestracja: 03 kwie 2019, 14:03

Re: tokarka Artur Klein CS6250B

#3

Post napisał: .Michał. » 15 lut 2020, 20:14

No własnie, że widział.......... ale nadal łudzi się, że coś od nich w końcu będzie warte swojej ceny i będzie nadawało się do tego do czego zostało stworzone bez remontu kapitalnego.

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

Re: tokarka Artur Klein CS6250B

#4

Post napisał: bartuss1 » 15 lut 2020, 20:40

ładne zdjęcie, w rzeczywistosci tak sobie, mam jedną chinke od nowosci, ghb cos tam, ten odczyt wytrzymał rok

Dodane 4 minuty 44 sekundy:
kup sobie polską używke zlat 70 tych czy 80 tych, od tego czegoś z daleka
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


Autor tematu
.Michał.
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 3
Posty: 25
Rejestracja: 03 kwie 2019, 14:03

Re: tokarka Artur Klein CS6250B

#5

Post napisał: .Michał. » 15 lut 2020, 21:25

I tak też zrobię. Lub kupię maszynę po remoncie kapitalnym np. z Premo z Łukowa.

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

Re: tokarka Artur Klein CS6250B

#6

Post napisał: rc36 » 15 lut 2020, 21:39

bartuss1 pisze:ale zazwyczaj najwazniejszy elemenet nie jest wyosiowany, a glownym powodem jest ten zakichany camlock, czyli montaz uchwytu na klach zaciąganych.

Wrzeciono ze złączem camlock to super rzecz, dzięki tej złączce zmiana uchwytu trwa kilkadziesiąt sekund, nie zamieniłbym tego systemu mocowania uchwytu na żaden inny.


bear
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1240
Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
Lokalizacja: Łódź

Re: tokarka Artur Klein CS6250B

#7

Post napisał: bear » 15 lut 2020, 22:11

rc36 pisze:
15 lut 2020, 21:39
bartuss1 pisze:ale zazwyczaj najwazniejszy elemenet nie jest wyosiowany, a glownym powodem jest ten zakichany camlock, czyli montaz uchwytu na klach zaciąganych.

Wrzeciono ze złączem camlock to super rzecz, dzięki tej złączce zmiana uchwytu trwa kilkadziesiąt sekund, nie zamieniłbym tego systemu mocowania uchwytu na żaden inny.
Niby tak ale kto normalny zmienia uchwyt kilka razy na dzień? Przy takich uchwytach większym problemem jest zdjęcie uchwytu na łoże i jego przetransportowanie niż samo zdejmowanie.

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

Re: tokarka Artur Klein CS6250B

#8

Post napisał: bartuss1 » 16 lut 2020, 07:38

Dla mnie ten uchwyt to przeklenstwo. Jakbym miał duzo zabawy na 4 sczekową planszajbę, to wolałbym nabyc drugą tokarkę. Bo jesli od czasu do czasu to 4 szczekowy mocuje sie na 3 szczekowym. Ewentualnie przekładka na śrubach, może i czasochłonne, ale bez problemów z centrowaniem.
Tak czy siak, z perspektywy czasu drugiej chinki bym nie kupił, zwlaszcza większego kalibru, bo wieksze problemy i większe awarie. A swoją kupiłem chyba w 2008 jakoś. Po 10 latach stała się złomem użytkowym.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

Re: tokarka Artur Klein CS6250B

#9

Post napisał: rc36 » 16 lut 2020, 12:02

Jak jest wadliwe wrzeciono to trzeba było reklamować, w mojej tokarce po zmianie uchwytu nie ma żadnego problemu z centrowaniem, oczywiście uchwyt który był na pierwszy montaż to był śmietnik i szybko się go pozbyłem.

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

Re: tokarka Artur Klein CS6250B

#10

Post napisał: bartuss1 » 16 lut 2020, 12:24

Wrzeciono akurat bicia nie ma, tam w zakresie setki ujdzie w tłoku, ale jakiego uchwytu bym nie zalozyl wiecznie to samo. Chinszczyzna to chinszczyzna i tu nie ma co zaklinać się na super jakość. Musiałoby być z wyższej półki, ale jeszcze nie spotkałem czegoś chińskiego, co byłoby naprawdę dobre. Póki co wszędzie masówka na prawie identyczną modlę, tylko inne nazwy. Tu zarabia importer, a po roku czasu niech sie użytkownik martwi.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”