problem z wykręceniem śruby - klej do metalu?
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 301
- Rejestracja: 13 gru 2013, 20:07
- Lokalizacja: Poznań
problem z wykręceniem śruby - klej do metalu?
Mam problem z wykręceniem śruby z objechanym gniazdem klucza imbusowego w łbie.
Śruba w trudno dostępnym miejscu, więc wbijanie czegoś, wkrętak udarowy wiercenie i spawanie odpadają.
Zastanawiam się czy dałby radę bit przyklejony klejem do stali do łba śruby? Może ktoś ma doświadczenie z takim klejem i powie czy warto próbować czy szkoda czasu i zachodu.
Śruba w trudno dostępnym miejscu, więc wbijanie czegoś, wkrętak udarowy wiercenie i spawanie odpadają.
Zastanawiam się czy dałby radę bit przyklejony klejem do stali do łba śruby? Może ktoś ma doświadczenie z takim klejem i powie czy warto próbować czy szkoda czasu i zachodu.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 716
- Rejestracja: 06 wrz 2007, 13:30
- Lokalizacja: Bielawa
Re: problem z wykręceniem śruby - klej do metalu?
Jeśli śruba zapieczona na tyle mocno że imbus obrócił się i uszkodził łeb śruby zamiast ją wykręcić to żaden klej ci nie pomoże a przynajmniej ja takiego jeszcze nie widziałem tak więc szkoda czasu i zachodu.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 301
- Rejestracja: 13 gru 2013, 20:07
- Lokalizacja: Poznań
Re: problem z wykręceniem śruby - klej do metalu?
Łeb był uszkodzony prawdopodobnie podczas poprzedniego wykręcania, ja ze względu na słaby dostęp (niewidoczne miejsce) źle zacząłem i chyba ją doprawiłem... Do drugiej przygotowałem się lepiej i odkręciła się zwykłym imbusem długim z kompletu. Śruba M6.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 793
- Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36
Re: problem z wykręceniem śruby - klej do metalu?
A wykrętaki, te ze stożkowym lewym gwintem?
Nigdy tego nie używałem, ale może dobrej jakości, bardzo twarde, firmowe dałyby radę?
Łeb śruby imbus (i sama śruba) jest utwardzany, to pomoże w mocnym "zacięciu się" stożka wykrętaka.
Ja z reguły używam złamanego gwintownika odpowiedniego rozmiaru - końcówkę "roboczą" szlifuję trójgraniasto w ostrosłup ścięty o dość małym kącie wierzchołkowym. Tą końcówkę wbijam w otwór nawiercony w zerwanej śrubie przeznaczonej do wykręcenia i wykorzystując kwadrat gwintownika, mocno dociskając, z wyczuciem staram się ją poruszyć - jak drgnie, to jest już moja. Pomocne są zajzajery typu WD-40, ja mam jakiś inny, też działa.
Trzeba logicznie do tego podchodzić, otworek nie może być za mały, za duży, do niego trzeba dopasować wielkość zaszlifowanego graniaka. W porównaniu do lewozwojnych wykrętaków ma zaletę taką, że można nim pokręcać w obie strony, a to nierzadko pomaga w walce z zablokowaną śrubą.
W ostateczności można odwiercić ten łeb, to "coś" przykręcone zdjąć, i dopiero wtedy mając dobry dostęp próbować usunąć śrubę wszelkimi możliwymi metodami.
Nigdy tego nie używałem, ale może dobrej jakości, bardzo twarde, firmowe dałyby radę?
Łeb śruby imbus (i sama śruba) jest utwardzany, to pomoże w mocnym "zacięciu się" stożka wykrętaka.
Ja z reguły używam złamanego gwintownika odpowiedniego rozmiaru - końcówkę "roboczą" szlifuję trójgraniasto w ostrosłup ścięty o dość małym kącie wierzchołkowym. Tą końcówkę wbijam w otwór nawiercony w zerwanej śrubie przeznaczonej do wykręcenia i wykorzystując kwadrat gwintownika, mocno dociskając, z wyczuciem staram się ją poruszyć - jak drgnie, to jest już moja. Pomocne są zajzajery typu WD-40, ja mam jakiś inny, też działa.
Trzeba logicznie do tego podchodzić, otworek nie może być za mały, za duży, do niego trzeba dopasować wielkość zaszlifowanego graniaka. W porównaniu do lewozwojnych wykrętaków ma zaletę taką, że można nim pokręcać w obie strony, a to nierzadko pomaga w walce z zablokowaną śrubą.
W ostateczności można odwiercić ten łeb, to "coś" przykręcone zdjąć, i dopiero wtedy mając dobry dostęp próbować usunąć śrubę wszelkimi możliwymi metodami.
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: problem z wykręceniem śruby - klej do metalu?
Jesli obraca sie imbus to wez klucz nasadkowy torx rozmiar wiekszy i wbij w leb imbusa. Zwykle daje tak rade. Jeszcze lepsze sa te sloneczka (spline) 12katne jak masz imbus objechany na okraglo...
Dodatkowo tluczenie mlotkiem w leb sruby poluzowuje gwint
Dodatkowo tluczenie mlotkiem w leb sruby poluzowuje gwint

-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 716
- Rejestracja: 06 wrz 2007, 13:30
- Lokalizacja: Bielawa
Re: problem z wykręceniem śruby - klej do metalu?
miałem to zaproponować ale kolega wyraźnie napisałPetroholic pisze: ↑29 paź 2019, 22:18Jesli obraca sie imbus to wez klucz nasadkowy torx rozmiar wiekszy i wbij w leb imbusa. Zwykle daje tak rade. Jeszcze lepsze sa te sloneczka (spline) 12katne jak masz imbus objechany na okraglo...
Dodatkowo tluczenie mlotkiem w leb sruby poluzowuje gwint![]()
Śruba w trudno dostępnym miejscu, więc wbijanie czegoś, wkrętak udarowy wiercenie i spawanie odpadają.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 793
- Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36
Re: problem z wykręceniem śruby - klej do metalu?
Hmm... nie zauważyłem, więc moja rada też psu na budę.
Ale to trochę dziwne, skoro można zasadzić tam klucz imbus, to i inne podobne rzeczy chyba też?
Ale to trochę dziwne, skoro można zasadzić tam klucz imbus, to i inne podobne rzeczy chyba też?
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4690
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: problem z wykręceniem śruby - klej do metalu?
A nie możesz TIGiem wspawać w miejsce uszkodzenia dodatkowego uchwytu? Nie wiem czy złapie ale taki pomysł mi wpadł.
Jeśli to jest imbus z łbem to możesz ostatecznie wypiłować przecięcie i wsadzić coś w ten otwór. Jakbyś od góry jeszcze wypełnił wnętrze to mogłoby zadziałać. Choć to ryzykowne przy M6, ponieważ przestrzeni dużo nie ma a jak urwiesz pół łba to katastrofa.
Ja w swoich konstrukcjach stosuję śruby nierdzewne. Nauczyłem się po jednym takim przypadku.
Jeśli to jest imbus z łbem to możesz ostatecznie wypiłować przecięcie i wsadzić coś w ten otwór. Jakbyś od góry jeszcze wypełnił wnętrze to mogłoby zadziałać. Choć to ryzykowne przy M6, ponieważ przestrzeni dużo nie ma a jak urwiesz pół łba to katastrofa.
Ja w swoich konstrukcjach stosuję śruby nierdzewne. Nauczyłem się po jednym takim przypadku.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 301
- Rejestracja: 13 gru 2013, 20:07
- Lokalizacja: Poznań
Re: problem z wykręceniem śruby - klej do metalu?
Miejsca jest tyle co na łeb młotka, bez miejsca na ruch. Dlatego nic tam nie wbiję...
Chyba zostaje wyżej zaproponowana opcja z cięciem łba i kombinowaniem po wyciągnięciu.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4690
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: problem z wykręceniem śruby - klej do metalu?
A śruba jest utwardzana czy nie? Bo jeśli udało By Ci się spiłować Dremelem bok a później przewiercić ją w poprzek. To w taki otwór możesz wsadzić zahartowany pręcik i łba raczej nie urwiesz. Chyba że ze średnicą otworu przesadzisz. No i jeszcze przy tym rozwiązaniu pozostaje pytanie. Czy jesteś w stanie przekręcić o 180 stopni śrubę żeby później przesadzić ten pręcik z drugiej strony?