Koszt i czas ogrzania warsztatu.

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

Autor tematu
michallodz
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 7
Posty: 29
Rejestracja: 23 kwie 2018, 22:12

Re: Koszt i czas ogrzania warsztatu.

#31

Post napisał: michallodz » 19 lis 2019, 21:17

A jak ta koza działa? :D bo jakoś tego nie widzę a niby wiem o co chodzi ;D narysuj schemat :D




pavyan
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 754
Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36

Re: Koszt i czas ogrzania warsztatu.

#32

Post napisał: pavyan » 19 lis 2019, 21:37

Rany, ale ekstrema... w warsztacie się kąpiesz? :D
No, ale właściwie nie wiadomo: warsztat w dużej łazience, czy łazienka w dużym warsztacie? W sumie dobra rzecz, na pokoje już człowiek czysty wchodzi :mrgreen:
I strasznie u Ciebie tam ciemno, golenie to prawdziwe ryzyko a nie jakieś tam żarty :wink:

A poważnie, to taki rakietowy piec zawsze mnie korcił - hajcuje jak głupi.
Daj jakiś nadmuch, wentylator dmący na najgorętsze miejsce piecyka - będzie dwa razy bardziej efektywnie.
W niektórych rozwiązaniach widziałem jakby płaszcz zewnętrzny (z cienkiej blachy) i nadmuch w ten płaszcz - to jest bardzo dobry pomysł.

PS: Michallodz: zobacz to, albo wpisz "piec rakietowy" w grafikę:
https://www.google.pl/search?q=rocket+s ... AXoECAwQAw
Na youtube też mnóstwo filmów.
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Koszt i czas ogrzania warsztatu.

#33

Post napisał: Zienek » 19 lis 2019, 21:43

Ja się zastanawiam, czy taki piec na pellet to jest dobre rozwiązanie, np. na biuro przy hali z kontenerów morskich.
Cena pelletu jest porównywalna do węgla, wartość kaloryczna również.

Na olx można wynaleźć używki za jakieś 3000 zł.


pavyan
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 754
Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36

Re: Koszt i czas ogrzania warsztatu.

#34

Post napisał: pavyan » 19 lis 2019, 21:45

Co do rakietowych, są też takie z poziomym zasilaniem, ale te ze skośnym albo pionowym kanałem na szczapki/patyki są niejako automatyczne - drewno samo się osuwa w miarę spalania; można całkiem długie drągi tam zasadzać :D

Zienek, mnie też bardzo podoba się ten automat na pellet - jak to urządzenie "odkryłem", byłem zauroczony :D Tylko, że trzeba wydać na początek te 2700-3000zł (rok temu znalazłem gdzieś w sklepie nówkę o stosunkowo niewielkiej mocy, za takie właśnie pieniądze).
Ale użytkowo całość wygląda super, właśnie z powodu automatyzmu, braku (prawie) popiołu i możliwości zaprogramowania rozpalania np. na godzinę, dwie przed rozpoczęciem pracy.
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Koszt i czas ogrzania warsztatu.

#35

Post napisał: strikexp » 19 lis 2019, 22:03

No jeśli chodzi o tani automat to ekogroszek. W moich rodzinnych stronach bardzo popularne. Ale pod każde paliwo trzeba ustawiać indywidualnie parametry.

Rozpalanie automatyczne to nie jest jakiś kosmos. Podłączasz butlę z gazem lub kanister z ropą. Podpinasz sterownik z elektrozaworem i iskrownikiem... Nawet na kozie się da o ile ułożysz palenisko.


pavyan
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 754
Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36

Re: Koszt i czas ogrzania warsztatu.

#36

Post napisał: pavyan » 19 lis 2019, 22:26

To jest kosmos o tyle, że własnej roboty automatyczny zapłon (np. ten iskrownik + butla z gazem :mrgreen: ) może wysłać warsztat w kosmos (bez możliwości odszkodowania).
To nie jest zabawa, to już loteria z niemałą szansą "wygranej".
Bez dwóch zdań wolałbym wydać te 3000zł i mieć sprzęt od profesjonalnego, doświadczonego producenta który wie co, jak, z czego i dlaczego robi, sprzęt z atestami, z zabezpieczeniami, oficjalnie dopuszczony do użytku - a więc z możliwością dochodzenia swego w razie pożaru.
W tej niemałej cenie są właśnie te atesty, dopuszczenia i próby.

PS: Tu jest polski filmik n/t budowy pieca rakietowego, do niego są jakieś plany czy raczej rysunek 3D (w .skp, Sketchup), kiedyś go ściągnąłem, ale nie wrzucę - forum nie przyjmuje .skp

Ostatnio zmieniony 19 lis 2019, 22:34 przez pavyan, łącznie zmieniany 1 raz.
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)


KARABIN
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 214
Rejestracja: 17 lut 2015, 19:08
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Koszt i czas ogrzania warsztatu.

