regulacja prostopadłości freza
regulacja prostopadłości freza
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 22
- Rejestracja: 04 cze 2018, 20:24
regulacja prostopadłości freza
warto obejrzeć, inne posty tego gościa też są przydatne dla nas amatorów
https://www.cncnutz.com/2017/01/how-to- ... ar-to.html
https://www.cncnutz.com/2017/01/how-to- ... ar-to.html
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 131
- Rejestracja: 28 lis 2012, 18:29
- Lokalizacja: Bytom
Re: regulacja prostopadłości freza
Taki pomiar wykorzystuje powszechnie znaną metodę, jednak dokładność pomiaru pokazanego na filmie jest dość niska.
Przy obecnych cenach czujnika zegarowego nie wiem czy jest sens się w takie coś bawić, a tym bardziej że sam czujnik ma bardzo wiele innych zastosowań.
A sama zabawa w mierzenie swojego nawet drewniaka czujnikiem jest przednia
Polecam.
Przy obecnych cenach czujnika zegarowego nie wiem czy jest sens się w takie coś bawić, a tym bardziej że sam czujnik ma bardzo wiele innych zastosowań.
A sama zabawa w mierzenie swojego nawet drewniaka czujnikiem jest przednia

-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 228
- Rejestracja: 18 paź 2014, 21:36
- Lokalizacja: Poznań
Re: regulacja prostopadłości freza
Slavco pisze:Slavco
Dokładnie!

Nie kupujcie najtańszych czujników z Alle... Szajs i luzy mają! 100zł za czujnik i uchwyt magnetyczny to za mało niestety. Pomiary na DYCHĘ można co najwyżej tym robić

Re: regulacja prostopadłości freza
Albo miałeś szczęście ,albo nawet nie wiesz czym mierzysz.To, że trzpień się przesówa ,a wskazówki obracają ,nie koniecznie oznacza ,że mierzy właściwie.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 728
- Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
- Lokalizacja: śląsk
Re: regulacja prostopadłości freza
Też tak myślałem. Miałem kilka tych czujników, zanim kupiłem Mitutoyo. W tych najtańszych chińskich trzpień ma luz na boki i sam ten luz już potrafi już przekłamać o 2-3 setki w zależności jak się to ustawi. A potem jest 3 setki tu, 3 setki tam, jeszcze jakieś bicie na narzędziu np. jak ktoś imadło tak ustawia i bardzo szybko to idzie w dychy i to nie jedną. Generalnie dobra pomiarówka jest po prostu droga. Oczywiście lepszy taki czujnik niż ustawianie ołówkiem, no ale zależy kto co potrzebuje.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2437
- Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: regulacja prostopadłości freza
FTW pisze:Generalnie dobra pomiarówka jest po prostu droga.
Oj nie wątpię.
Może jeszcze po prostu nie natknąłem się na sytuację, kiedy by wyszły te mankamenty. Czujników używam głównie do ustawiania bicia wałka w tokarce po złapaniu w uchwyt. Bardziej mnie denerwuje gówniany statyw magnetyczny, który zrobiony jest chyba z plasteliny.
No ale nie każdy ma na zbyciu 5 stówek, żeby kupić coś porządnego...

Na suwmiarki chińskie też jest narzekanie, mam taką za około 100zł i odczyt pokrywa się idealnie z odczytem z mikrometru, max setka odchyłki.
Re: regulacja prostopadłości freza
Do ustawiania bicia,to wystarczy byle jaki chiński czujnik.Nie potrzebna jest dokladna wartość,lecz jedynie największe wychylenie.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 112
- Rejestracja: 25 paź 2005, 23:21
- Lokalizacja: RzeszĂłw
Re: regulacja prostopadłości freza
Gorzej jak tego wychylenia nie zobaczymy na chińskim czujniku.
Ja spotkałem taki który bicia poniżej dychy nie wykazywał, bo ośka pierwszego koła zębatego (napędzanego od listwy) wyrobiła sobie tak duży luz w otworze że przy wciskaniu trzpienia najpierw przesuwała się razem z listwą aż go skasowała i dopiero wtedy przekazywała napęd dalej.
Polecam każdemu kto ma tani czujnik zębatkowy zdjąć tylny dekiel i poruszając delikatnie trzpieniem przez lupę poobserwować ośkę w otworze...
Nie na darmo niektóre czujniki miały łożyskowanie w tzw kamieniach jak dobre zegarki...