Walcowanie drutu mosieznego.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 5776
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Walcowanie drutu mosieznego.
Trudne to będzie z kilku powodów.eightbitter pisze: ↑17 gru 2018, 20:56Można też przed wypchnięciem freznąć aby wyrównać stopę szyny
Taka szyna (jeśli to jest skala 1 powinna mieć odpowiednią długość. W handlu są odcinki metrowe. Teoretycznie dałoby się to odlać, choć widzę, że o odlewaniu nie masz najmniejszego pojęcia.
Jeśli aluminium, to musisz pamiętać, że ten ciekły metal kocha się z żelazem prawie jak woda z cukrem. Albo wnętrze pokryjesz specjalnym oddzielaczem, albo ci formę wypłuka. Formy np. do felg pokrywa się natryskowo. Tu z uwagi na rozmiar rowka nie uda ci się równo prysnąć ("farba" rozdzielająca zaleje rowek). Jest jeszcze jeden problem. Studzone odlewy krystalizują, co powoduje, że są mało elastyczne i trudno będzie z nich zrobić rozjazd, czy nawet łuk. O frezowaniu nie mówię, nie wyobrażam sobie, w masowej produkcji, jak to frezowaniem opanować. Frezowałeś kiedyś podobnego druta?
Zaczyna się od "założeń", jak to ma wyglądać, ile kosztować, dlatego wydawało mi się, że tylko przeciąganiem da się osiągnąć odpowiadający wymaganiom twórców makiet efekt.
Nie wiem, jak się "skorabie" ale frezowanie tego profilu będzie droższe (nie wspomnę, że później ślady freza trzeba usunąć, bo to ma wyglądać) niż kupienie gotowych szyn. I to kilkukrotnie droższe!
-
- Posty w temacie: 3
Re: Walcowanie drutu mosieznego.
Też myślałem o ciągnięciu tego, ale może jednak wyciskanie?
Tak produkuje się właśnie profile z aluminium i mosiądzu.
Do zrobienia jest jedna matryca, jako baza do zrobienia wyciskarki mogłaby posłużyć stara wtryskarka.
Układ zamykania formy jest dostatecznie wytrzymały, można upolować wtryskarkę o docisku 100-300 ton w cenie kilku tysięcy.
Zazwyczaj padnięte w nich są układy plastyfikujące, a to w tym przypadku leci na złom.
Potrzebny jest jeszcze wtedy piecyk, najlepiej podgrzewać pręt powiedzmy fi 30-40 w atmosferze ochronnej i wrzucać do wyciśnięcia przez matrycę.
Ciągle nie wiadomo tylko ile kolega chce tego robić..
Tak produkuje się właśnie profile z aluminium i mosiądzu.
Do zrobienia jest jedna matryca, jako baza do zrobienia wyciskarki mogłaby posłużyć stara wtryskarka.
Układ zamykania formy jest dostatecznie wytrzymały, można upolować wtryskarkę o docisku 100-300 ton w cenie kilku tysięcy.
Zazwyczaj padnięte w nich są układy plastyfikujące, a to w tym przypadku leci na złom.
Potrzebny jest jeszcze wtedy piecyk, najlepiej podgrzewać pręt powiedzmy fi 30-40 w atmosferze ochronnej i wrzucać do wyciśnięcia przez matrycę.
Ciągle nie wiadomo tylko ile kolega chce tego robić..
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 421
- Rejestracja: 24 gru 2005, 12:59
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Walcowanie drutu mosieznego.
Dzieki za odpowiedzi. Walcowanie w kilku przejsciach bedzie dla mnie skomplikowane. Myslalem o ustawieniu palnikow przed walcem, aby drut sie swiecil na czerwono wpadajac na walce - bylby nie tylko zmiekczony ale i mocno plastyczny.
Przeciagania nie bralem pod uwage, ale biore pod uwage rozmowe z producentami profili ciagnionych z aluminium i wykonanie szyn z aluminium. Moze forma do wytlaczarki nie bedzie taka droga? W koncu bedzie malutka.
Zwroccie uwage, ze nie chodzi mi o szyny w skali H0 jak mowil kolega Duszczyk_K, ale w skali G. Taka szyna ma w okolicy 8.5mm wysokosci.