#37

Post napisał: KARABIN » 19 lis 2019, 22:29

Witam,
Jakieś 20 lat temu zaadoptowałem budynek gospodarczy po ojcu na mały warsztacik.Budynek ma 12m dł.i 7 m szer. ze stropem betonowym, dach dwuspadowy.To ,że miałem dostęp do odpadów z drewna,to robiłem różne eksperymenty w grzaniu zimą.Kuchnia kaflowa z nadmuchem , różne kozy,kubusie a nawet trociaki przerobione z beczki stalowej 200l.O ile trociak spełniał swoje zadanie to miał jedną wadę .Nie szło przy nim w promieniu 2,5m nic robić,zaś po przeciwnej strony ściany robiła się wilgoć.Pewnego razu zgadałem się z kolegą na temat ogrzewania.Okazało się ,że ma stare nieużywane z lat 80-tych grzejniki typu favier,które miał wywieść na złom.Odkupiłem od niego po cenie dobrego złomu użytkowego ponad 15szt już uzbrojonych gotowych do montażu.6 zostawiłem ,resztę wykorzystałem do budowy zadaszenia.Jako,że zima zbliżała się nieubłaganie zabrałem się za instalację.Na początku miałem dylemat jakimi przewodami zasilić te grzejniki.Miedz była droga ,spawać rury czarne byłoby uciążliwe ze względu na liczne zakamarki.Wybór padł na rurki ocynkowane do wody,ze względu że instalacja wodna była nie potrzebna ,wykorzystałem rurki do instalacji grzewczej.Po trzech dniach gwintowania instalacja była zrobiona grzejniki powieszone uzbrojone.Zamówiłem piec 9kw .W między czasie zrobiłem ocieplenie budynku od środka ścian i stropu styropianem i na to płyta gipsowa.Po tygodniu kurier przywiózł piec z Pleszewa.Ano,że zima zbliżała się wielkimi krokami uzbroiłem piec zalałem instalacje koncentratem z glikolu 1:3 z wodą.Wyszło około 150l na instalację.To że było już pózno odpalenie pieca przełożyłem na dzień jutrzejszy.Rano wstaje za oknem śnieg,Patrzę na termometr -8.Myślę sobie w duchu dobrze,że zalałem instalację glikolem.2 godziny po odpaleniu pieca na warsztacie było około 15 stopni.Poczułem się wtedy jakby mi manna z nieba spadła :mrgreen: I oto moja cała historia z ogrzewaniem warsztatowym.


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Koszt i czas ogrzania warsztatu.

#38

Post napisał: strikexp » 19 lis 2019, 22:32

To fakt, za 3000zł to nie warto ryzykować.
No ale żebyśmy się zrozumieli. Ja mam raczej na myśli sytuację gdy paliwem ma być coś innego jak pellet/ekogroszek. Natomiast przez podłączenie butli mam na myśli poprzez zawór samozamykający się. Puszczać gaz na kilka sekund przez palnik.
Moi znajomi po pijaku to się kiedyś ropą albo benzyną wysadzili. Więc wszystko co łatwopalne może pierdyknąć przy zapłonie.


pavyan
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 754
Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36

Re: Koszt i czas ogrzania warsztatu.

#39

Post napisał: pavyan » 19 lis 2019, 22:42

KARABIN, o czymś podobnym wspominałem wcześniej, ale kumpel zrobił to samo minimalnym kosztem: koza blaszana za 250zł ze wspawaną w czopuch krótką wężowniczką KO (rurka karbowana 0,3mm ścianka!), kilka rurek i dwa kaloryfery + pompka obiegowa.
Robi w tym piecyku "górne spalanie", pali drewnem i węglem, jest bardzo zadowolony.
Ponieważ woda w tej "instalacji" mu się kilka razy zagotowała :mrgreen: , zrobił prymitywny "bufor wodny" z beczki stalowej i podobno teraz jest jeszcze lepiej.
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 4695
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

Re: Koszt i czas ogrzania warsztatu.

#40

Post napisał: pitsa » 20 lis 2019, 07:50

Film robiony po ciemku żeby było widać, że rura wylotowa z kozy świeci na czerwono i więcej nie było widać co jest w zagraconym warsztacie. ;-)

Nic w tej kozie nie ma specjalnego. To tylko prostopadłościenne pudło z grubej stali i wspawana rura. Chodzi tylko o sposób spalania - daje się dużo powietrza. Luźno nakładana gruba rura z góry ułatwia załadunek paliwa - mogę włożyć dłuższe kawałki drewna. Tak to wyglądało:
Obrazek
Z góry akurat jest kawałek blachy bo już się dopala tylko. Jako dekiel do kozy najwygodniejsza dla mnie jest pokrywka z bańki na mleko, którą widać na filmie powyżej.

Ciepło oddaje do pomieszczenia duuuży kaloryfer z rur i kolanek.

Rakietowe piece mają komory z gorącą rurą wznoszącą i zewnętrznym płaszczem wypromieniowującym ciepło na pomieszczenie. Konstrukcja taka daje solidny ciąg i komin można wyprowadzić w dowolnym miejscu. Moja koza pokazuje, że nie są potrzebne jakieś wymyślne konstrukcje. Sprawdziła się bo mam do dyspozycji stary komin.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”