emsc pisze: ↑10 paź 2018, 02:12
Kwarc, jestem obserwatorem tego forum nieporównanie dłużej niż przeciętnemu użytkownikowi zajmuje umieszczenie 600 postów. Zazwyczaj bzdurnych

Ale nie ważne. Wracając do tematu, symulator obwodów
nie służy do dobierania elementów ani tym bardziej do sprawdzania jak niezrozumiały układ się zachowuje. Symulator służy do sprawdzania niuansów działania układu który jest dla konstruktora doskonale znany i działa tak jak konstruktor zaplanował. Stąd to co napisałem o dobieraniu parametrów modeli.
Pomaganie sobie symulatorem w zrozumieniu działania układu, to zgubna a czasami wręcz ślepa ścieżka. Bo jeśli coś w symulacji pójdzie nie tak, np obliczenia zatrzymają się w lokalnym matematycznym punkcie zbieżności, nie mającym nic wspólnego z fizyką, nie mówiąc już o zwykłym błędzie w opisie sieci albo wadliwym modelu jakiegoś elementu, to operator uzyska bzdurne dane. Dlatego najpierw trzeba dokładnie rozumieć jak układ działa i jaką ma wrażliwość na zmiany różnych parametrów a dopiero później się go symuluje, żeby wychwycić niuanse. Ale powtarzam, te niuanse da się wychwycić wyłącznie wówczas, gdy rozumie się ograniczenia zastosowanych modeli. To operator musi posiadać nadrzędną umiejętność weryfikacji, czy uzyskane wyniki są czy nie są poprawne.
P.S. Układ 555 zupełnie nie nadaje się do konstruowania obwodów z oczekiwaną dokładnością na poziomie dziesiątek nanosekund.'' Fakt że tego nie rozumiesz tylko potwierdza to co napisałem wcześniej.
pierwsza moja zasada która powstała po 30 latach dłubania w elektronice brzmi ,nigdy przedwcześnie nie określać innych elektroników jako mało kumatych i mało wiedzcych .Dlaczego ,ano dlatego iż elektronika jest tak obszernym zakresem działalnosci ,informacji iż niema Ludzi co ogarniają elektronike w 99% .Njalepsi ogarniają w 60% ,ja o sobie myśle iż ogarniam z 25% .....pisząc tą wypowiedz mam wątpliwości czy poprawnie ją odczytasz , nie że nie zrozumiesz ale właśnie odczytasz.
...........
Pomaganie sobie symulatorem niema zadnych ograniczen , ty naqpisales iz pomaganie sobie symulatorem ma okreslone zastosowania .
Ja tobie pisze ze niema zadnych ograniczen .Kazdy moze zastosowac symulator do tego co chce i Tobie absolutnie nic do tego .......
ostatnie " P.S. Układ 555 zupełnie nie nadaje się do konstruowania obwodów z oczekiwaną dokładnością na poziomie dziesiątek nanosekund. Fakt że tego nie rozumiesz tylko potwierdza to co napisałem wcześniej.
"
moja odpowiedz brzmi -ucz sie czlowieku.CZYTAJ dokladnie i nie mysl iz pozjadales cala wiedze....
i najwazniejsze ,nie traktuj tego tematu jako budowanie swojego ego elektronicznego.

My tu jestesmy swoi ....
pozdrawiam.
PS . Moje wypowiedzi do ciebie potraktuj jako tak delikatna forme naprowadzenia ciebie na wiedze .
ale jedno musze Tobie napisac ,niemasz zadnego zaawansowanego pojecia o ukladzie 555 i jego zastosowaniach ale jesli zechcesz ,otworzysz sie ,dopuscisz do siebie info iz trzeba siem uczyc to zrozumiesz
oczym jest ten temat.
Dodane 26 minuty 25 sekundy:
Yarec pisze: ↑09 paź 2018, 20:33
kwarc pisze:teraz kumasz kolego dlaczego
teraz tak, ale . . w warunkach "laboratoryjnych" łatwiej jest zastosować oscyloskop 4 kanałowy i zmierzyć: czasowe układu sterujacego układem wykonawczym razem ze stałymi czasowymi poszczegulnych przebiegów - tak jak w we wspólbieznych generatorach sekwencyjnych (jeden włącza drugi w stałej czasowej, przy przebiegu ttl/trapez/piła lub sinus)
a symul to jedynie "wskaźnik" poprawności logiki działania - bo retencja zzbyt wielka na stałe czasowe rzędu 30 µs !! no chyba ze masz kompa z unixem na min. 4 Xeonach i soft za Xxxxxxxxxxxxx PLN
kwarc pisze:.Wszystkie zbocza H jak i L mają mieć regulacje czasowo wzglegem punktu rozpoczęcia cyklu .
to synchro. czasowa i kształt (ADSR) też jest istotny, dla zakładanych poziomów wykonawczch (L/H i stany nie ustalone ale to logika rozmyta)
wiem ze moge to wszysto pomierzyc w realnym ukladzie , przyzady pomiarowe mam

chodzi mi o wstepne ustalenie wielu wartosci elementow RC .Zdaje sobie sprawe z tego ze i tak bede musial wszystko nawet po pozytywnych symulacjach stroic w realnym ukladzie .No kolego za kogo mnie masz ?:)
chodzi tu o to aby w procesie symulacji przyspieszyc etap projektowania i potem strojenia juz rzeczywistego ukladu .Ale mysle iz wiesz o tym .chodzi tu np. o rozklad pradow w tranzystorowych przelacznikach i zaleznosci czasowe .jesli uklad ciebie ciekawi to daj mi na priwa adres swojej poczty ,wysle ci jpg zawierajacy schemat i zasade .... pod warunkiem iz bedzie to pomiedzy nami i niebedziesz tego nigdy publikowal ....ale mozesz wykozystywac w swoich projektach ...az taki zachlanny na swoje pomysly nie jestem zeby do grobu zabierac.
pozdro
Dodane 17 minuty 28 sekundy:
-------------------------------------------
natomiast jest pewnikiem iz te wszystkie wymagania czasowe wraz z kilkoma wyjsciami osiaga siem bez problemu dzieki np. szybkim procesorom albo ukladom programowalnym taktowanym odpowiednio szybkim przebiegiem ,to jest oczywiste dla mnie .Ale Ja postanowilem takie wygibasy czasowe miec na starym i bardzo tanim 555.
Dodane 2 godziny 45 minuty 35 sekundy:
Sorki panowie i panie schematw nie bedzie .....nie bedziecie wiedziec co i jak .