Kiedy jest błoto, zdejmujesz buty i niesiesz w zębach, żeby się nie zniszczyły?
Skąd ty jesteś??? W Warszawie chyba tylko w kebabie pracujesz.
Mój murzyn rozwija mi czerwony dywanik żebym sobie butków od Armaniego nie pobrudził
W kebabach niestety nie bywam bo z plebsem nie jadam, to się nie wypowiem czy bym chciał tam pracować.
Skąd Ty jesteś że masz błoto u siebie? Ja ostatnie widziałem na oczy z 2 lata temu gdy na Hawajach rozlałem drinka....
Błoto mam prawie przed domem. Bo w takim kraju żyjemy, że moje podatki idą na jakieś zad.pie, gdzie chłopi chodnikami z kostki krowy z pastwiska pędzą Janosikowe to się nazywa.
Nie wiem gdzie w Warszawie ktoś by się przejął słuchawkami za 600zł.
Śpi się w domu a nie w środkach komunikacji miejskiej. Nawet bezdomni tego nie robią.
Stąd pytanie, skądżeś się urwał, z jakiego Paletowa.
Są w Polsce ludzie, na przykład studenci, którzy jak coś mają, to szanują i czasem wręcz przesadnie o to dbają. Miałem znajomą, nosiła broszkę z brylantem o wartości bardzo dobrego samochodu. Na pytanie, czy się nie boi odpowiedziała, przecież nikt nie pomyśli, że to oryginał, tylko podróbka.
Oczywiście, że jeśli założysz coś o bardzo dużej wartości np. do tramwaju, to każdy pomyśli, że podróbka.
Jem czasem kebab z plebsem. Lubię. Na Hawajach nie bywam, więc nie wiem, czy błoto wyschło.
Wpiszcie sobie w google film dokumentalny jestem zły. Zrozumiecie dlaczego w niektórych miejscach nie warto nosić słuchawek za 600zł. Ale mi akurat bardziej przeszkadza lejący się na głowę deszcz (chodzę w płaszczu)
Hej.
Koledzy !! - litości !
Miało być o wzmacniaczach a jest o - kebabie , tramwajach , błocie , Hawajach , itp.
Pomijając wycieczki osobiste .
Piszcie na temat - chętnie się poduczę od fachowców - zawsze warto.
pzd.