Opinie na temat wiertarki Cormak Z7016 Vario

Cześć,

Chciałbym się po pierwsze przywitać, ponieważ jest to pierwszy mój post na tym forum.
Z góry dziękuję za wszelkie porady i podpowiedzi.

Od kilku tygodni planuję zakup wiertarki stołowej do przydomowego warsztatu / kuźni.
Wiertarka ma służyć przede wszystkim do wiercenia w stali, od płaskowników 3-5 mm począwszy, przez pręty kwadratowe do 40-50 mm wysokości, aż do zgrzewanych pakietów ze stali, wysokość do 30-50 mm. Otwory od fi 6-8 do fi 12-14.

Zastanawiam się nad zakupem tego modelu: Cormak Z7016 Vario
https://www.cormak.pl/pl/wiertarki-stol ... 16-mm.html

Czy ktoś ma z nią doświadczenie i mógłby się wypowiedzieć? Jak sprawdza się ten wariator w porównaniu do przekładni stopniowej z paskami? Czy jest to dobre rozwiązanie, czy lepiej sobie darować? Czy w tym zakresie cenowym są jakieś inne, lepsze urządzenia?

Widziałem ją na żywo w Sosnowcu i sprawia wrażenie dość solidnej. Dzwoniłem do centrali Cormaka i mówili, że wszystkie ich wiertarki muszą spełniać normę, że maksymalne bicie wynosi 0,03. Po włączeniu najniżej z obrotami udało się zjechać do jakiś 330 / min.

WS-15 nie wchodzi w grę, ponieważ chcę kupić sprzęt na raty i zależy mi na fakturze i gwarancji. Nie mam też niestety w domu złącza na 400V.

Pozdrawiam,
Paweł

Khadgar pisze:Widziałem ją na żywo w Sosnowcu i sprawia wrażenie dość solidnej.

Waga: 46 kg. Dość solidnie mhmmm
WS-15 waży około 100kg i ma biednie wiercić wiertłem fi 16 więc...
Dla mnie ten cormak to to samo co pierwszy lepszy chińczyk tylko bajerów dołożone stąd przyrost o 6kg względem tych no-name. Producent jak najbardziej może deklarować bicie na poziomie 0.03mm tylko zapewne na schowanym wrzecionie a nie wysuniętym co robi kolosalną różnicę. Ja nie podpowiem bo na nim nie pracowałem ale osobiście wolał bym kupić już typowego chińczyka za połowę ceny wybierając najlepszego z pośród kilku.