To raczej było prześmiewcze stwierdzenie że każdy zna. Ponieważ kilka milionów majątku to nie jest jakiś szczególny pieniądz. Ot zwykła kumulacja kapitału z 20-30 lat. Zaczynając od 50 tyś z ROI 30% po 20 latach masz około 10 milionów, a po 30 latach 130 milionów. Oczywiście inflacja zjada połowę tego, ale już chyba widzisz o co chodzi...
Na początku było słowo... SŁOWO!
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 4690
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na początku było słowo... SŁOWO!
Zupełnie nie rozumiesz o czym mowa. Ale wiesz co, jednego się nauczyłem w życiu. Nie słucha się ludzi którzy muszą robić za byle pieniądze. To chyba tyle w temacie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Na początku było słowo... SŁOWO!
strikexp pisze:Ponieważ kilka milionów majątku to nie jest jakiś szczególny pieniądz. Ot zwykła kumulacja kapitału z 20-30 lat.
Pewnie że to nic, to może pochwal się ile masz bo przecież jesteś taki dorosły z własną działalnością zarabiający olbrzymie pieniądze i stać Cię na wszystko....

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Na początku było słowo... SŁOWO!
Zapytan o maszyny mam duzo, naprawdę duzo i mogę przebierać w ofertach zanim sie zdecyduje na coś. Owszem byl okres ze pies z kulawą łapa nie przylazł, ale ten okres sie skonczył. Trzeba się cenić z tym co się wie i potrafi, dązyć do bycia tym dziwakiem z milionami, niż wiecznie biadolic jak ciezkio ta złotowke podnieść i ze sto zł to jednak juz jest kasa jakas tam, tak to nie dziala, tym bardziej w branzy maszyn. tu dajesz swoją wiedzę i w zamian za friko nie bedziesz robil, no chyba ze jako guzikowy.
sprzedając maszynę wystawiasz gwarancję i w razie czego siadasz w autko i jedziessz na drugi koniec kraju, bo gwarancja tego wymaga. takie jest prawo. I sporo kruczkow prawnych, jednak co jak co, sa jakies zasady ktorych nalezy sie trzymać, jednak bywa tak ze cos sie zwyczanie ddlugofalowo nie oplaca i zwyczajnie odpuszczamy sobie takioe zlecenie, nie kazdy wynalazek jest wart ceny poczatkowej.
Dorosłe zycie? ja chce do przedszkola. No ch tam niech bedzie chociaz to technikum.
Dodane 3 minuty 21 sekundy:
Nie mam milionów jeszcze, no ale w trakcie
sprzedając maszynę wystawiasz gwarancję i w razie czego siadasz w autko i jedziessz na drugi koniec kraju, bo gwarancja tego wymaga. takie jest prawo. I sporo kruczkow prawnych, jednak co jak co, sa jakies zasady ktorych nalezy sie trzymać, jednak bywa tak ze cos sie zwyczanie ddlugofalowo nie oplaca i zwyczajnie odpuszczamy sobie takioe zlecenie, nie kazdy wynalazek jest wart ceny poczatkowej.
Dorosłe zycie? ja chce do przedszkola. No ch tam niech bedzie chociaz to technikum.
Dodane 3 minuty 21 sekundy:
Nie mam milionów jeszcze, no ale w trakcie

https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Na początku było słowo... SŁOWO!
bartuss1 pisze:Zapytan o maszyny mam duzo, naprawdę duzo i mogę przebierać w ofertach zanim sie zdecyduje na coś. Owszem byl okres ze pies z kulawą łapa nie przylazł, ale ten okres sie skonczył.
No widzisz, to się zmieniło, więc tym bardziej nie rozumiem stwierdzenia ze lepiej siedzieć niż zarobić owe 3000.
bartuss1 pisze:niech bedzie chociaz to technikum.
Podejrzewam ze wielu by tak chciało. Ja takze

logopeda pisze:Chryste! ile można na tym forum ciągnąć wątki dziecka.
IMPULS3 ...Ty tego nie widzisz ?
A tak jaśniej abym dobrze zrozumiał Twoją wypowiedz?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Na początku było słowo... SŁOWO!
bo 3 tys to żaden luksus za czas poswiecony na wytworzenie czegos co jest warte 10 razy tyle, a 3 tys to zycie przecietne, kupisz produkty podstawowej potrzeby i nic do przodu nie zdzialasz. cos jak wegetacja, ewentualnie dlugofalowe oszczedzanie, pod warunkiem ze te 3 tys to bedzie non stop na miesiąc wpadać.
w DG tak nie jest, cieszysz sie jak wychodzisz oficjalnie na zero. No ale sa usługi w którch nie kupujemy zadnych poodzespołow a tylko wykonujemy usługę np frezowanie czegos tam i tu przed podatkami sie nie ucieknie.
w DG tak nie jest, cieszysz sie jak wychodzisz oficjalnie na zero. No ale sa usługi w którch nie kupujemy zadnych poodzespołow a tylko wykonujemy usługę np frezowanie czegos tam i tu przed podatkami sie nie ucieknie.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Na początku było słowo... SŁOWO!
bartuss1 pisze:bo 3 tys to żaden luksus
Chyba zacznę do każdego swojego zdania dopisywać objaśnienia, bo albo ja niezrozumiale piszę albo czytający czyta inaczej niż ja napisałem.

Nie pisałem że to luksus tylko ze wolałbym zarobić owe 3000 niż siedzieć z założonymi rękoma.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 495
- Rejestracja: 04 gru 2013, 08:31
- Lokalizacja: Ostrzeszów
Re: Na początku było słowo... SŁOWO!
"A tak jaśniej abym dobrze zrozumiał Twoją wypowiedz?"
ależ proszę
strikexp to takie forumowe dziecko - uczy się, ale jeszcze długa droga przed nim. Polemika z Nim na tym etapie nie ma sensu...
ależ proszę

strikexp to takie forumowe dziecko - uczy się, ale jeszcze długa droga przed nim. Polemika z Nim na tym etapie nie ma sensu...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Na początku było słowo... SŁOWO!
nie o to chodzi a o wartość poswieconej pracy, czasem lepiej na d siedziec niz sie narobic i mieć te 3 tys
i przy okazji multum pretensji, bo a nuz sie w czymś pomyliłeś. Te kase sie zarabia, gdy naprawdę nie masz innego wyboru, jednak jesli wybór sie pojawia, to zwyczajnie kalkulujesz co ma sens i chicałbys na przyklad wydolić srednia krajową netto, np piatke czy szostkę, ale bardziej sprytnie czemu by nie więcej?
napatrzylem sie już czym rodacy jeżdżą, i moze nie jest to zaden wyznacznik, ale jednak chialbyum zeby kiedys bylo mnie na to stać. Bo czemu by nie?
Dobra, ja znikam, jutro poczytam wasze wypociny
i przy okazji multum pretensji, bo a nuz sie w czymś pomyliłeś. Te kase sie zarabia, gdy naprawdę nie masz innego wyboru, jednak jesli wybór sie pojawia, to zwyczajnie kalkulujesz co ma sens i chicałbys na przyklad wydolić srednia krajową netto, np piatke czy szostkę, ale bardziej sprytnie czemu by nie więcej?
napatrzylem sie już czym rodacy jeżdżą, i moze nie jest to zaden wyznacznik, ale jednak chialbyum zeby kiedys bylo mnie na to stać. Bo czemu by nie?
Dobra, ja znikam, jutro poczytam wasze wypociny

https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign