Precyzyjna obróbka detalu
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 707
- Rejestracja: 05 cze 2019, 17:00
Re: Precyzyjna obróbka detalu
Mamu 21 wiek polecieliśmy na księżyć, mamy komputery, CERN, reaktory jądrowe a kawałka dupeleru z metalu nie umiemy zrobić no śmiech na sali.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 793
- Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36
Re: Precyzyjna obróbka detalu
Czytam, czytam, i dziwię się...
To zupełnie jak w tym kawale o wierceniu otworka 2mm w wielkim diamencie
Po pierwsze zastrzec muszę (to do Autora tematu
), że nie mam czasu i zbyt przechodzoną tokarkę żeby to łatwo zrobić; jednakże gdybym MUSIAŁ SOBIE zrobić taki element (a wiatrówki to konik na którym lubiłem jeździć), to poświęcając niemało czasu na ustawianie - po prostu zrobiłbym go i tyle.
Potrzeba do tego tylko "świeżej" tokarki i frezarki narzędziowej z podzielnicą - i każdy tokarz-frezer zrobi to z palcem w tyłku, nie widzę "nieprzezwyciężalnych" problemów. Co do cen, nie potrafię się wypowiedzieć - zupełnie nie znam stawek, jakie obecnie "chodzą".
Najpierw wałek w kłach na tokarce na gotowo (ale bez tej 2-milimetrowej końcówki), potem wszystkie pierdółki na frezarce (+podzielnica), a na końcu na tokarce ten podajniczek śrutu o średnicy 2mm (bo podejrzewam, że on pozycjonuje śrut w lufie, a część "grubsza", 5,5mm* zamyka wlot i uszczelnia go w małym O-ringu.
Nie powiem, z pewnością istotne trudności wprowadzają te dokładności/tolerancje, ale czy ktoś powiedział że zawsze ma być łatwo?
*Choć te 5,5mm to za dużo na kaliber .177, a jakby trochę mało na .22 - ale nie znam szczegółów konstrukcji.
To zupełnie jak w tym kawale o wierceniu otworka 2mm w wielkim diamencie

Po pierwsze zastrzec muszę (to do Autora tematu

Potrzeba do tego tylko "świeżej" tokarki i frezarki narzędziowej z podzielnicą - i każdy tokarz-frezer zrobi to z palcem w tyłku, nie widzę "nieprzezwyciężalnych" problemów. Co do cen, nie potrafię się wypowiedzieć - zupełnie nie znam stawek, jakie obecnie "chodzą".
Najpierw wałek w kłach na tokarce na gotowo (ale bez tej 2-milimetrowej końcówki), potem wszystkie pierdółki na frezarce (+podzielnica), a na końcu na tokarce ten podajniczek śrutu o średnicy 2mm (bo podejrzewam, że on pozycjonuje śrut w lufie, a część "grubsza", 5,5mm* zamyka wlot i uszczelnia go w małym O-ringu.
Nie powiem, z pewnością istotne trudności wprowadzają te dokładności/tolerancje, ale czy ktoś powiedział że zawsze ma być łatwo?

*Choć te 5,5mm to za dużo na kaliber .177, a jakby trochę mało na .22 - ale nie znam szczegółów konstrukcji.
Ostatnio zmieniony 18 sie 2019, 21:12 przez pavyan, łącznie zmieniany 1 raz.
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 707
- Rejestracja: 05 cze 2019, 17:00
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 18
- Rejestracja: 13 sie 2019, 01:36
Re: Precyzyjna obróbka detalu
Widać, że rynek rozpieszcza. Jak można siepać banały i trzepać z tego kasę to po co robić coś innego.CFA pisze: ↑18 sie 2019, 20:42No zaraz, ja Ci napisałem, że nawet jak bym miał na czym, to bym nie chciał patrzeć na to.StormSunny pisze: ↑18 sie 2019, 20:33Na razie to się wszyscy mądrują, że jakbym miał dostęp do tego i tego to bym zrobił, ale jakoś nikt nie przedstawił konkretnej propozycji. No nie chce mi się wierzyć.
I takich jest zdecydowanie więcej.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1678
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Precyzyjna obróbka detalu
Jest to w jakimś stopniu prawda. Każdy ma w swoim zakresie detale, na które inni nie chcą patrzeć i tak to się uzupełnia. Znajdziesz kogoś kto to opanuje i będzie robił.StormSunny pisze: ↑18 sie 2019, 21:14Widać, że rynek jest rozpieszczony. Jak można siepać banały i trzepać z tego kasę to po co robić coś innego.CFA pisze: ↑18 sie 2019, 20:42No zaraz, ja Ci napisałem, że nawet jak bym miał na czym, to bym nie chciał patrzeć na to.StormSunny pisze: ↑18 sie 2019, 20:33Na razie to się wszyscy mądrują, że jakbym miał dostęp do tego i tego to bym zrobił, ale jakoś nikt nie przedstawił konkretnej propozycji. No nie chce mi się wierzyć.
I takich jest zdecydowanie więcej.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 793
- Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36
Re: Precyzyjna obróbka detalu
Nie wiem, czy do mnie to pytanie... ale tu najistotniejszą trudnością jest drut sprężynowy ściśle dostosowany wymiarami do skoku gwintu, drut niezbędny do wykonania "sprężynki" HELICOIL, o przekroju rombu o dwóch kątach 60°; musi mieć też bardzo dokładne wymiary przekroju poprzecznego.
Skąd taki drut wziąć?
Łatwiej chyba byłoby wytoczyć taki dynks

PS: Co ciekawe, o takim sposobie naprawy gwintów czytałem przed ok. 40-stu laty w starym "Młodym Techniku", i było to cudo produkowane chyba w Polsce.
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 707
- Rejestracja: 05 cze 2019, 17:00
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 793
- Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36
Re: Precyzyjna obróbka detalu
No nie, to papranina bez gwarancji powodzenia... jak ktoś ma tokarkę, czas i nie wie, co z nimi zrobić - to może się pobawić i popróbować.
A ja od długiego czasu mam ciągły dylemat: co odłożyć na później, a co zrobić natychmiast
A ja od długiego czasu mam ciągły dylemat: co odłożyć na później, a co zrobić natychmiast

Pomogłem? Kliknij, proszę :-)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Precyzyjna obróbka detalu
Zapomniałeś dodać "gdybym potrafił"

q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 18
- Rejestracja: 13 sie 2019, 01:36