Biore tez pod uwage frezowanie odcinkow po 1000mm (taki mam posuw na frezarce) z pretow kwadratowych, ale ten pomysl srednio mi sie podoba z uwagi na odpad, tempo i pewnie takie kwadratowe prety kosztuja wiecej za kg niz drut?
Walcowanie chcialem sprobowac na mojej frezareczce (Shizuoka VHR-G) bo ma tez wrzeciono poziome (silnik 3.7kW) z bardzo niskimi obrotami.
Jak wyjdzie ze sprobuje w alu to przydalo by sie je galwanicznie pokryc niklem, albo miedzia i niklem, aby bylo odporne na warunki atmosferyczne i dobrze przewodzilo prad.
Mam lokomotywe w skali G na pare (prawdziwa pare:D:D) i wlasnie cena torowiska zabija jakby sie chcialo po ogrodzie pojezdzic...
Przeciagania nie bralem pod uwage, ale biore pod uwage rozmowe z producentami profili ciagnionych z aluminium i wykonanie szyn z aluminium. Moze forma do wytlaczarki nie bedzie taka droga? W koncu bedzie malutka.
Zwroccie uwage, ze nie chodzi mi o szyny w skali H0 jak mowil kolega Duszczyk_K, ale w skali G. Taka szyna ma w okolicy 8.5mm wysokosci.
Biore tez pod uwage frezowanie odcinkow po 1000mm (taki mam posuw na frezarce) z pretow kwadratowych, ale ten pomysl srednio mi sie podoba z uwagi na odpad, tempo i pewnie takie kwadratowe prety kosztuja wiecej za kg niz drut?
Walcowanie chcialem sprobowac na mojej frezareczce (Shizuoka VHR-G) bo ma tez wrzeciono poziome (silnik 3.7kW) z bardzo niskimi obrotami.
Jak wyjdzie ze sprobuje w alu to przydalo by sie je galwanicznie pokryc niklem, albo miedzia i niklem, aby bylo odporne na warunki atmosferyczne i dobrze przewodzilo prad.
Mam lokomotywe w skali G na pare (prawdziwa pare:D:D) i wlasnie cena torowiska zabija jakby sie chcialo po ogrodzie pojezdzic...
-
- Posty w temacie: 3
Re: Walcowanie drutu mosieznego.
Na stronie kafry masz cenniki materiałów, możesz porównać. Taniej może gdzieś znajdziesz ale stosunek ceny poszczególnych wyrobów będzie podobny.
Matryca nie będzie raczej tańsza, bo liczy się jej rozmiar zewnętrzny- taki jak gniazdo matrycy w maszynie.
Jak profil jest mały to wytłacza się po prostu więcej niż jeden na raz, więc obróbka matrycy też wychodzi podobnie jak większego profilu.
Kiedyś Sapa za prostą matrycę chciała 5 tys.
Do tego minimalne zamówienie na chyba 200kg (tyle ile waży puc który ładują do wytłaczarki). Z tym że to dane na dobre 7-8 lat wstecz.
Matryca nie będzie raczej tańsza, bo liczy się jej rozmiar zewnętrzny- taki jak gniazdo matrycy w maszynie.
Jak profil jest mały to wytłacza się po prostu więcej niż jeden na raz, więc obróbka matrycy też wychodzi podobnie jak większego profilu.
Kiedyś Sapa za prostą matrycę chciała 5 tys.
Do tego minimalne zamówienie na chyba 200kg (tyle ile waży puc który ładują do wytłaczarki). Z tym że to dane na dobre 7-8 lat wstecz.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 518
- Rejestracja: 21 lis 2013, 14:18
- Lokalizacja: Warszawa Remb.
Re: Walcowanie drutu mosieznego.
Nie pochwaliłeś się wcześniej jaka to ma być skala, teraz wiemy więcej.
Chociaż sam wymiar 8,5mm też mi do końca nie pasuje. Skoro skala G to jest to 1:22,5.
Standardowa szyna S49 ma wysokość 149 mm, więc 149:22,5=6,6mm (szerokość stopy w tej skali to 5,5mm)
Ciężkie szyny S60 używane na mocno obciążonych liniach mają wysokość 172mm więc 172:22.5=7,6mm czyli jeszcze za nisko.
