Ciekawostki filmowe...
-
Petroholic
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Ciekawostki filmowe...
Tej sztuczki z młotkiem nawet nie próbowałbym powtórzyć 
Czy jest na sali dentysta? Trzeba wstawić pół trybów przednich
Po prostu mistrz w swoim fachu. Nic dodać nic ująć...
Czy jest na sali dentysta? Trzeba wstawić pół trybów przednich Po prostu mistrz w swoim fachu. Nic dodać nic ująć...
-
k-m-r1
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 82
- Posty: 1417
- Rejestracja: 23 cze 2008, 10:38
- Lokalizacja: OOL lub DW
- Kontakt:
Re: Ciekawostki filmowe...
[b]MACH3 cnc[/b]Tworzenie Makr do palników magazynków THC OHC inne[b]EKRANY dla firm producentów maszyn[/b] Budowa sprzedaż wypalarki plazma gaz obrotnice Elektrodrążarki Frezarki Tokarki Giętarki3D inne wg zlecenia 888 708 196 Tomek Komor [email protected]
-
viper
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 490
- Rejestracja: 23 wrz 2013, 13:44
- Lokalizacja: Polska
Re: Ciekawostki filmowe...
hehehe-
pitsa
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 92
- Posty: 4463
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
Re: Ciekawostki filmowe...
Pakistańska metoda regeneracja akumulatora bez tajemnic:
1 akumulator za 10$. 3 akumulatory na dzień. Dniówka 30$.
1 akumulator za 10$. 3 akumulatory na dzień. Dniówka 30$.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
-
piromarek
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 1316
- Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
- Lokalizacja: Chodzież
Re: Ciekawostki filmowe...
BHP typowe dla Indii.
Odwrócę oczy to nic nie wpadnie.
Kwas w aku, ale wszystko rękami i bez czegoś na oczy.
Dzieci pracujące w kuźni, chodzące na boso pomiędzy okrawkami i żarzącymi iskrami.
Ja wiem, że to z biedy. Oni tego nie robią z wyboru.
Idea renowacji takiego akumulatora albo produkcji laczków z opon się znikąd nie wzięła.
Sam zamysł oszczędzania Planety i ekologii, czyli wykorzystywania produktów bez marnotrawienia zasobów, jest jak najbardziej szczytny.
Ale tutaj to nie jest dlatego, że ci ludzie mogą inaczej.
Już któryś raz oglądam jakieś rzeczy robione tych rejonach.
Nie wiem czy wynika do z biedy z innych uwarunkowań, ale nie mogę patrzeć jak wszystkie prace robione są z poziomu gruntu, czyli na ziemi, podłodze.
Po prostu bym oszalał, jak miał bym coś zrobić w takich warunkach bez stołu.
I nie łudźmy się, część z produktów dostępnych na naszym rynku , powstaje właśnie w takich warunkach.
Potem ładne opakowanie i jest pięknie.
Cena czyni cuda.
Kiedyś w biedrze kupiłem lampkę LED. Po otwarciu okazało się, że przetwornica w pudełeczku z chińskimi napisami jest wklejona w środku na klej gorący, wlany chyba z puszki po konserwach patykiem, za przeproszeniem.
Odwrócę oczy to nic nie wpadnie.
Kwas w aku, ale wszystko rękami i bez czegoś na oczy.
Dzieci pracujące w kuźni, chodzące na boso pomiędzy okrawkami i żarzącymi iskrami.
Ja wiem, że to z biedy. Oni tego nie robią z wyboru.
Idea renowacji takiego akumulatora albo produkcji laczków z opon się znikąd nie wzięła.
Sam zamysł oszczędzania Planety i ekologii, czyli wykorzystywania produktów bez marnotrawienia zasobów, jest jak najbardziej szczytny.
Ale tutaj to nie jest dlatego, że ci ludzie mogą inaczej.
Już któryś raz oglądam jakieś rzeczy robione tych rejonach.
Nie wiem czy wynika do z biedy z innych uwarunkowań, ale nie mogę patrzeć jak wszystkie prace robione są z poziomu gruntu, czyli na ziemi, podłodze.
Po prostu bym oszalał, jak miał bym coś zrobić w takich warunkach bez stołu.
I nie łudźmy się, część z produktów dostępnych na naszym rynku , powstaje właśnie w takich warunkach.
Potem ładne opakowanie i jest pięknie.
Cena czyni cuda.
Kiedyś w biedrze kupiłem lampkę LED. Po otwarciu okazało się, że przetwornica w pudełeczku z chińskimi napisami jest wklejona w środku na klej gorący, wlany chyba z puszki po konserwach patykiem, za przeproszeniem.
-
Petroholic
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Ciekawostki filmowe...
Ja ostatnio montowalem chinskie lampy LED. Po stwierdzeniu, ze kilka nie dziala odkrylem odwrotnie wlutowane kable L i N co bylo przyczyna... Poprawilem i dziala ale najlepsze bylo to ze plytka przyklejona do obudowy na cos w rodzaju poxiliny i na kazdej plamce kleju odcisk palca
-
ishi
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 180
- Rejestracja: 24 gru 2015, 09:57
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ciekawostki filmowe...
W dużej mierze jest to też bieda umysłowa tych ludzi. Niestety miewam z hindusami kontakty w pracy. To dla mnie prawie zawsze jest trauma.piromarek pisze: ↑01 lis 2019, 07:31BHP typowe dla Indii.
Odwrócę oczy to nic nie wpadnie.
Kwas w aku, ale wszystko rękami i bez czegoś na oczy.
Dzieci pracujące w kuźni, chodzące na boso pomiędzy okrawkami i żarzącymi iskrami.
Ja wiem, że to z biedy. Oni tego nie robią z wyboru.
Idea renowacji takiego akumulatora albo produkcji laczków z opon się znikąd nie wzięła.
Sam zamysł oszczędzania Planety i ekologii, czyli wykorzystywania produktów bez marnotrawienia zasobów, jest jak najbardziej szczytny.
Ale tutaj to nie jest dlatego, że ci ludzie mogą inaczej.
Już któryś raz oglądam jakieś rzeczy robione tych rejonach.
Nie wiem czy wynika do z biedy z innych uwarunkowań, ale nie mogę patrzeć jak wszystkie prace robione są z poziomu gruntu, czyli na ziemi, podłodze.
Po prostu bym oszalał, jak miał bym coś zrobić w takich warunkach bez stołu.
I nie łudźmy się, część z produktów dostępnych na naszym rynku , powstaje właśnie w takich warunkach.
Potem ładne opakowanie i jest pięknie.
Cena czyni cuda.
Kiedyś w biedrze kupiłem lampkę LED. Po otwarciu okazało się, że przetwornica w pudełeczku z chińskimi napisami jest wklejona w środku na klej gorący, wlany chyba z puszki po konserwach patykiem, za przeproszeniem.
