Dodam, ze w tym programie wystawiam i księguję faktury unijne , w PLN lub innych walutach po przeliczeniu kursu w NBP . Po prostu nie widzę wad tego programu. Wypisując fakturę mogę ją od razu zaksięgować, więc księgowa do niczego nie jest potrzebna. Aha, mam też pełne zestawienie rozrachunków z kontrahentami. Wszystkie druki skarbowe na bieżąco aktualizowane. A na koniec roku oczywiście rozliczenie roczne z żoną lub osobno.
Ostatnio córka założyła działalność ( RODO - wdraża za grubą kasę te idiotyczne przepisy) i gdy poznała ten program, to nie mogła uwierzyć że to wszystko takie proste.
Własna firma
Pytania dotyczące startu własnej firmy.
-
strikexp
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 4690
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Własna firma
Jakie codziennie? Raz w miesiącu faktury do księgowej i po sprawie. A znaczków nie liżę bo wysyłam poleconym. Kanar chyba ostatni raz byłeś na poczcie 20 lat temu 
Zresztą nie chcę nawet myśleć ile wydajesz na paliwo wożąc codziennie faktury do księgowej...
Zresztą nie chcę nawet myśleć ile wydajesz na paliwo wożąc codziennie faktury do księgowej...
-
strikexp
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 4690
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Własna firma
Nigdy nie pytałem bo szybciej wysłać niż skanować. Zresztą oryginały są u księgowej jako miejsce przechowywania dokumentacji czy jak to się tam zwie.
Przy normalnej pracy jestem zawalony robotą więc jakoś mnie nie boli że muszę przejść się na pocztę i płacić księgowej (przy ZUS, hipotece i życiu w Warszawie to grosze). U kogoś innego może być zupełnie inna sytuacja. Może mieć czasu do bólu ale kasy mało. Więc szczególnie jak ma 50 faktur to mu się niezbyt może opłacać księgowa za 300zł netto.
Mój znajomy to taki burżuj że ma księgową wewnętrzna i jeszcze zewnętrzne biuro rachunkowe hehe.
Przy normalnej pracy jestem zawalony robotą więc jakoś mnie nie boli że muszę przejść się na pocztę i płacić księgowej (przy ZUS, hipotece i życiu w Warszawie to grosze). U kogoś innego może być zupełnie inna sytuacja. Może mieć czasu do bólu ale kasy mało. Więc szczególnie jak ma 50 faktur to mu się niezbyt może opłacać księgowa za 300zł netto.
Mój znajomy to taki burżuj że ma księgową wewnętrzna i jeszcze zewnętrzne biuro rachunkowe hehe.
