Zakup obrabiarki prośba o poradę

Witam wszystkich

Chciałbym prosić forumowiczów o pomoc w doradzeniu i wyjaśnieniu mi kilku spraw.
Od dłuższego czasu zastanawiam się na kupnem frezarki cnc do mojego zakładu stolarskiego.
Jest jednak kłopot gdyż nie wiem za bardzo czym się kierować przy wyborze firmy.

Moje wymagania odnoście takiego urządzenia są bardzo proste i sprowadzają się w zasadzie do 2 kwestii:
- obszar roboczy docelowo chciałbym aby było to minimum x1200 y2000 z150
- mocowanie np. sklejki do stołu roboczego za pomocą próżni (po prostu bez żadnych dodatkowych elementów mocujących).
Zależy mi przede wszystkim na tym żeby maszyna była solidna i bezawaryjna.
Przejrzałem w internecie strony kilku producentów i znalazłem takich jak poniżej:
1. http://allegro.pl/item331493159_ploter_ ... werka.html tutaj jest powiedziałbym atrakcyjna cena. Ale poza tą aukcją nic więcej o nich nie znalazłem.
2. http://www.kimla.21.pl/index.php?strona=6
3. www.gwnumeric.pl/
4. http://www.axyz.pl/kontakt.htm

W kwietniu chcę się wybrać do tych firm i porozmawiać ale za nim to zrobię to chciałbym się Was poradzić na co zwrócić uwagę co jest ważne a co np. może być zbędnym wydatkiem.
Zastanawiam się nad typem wrzeciona. W firmie Kimla ciekawym rozwianiem byłoby wrzeciono 3.3kW ER32 18.000 rpm. Ale nie wiem czy np. 2,2 lub 2,5 kw nie byłoby wystarczające do moich potrzeb jeśli byłoby tańsze? Zasadniczo maszyna będzie przeznaczona do drewna i wszelkich płyt nazwijmy to drewnopodobnych. Dobrze jednak będzie żeby mogła bez problemu obrabiać także tworzywa sztuczne.

Proszę o pomoc i będę wdzięczny za każdą radę osób, które mają w tym przedmiocie jakieś doświadczenie.

Pozdrawiam

Witam
wypadało by napisać jeszcze co będziesz na niej robił, jakiś przykład ,
jak ma być precyzyjna i jak szybka bo to zadecyduje jakie mają być napędy a za tym idą w parze pieniążki np: ta 1 jest na krokówkach przy takim polu pracy będziesz długo czekał na efekty skomplikowanego frezowania
pozdrawiam

Hmmm

Standardem chyba, o ile dobrze się orientuję, jest ze dokładność tego typu maszyn to min 0,1 mm a często 0,01 mm.
Co będę nią robił – np. zdobienia – motywy roślinne itp. Myślę, że litery i wszelkie elementy wymagające precyzji.
Co do szybkości to nie wiem jaki jest powiedzmy standard. 1 maszyna jak piszesz jest na krokówkach czy to wg ciebie zmniejsza jej precyzję?

no te 0,01 mm to raczej abstrakcja przy dużym polu, najlepsze są opisy maszyn, czego to ludzie nie wymyslą żeby sprzedać towar hehe
poza tym krokowki nie zmniejszaja precyzji, raczej wydłużają czas procesu (cena krokówki ze sterowaniem i cena dobrego serwa ze sterami to dość duzy stosunek) , pewnie znaczenie miałoby to w fabryce ale u przecietnego wytwórcy czegos tam predkosci na poziomie 2-7m/min wystarczają
no i ceny napędów

na marginesie do drewna wrzeciono o predkosci obrotowej 24 tys. nie 18 tys.
a moc jesli nie bedzie to przekrajanie formatek na pelna glebokosc to wystarczy 2,2 kw . Jesli ma byc do ciecia plyt duza moc.

Bartuss 1 dziękuję Ci bardzo. O takie sprawy właśnie mi chodzi. Czyli mamy 2 rodzaje napędów (z góry proszę o przymrużenie oka na moja terminologię) servo i silnik krokowy. Masz racje dla mnie szybkość powiedzmy 4-5 m/min to jest wystarczająca szybkość. Oczywiście to zależy też od głębokości na jaka frez wejdzie w materiał. Na czym właściwie polega różnica miedzy servo a silnikiem krokowym, no i jak to na cenę się przekłada? Jak możecie z doświadczenia powiedzieć ile muszę przeznaczyć na taką maszynę jak opisałam w 1 poście? Ta pierwsza kosztuje 34 tys. a jak sprawy wyglądaj np z maszynami Kimla ? Ja się nie znam na tym ale urządzania Kimla wyglądają bardzo solidnie w porównaniu z wieloma innymi.
Np jeśli porównamy takie maszyny to czym one się właściwie różnią?
http://allegro.pl/item331493159_ploter_ ... werka.html
http://www.kimla.21.pl/index.php?stron ... 05ccae0679 ta niebieska, pierwsza po prawej w 1 rzędzie.
Dziki wielkie i proszę o wasze dalsze uwagi.

Kotlet 1979 w tej chwili pracuje na zwykłej frezarce Frommia i 18 tys obrotów jest az nadto wystarczające bo normalnie pracuję na 12 tys i nie często przełączam na 18

tutaj raczej mi chodzilo o zwiekszenie predkosci przecinania plyt przy zwiekoszonej prodkosci obrotowej freza(frezy diametowe ) ciecie plyt:) czyli wieksze posuwy

Ziggy pisze:Kotlet 1979

kotlet

co do tej maszynki z pkt 1 wydaje mi sie troche naciagana, w koncu sam zbudowałem tego troche i na pierwszy rzut oka mozna mniej wiecej ocenić co jest co, jak na hiwinki, srubki kulowe i elte to gośc albo nic na niej nie zarabia albo wykonuje ją w chinach i tu sprzedaje
sterowanko z USB kojarzy mi sie z pyfflem i cnc grafem - takie sobie
poza tym brama jest troche wąska - wygląda jakby miała sie zara przekopyrtnąć - ostrzegaja te paski czarno żółte hehe - no ale troche maly rozstaw wozkow jak na te rozpietośc bramy co sie zamienia jesli nie na dokladnosc pozycjonowania to na drgania, reszta to bajery.
pan Kimla swego czasu referaty prawil na forum (podal nawet def plotera) i sluch po nim zaginął po małej scysji z kol.Piotrjub
te maszynki chociaz plasują sie w klasie przecietnej posiadają b.duzo bajerów no i supercenę

no nie wiem czy przy maszynie za tyle pieniędzy warto oszczędzać te 2 czy nawet 3 tys na sterowaniu silnikami krokowymi, już wielu na forum pisało że silniki krokowe są do drukarek i tam sie sprawdzają

bartuss1 - nie jestem żadnym zwolennikiem kimli (a już szczególnie twoim ) ale skoro jego produkty nazywasz średniego poziomu no to sory ale dla ciebie niema chyba skali

termit powiedziałbym co o tobie mysle ale szkoda mi czasu na przekrzykiwanie sie z dzieciakiem