Ponadto grubość szyjki rzeczywistej szyny to 16,5mm (S60) co w przeliczeniu daje 0,7mm grubości szyjki. Dawno nie widziałem szyn z tej modelarskiej kolejki, ale wydaje mi się, że w rzeczywistości grubość szyjki szyny "modelarskiej" jest większa. Może więc producent zrobił coś podobnego do szyny ale nie za bardzo zgodne z rzeczywistymi wymiarami szyn?
Skoro potrzebujesz to na własne potrzeby, to może wystarczył by np pręt kwadratowy 6x6? albo jakiś płaskownik na sztorc postawiony?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2224
- Rejestracja: 17 wrz 2018, 10:47
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Walcowanie drutu mosieznego.
To normalne, że w modelach nie wszystkie wymiary skaluje się dokładni, właśnie na zbyt małe wymiary. Najczęściej podaje się przykład kół w kolejkach, które by się zginały pod ciężarem modelu. Szerokość szyjki szyny nie ma wielkiego znaczenia praktycznego, może być dowolna, byle zachować wygląd podobny do oryginału. W mniejszych modelach jest to po prostu prostokąt w przekroju.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 5776
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Walcowanie drutu mosieznego.
No to wiadomo, o co chodzi. Trzeba się skontaktować z producentem tego: https://www.obi.pl/profile-do-plytek/du ... /p/2379014 i spytać, może udałoby się względnie tanio załatwić przeciągnięcie czegoś bardziej przypominającego tor. Oczywiście oczko do ciągarki musisz mu zapewnić, albo on wie, gdzie zrobią, a ty musisz i za oczko zapłacić.
Powiem szczerze, nie podjąłbym się frezowania. Przyczyna tylko jedna, wiem, jak to się będzie odkształcać, no i jak to złapiesz do frezowania. Poza tym freziczki na mosiądzu też szybko siadają.
Powiem szczerze, nie podjąłbym się frezowania. Przyczyna tylko jedna, wiem, jak to się będzie odkształcać, no i jak to złapiesz do frezowania. Poza tym freziczki na mosiądzu też szybko siadają.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 421
- Rejestracja: 24 gru 2005, 12:59
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Walcowanie drutu mosieznego.
no wlasnie ilosc... aby sprawdzic jakosc takich 'wlasnych' szyn trzeba by bylo wystawic na dzialanie warunkow atmosferycznych na dluzszy czas. Kilkaset metrow na poczatek, aby sie nauczyc budowy, giecia, powtarzalnoscim... W przeliczeniu na kg wsadu do wyciskarki to pewnie niewiele. Jak pisaliscie, 200 kg to wsad alu do wytlaczarki... to wyjdzie pewnie ladnych pare kilometrow szyny. Ale i moze cena na mb bedzie kuszaca! ciagniecie z mosiadzu przy takich ilosciach to nie na moja kieszen - hobby ma swoja granice!
szyna to tylko czesc torowiska. Podklady to nastepna, polaczenie szyn z podkladami to nastepny temat. Na razie nie mysle o zwrotnicach i rozjazdach...
co myslicie o ciagnieciu profilu aluminiowego i galwanizowaniu go, zeby zamiast tlenku aluminium pokryty byl warstwa np. niklu.
Dodane 6 minuty 9 sekundy:
jasiu... ten z obi to juz prawie jak szyna:) OBI i tak nie powie pewnie kto producent, a cena w przeliczeniu na kg to jak za srebro:)
szyna to tylko czesc torowiska. Podklady to nastepna, polaczenie szyn z podkladami to nastepny temat. Na razie nie mysle o zwrotnicach i rozjazdach...
co myslicie o ciagnieciu profilu aluminiowego i galwanizowaniu go, zeby zamiast tlenku aluminium pokryty byl warstwa np. niklu.
Dodane 6 minuty 9 sekundy:
jasiu... ten z obi to juz prawie jak szyna:) OBI i tak nie powie pewnie kto producent, a cena w przeliczeniu na kg to jak za srebro:)
-
- Posty w temacie: 3