
proszę o ocenę
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2135
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
Licząc po "żydowsku" w amatorskiej konstrukcji lepiej wymienić raz na jakiś czas łożyska z obsadami za około 400 zł komplet (z wałkami około 600)Leoo pisze:W amatorskiej maszynie nieprodukcyjnej, po zastosowaniu osłon i systematycznym smarowaniu można przyjąć, że przeżyją pozostałą konstrukcję.
niż założyć wózki i prowadnice full wypas za 5 000 na oś (i to krótką

Za cene jednej osi Amatorzy jak my robią całą maszynę
a dokładność w tysięcznych do sklejki czy mdf-u jest nie potrzebna
Przerost formy nad treścią
To nie jest porównywalne rozwiązanie
To jest za drogie rozwiązanie do amatorskiej maszynki
po prostu nieopłacalne

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
To na pewno prawda, nie mam doświadczeń z takimi obsadami, ale mam prowadnice szynowe z wózkami po 10 latach eksploatacji ( powiedzmy średnio intensywnej) i nie wyczuwam luzów. Sądzę, że gdybym w tej chwili zrobił frezarkę z lekko przewymiarowanymi prowadnicami szynowymi, to przy amatorskim wykorzystaniu, konstrukcja by mnie przeżyła.Piotrjub pisze:prędzej lub później ale luz zawsze kiedyś sie pojawi
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2135
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
Oki
Zgadzam sie w zypełności że to lepsze i trwalsze rozwiązanie
Ale stosunek
ceny do jakości w konstrukcjach amatorskich
-nie przeznaczonych do pracy zarobkowej - jest bardzo niekorzystny
Jak napisałem 800 długości , jedna oś na prowadnicach (wózkach) do tego śruba kulowa i za tą cenę można zbudować całą maszynkę
Popatrzcie koledzy na forum
Sporo osób robi na prowadnicach od szuflad albo na własnych konstrukcjach z kątowników czy na tulejach ślizgowych zamiast łozysk
To po prostu koszt maszyny ot co
I to on nas limituje jeśli chodzi o rodzaj zastosowanych podzespołów.
Więc co do jakości dyskusji nie ma ale opłacalność nie zawsze wypada korzystniej dla rozwiązań typu "full wypas"
Zgadzam sie w zypełności że to lepsze i trwalsze rozwiązanie
Ale stosunek

-nie przeznaczonych do pracy zarobkowej - jest bardzo niekorzystny
Jak napisałem 800 długości , jedna oś na prowadnicach (wózkach) do tego śruba kulowa i za tą cenę można zbudować całą maszynkę
Popatrzcie koledzy na forum
Sporo osób robi na prowadnicach od szuflad albo na własnych konstrukcjach z kątowników czy na tulejach ślizgowych zamiast łozysk
To po prostu koszt maszyny ot co
I to on nas limituje jeśli chodzi o rodzaj zastosowanych podzespołów.
Więc co do jakości dyskusji nie ma ale opłacalność nie zawsze wypada korzystniej dla rozwiązań typu "full wypas"
