
Technologia - matryca(wypraski)
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 367
- Rejestracja: 11 mar 2018, 10:39
Technologia - matryca(wypraski)
Cześć, mógłby mi ktoś pokrótce opisać technologię wykonania takiej matrycy? Są tam żeberka o grubości 0.6mm rozumiem że to leci z EDM? Dlaczego nie mogę załączyć pliku .stp?


-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 52
- Rejestracja: 26 lis 2011, 14:40
- Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Re: Technologia - matryca(wypraski)
Głównie frezowanie, tak jak się domyśliłeś, żeberka takie cienkie najczęściej są drążone elektrodami (EDM) - takie cienkie elektrody wykonuje się z grafitu - grubsze także z miedzi. Jeśli są jakieś kształty na przelot (np pod wypychacze inne niż okrągłe) to w grę wchodzi także WEDM.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 5773
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Technologia - matryca(wypraski)
Można też matrycę podzielić na kawałki i poszczególne wkładki wykonywać oddzielnie, a później, już po wyszlifowaniu-wypolerowaniu razem do kupy w obudowie matrycy złożyć. Pewnie, że drążenie ułatwia sprawę, choćby problem chłodzenia, nie będzie nigdzie forma z jednego buca ciekła, ale czasem warto pomyśleć, czy w trudnym miejscu nie zastosować właśnie wstawek.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 367
- Rejestracja: 11 mar 2018, 10:39
Re: Technologia - matryca(wypraski)
potrzebowałbym jeszcze informacji jak fachowo wykonuje się takie elektrody pod żebra? Tj. wystarczy zwykły cad i odbicie? Czy stosuje się specjalne moduły cad do tego?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 5773
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Technologia - matryca(wypraski)
Żartujesz?
przecież elektroda jest zwyczajnym elementem, który musisz zaprojektować i wykonać. Teoretycznie możesz wyjść z rysunku detalu, możesz przecież wyciąć z płaszczyzny formy ten element, który będzie drążony. Tylko pytanie, jak rozwiążesz problem luzów. Bo elektroda z reguły jest ciutkę mniejsza od "dziury", którą ma wypalić.
Wyłącz CAD-a, niech sobie monitor odpocznie i otwórz książkę. W dokumentacji drążarki masz zależność szczeliny, w zależności od parametrów drążenia. Aha, oczywiście, że elektrody opłaci się mieć dwie, jedną wypalić dziurę, drugą wykończyć powierzchnię.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 367
- Rejestracja: 11 mar 2018, 10:39
Re: Technologia - matryca(wypraski)
pytam bo w NX'ie jest osobny moduł do projektowania elektrod i się zacząłem zastanawiać czy to jest aż tak bardzo skomplikowane że do tego jest potrzebny moduł.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 5773
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Technologia - matryca(wypraski)
Nie, jest potrzebna wiedza, w jaki sposób odparowuje metal pod wpływem wyładowań pomiędzy elektrodą, a elementem drążonym, w zależności od parametrów drążenia. Bo od tego sporo zależy, nie tylko wymiary, ale prędkość obróbki (koszt) no i jakość powierzchni przede wszystkim.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 942
- Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: Technologia - matryca(wypraski)
Moduły takie jak electrodeworks służą do tego by po prostu zrobić model elektrody do wykonania na frezarce albo drutówce.
Tutaj omówienie krótkie ale przez kogos kto chyba robił co nieco na wgłębnej bo wie, że pewne powierzchnie należy odsuwać, a inne całkiem eliminować skoro i tka nic nie robią.
Musisz jednak projektować elektrodę (a raczej elektrody, bo tylko kompletne tępaki ciągle chcą robić jedną elektrodą) zmniejszoną o szerokość iskry. Ta szerokość z kolei wynika z wartości prądu, którym bedziesz robił, chropowatości, którą chcesz osiągnąć no i czasu. Staraj się robić na dwie - trzy elektrody. Pierwsza to coś jak frez zgrubny, ma wyrąbać dziurę i jak się spali w tym procesie to trudno, z tego co zostanie zrobi się inna elektrodę, albo pójdzie na regenerację.
Dopiero kolejna elektroda to coś jak frezowanie wykańczające, ma zrobić wymiar, powierzchnię, toteż sama elektrodą musi być wykonana dokładnie bo każdy ślad po frezowaniu czy smuga czy cokolwiek zostaną odwzorowane na powierzchni obrabianej. Aha, jak ktoś elektrodkę upuści to na 99% jest do wywalenia bo się wgniecie po prostu
Ta forma z załącznika to projekt na studia ? czy ktoś się bierze za robienie padów do Playstation 5 ?
Tutaj omówienie krótkie ale przez kogos kto chyba robił co nieco na wgłębnej bo wie, że pewne powierzchnie należy odsuwać, a inne całkiem eliminować skoro i tka nic nie robią.
Musisz jednak projektować elektrodę (a raczej elektrody, bo tylko kompletne tępaki ciągle chcą robić jedną elektrodą) zmniejszoną o szerokość iskry. Ta szerokość z kolei wynika z wartości prądu, którym bedziesz robił, chropowatości, którą chcesz osiągnąć no i czasu. Staraj się robić na dwie - trzy elektrody. Pierwsza to coś jak frez zgrubny, ma wyrąbać dziurę i jak się spali w tym procesie to trudno, z tego co zostanie zrobi się inna elektrodę, albo pójdzie na regenerację.
Dopiero kolejna elektroda to coś jak frezowanie wykańczające, ma zrobić wymiar, powierzchnię, toteż sama elektrodą musi być wykonana dokładnie bo każdy ślad po frezowaniu czy smuga czy cokolwiek zostaną odwzorowane na powierzchni obrabianej. Aha, jak ktoś elektrodkę upuści to na 99% jest do wywalenia bo się wgniecie po prostu

Ta forma z załącznika to projekt na studia ? czy ktoś się bierze za robienie padów do Playstation 5 ?
