Jakiej maszyny powinienem użyć

Dyskusje dotyczące frezowania i frezarek konwencjonalnych.

Autor tematu
pmp
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 31 lip 2018, 21:02

Jakiej maszyny powinienem użyć

#1

Post napisał: pmp » 03 sie 2018, 18:50

Witam Szanownych Kolegów
Jest to mój pierwszy post tutaj i zasadzie od razu chciałem przejść do rzeczy. Otóż chcę wykonywać specyficznego kształtu noże do tokarek, które wykorzystuje się w przemyśle energetycznym. Noże te wykonane są ze stali szybkotnącej a ich geometria jest bardzo prosta co widać na załączonych zdjęciach. Niestety nie posiadam żadnego doświadczenia w obróbce skrawaniem dlatego też chcę się poradzić mądrzejszych ode mnie czego powinienem użyć. Myślałem o dwóch etapach, pierwszy to zgrubne wycięcie kształtów z płaskowników HSS a drugi to szlifowanie i ostrzenie tarczami borazonowymi CBN, podpowiadano mi również o użyciu frezarki z odpowiednim frezem lecz nie mam pojęcia jakiej.
Jeśli chodzi o suche dane: grubość 6, 8, 10, 12mm, szerokość 20-30mm, kąty od 0-90 stopni, na zdjęciu jest 0 i 30 stopni. Noże będą wykonywane z płaskownika grubości i szerokości takiej jak wymagany nóż więc będzie należało go pociąć na elementy zgrubnie przypominające kształt noża, potem będzie należało ukosować go tak by uzyskać żądany kąt oraz naostrzyć.
Dzięki za pomoc.
Załączniki
20180803_181940.jpg
Nóż HSS




jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Jakiej maszyny powinienem użyć

#2

Post napisał: jasiu... » 03 sie 2018, 19:28

Do wycinania na pewno drutówka. Taka co tnie pod kątem. Nie odwęgli ci, a wytnie na gotowo. Tylko krawędź tnąca będzie przeostrzona.

A szlifowanie na tarczy, raczej nie borazonowej, tylko zwyczajnej, korundowej, jeśli to ma być z HSS. Dobrze by było na mokro (z chłodzeniem) w przyrządzie, na szlifierce do płaszczyzn, na której zaprawisz promyk takim popularnym wśród szlifierzy urządzonkiem z diamentem do zaprawiania promieni.


Autor tematu
pmp
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 31 lip 2018, 21:02

Re: Jakiej maszyny powinienem użyć

#3

Post napisał: pmp » 04 sie 2018, 08:07

jasiu... pisze:Do wycinania na pewno drutówka. Taka co tnie pod kątem. Nie odwęgli ci, a wytnie na gotowo. Tylko krawędź tnąca będzie przeostrzona.


Sprawdziłem pobieżnie prędkości wycinania na takiej drutówce i niestety jest to bardzo powolna operacja. Nie jestem tego taki pewien czy te noże wykonuje się właśnie w ten sposób. Dodatkowo proszę wziąć pod uwagę, że cięta będzie stal szybkotnąca HSS np. SW7M co spowoduje kolejne spowolnienie.
Bardzo dziękuję za poradę i będę wdzięczny za kolejne pomysły.

Awatar użytkownika

Yarec
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2115
Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jakiej maszyny powinienem użyć

#4

Post napisał: Yarec » 04 sie 2018, 08:30

na magnesówce szlif powierzchni płaskownika, cięcie na odcinki ukośnicą z tarczą korund pod odpowiednimi kontami i szlif wykańczający.
tylko pytanie: czemu górne zagłębienie tworzące kont ostrza ma formę wklęsłego walca a nie płaszczyzny ?
przecież przy pierwszym ostrzeniu zmieni się kont skrawania.
Ale ja to się na niczym nie znam, czytać też nie bardzo - Art Tech Design


Autor tematu
pmp
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 31 lip 2018, 21:02

Re: Jakiej maszyny powinienem użyć

#5

Post napisał: pmp » 04 sie 2018, 09:58

Yarec pisze:na magnesówce szlif powierzchni płaskownika, cięcie na odcinki ukośnicą z tarczą korund pod odpowiednimi kontami i szlif wykańczający.

Magnesówka jak najbardziej jest brana przeze mnie pod uwagę. Szlif płaskownika nie jest aż tak bardzo istotny, najważniejsza jest krawędź tnąc. Pytanie czy tnąc to korundem nie popalę krawędzi czego wolałbym uniknąć. Wydaje mi się natomiast, że po otrzymaniu dajmy na to 10, 20, 50 lub 100 pojedynczych półproduktów z ostatecznymi kątami będę mógł również na magnesówce modułowo szlifować tą płaszczyznę, która znajduje się bezpośrednio w towarzystwie krawędzi tnącej. Dodatkowo w ten sposób będę mógł to również później ponownie ostrzyć.
Yarec pisze:tylko pytanie: czemu górne zagłębienie tworzące kont ostrza ma formę wklęsłego walca a nie płaszczyzny ?
przecież przy pierwszym ostrzeniu zmieni się kont skrawania.

To kolego nie jest w ogóle istotne. Pytanie czym mógłbym to walcowe zagłębienie wykonać? Myślałem o magnesówce z taką odpowiednio wyprofilowaną tarczą CBN, która przy kilku przejściach taki walcowaty rowek by wykonała.


Steryd
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4143
Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jakiej maszyny powinienem użyć

#6

Post napisał: Steryd » 04 sie 2018, 11:12

A nie po prostu szlifierka, narzędziowa -ostrzalka?
Ustawiasz kąty jakie chcesz, do podciecia zakladasz tarczę promieniowa I tyle.
Można?
Morzna!!!

Awatar użytkownika

Yarec
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2115
Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jakiej maszyny powinienem użyć

#7

Post napisał: Yarec » 04 sie 2018, 12:50

Steryd pisze:po prostu szlifierka

Steryd - witam, autor ma chyba wiedzę o skrawaniu jak ja o balecie, o robieniu narzędzi nie mówiąc.
Samo przedstawienie problemu (?!) wiele mówi.
Ale ja to się na niczym nie znam, czytać też nie bardzo - Art Tech Design


Autor tematu
pmp
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 31 lip 2018, 21:02

Re: Jakiej maszyny powinienem użyć

#8

Post napisał: pmp » 04 sie 2018, 13:41

Yarec pisze:Steryd - witam, autor ma chyba wiedzę o skrawaniu jak ja o balecie, o robieniu narzędzi nie mówiąc.

100% prawdy co na samym początku zaznaczyłem. Zajmuję się sprzedażą pewnego rodzaju tokarek oraz osprzętu do nich czyli noży o różnych kątach. Jestem na takim etapie, że chcę zacząć robić je sam a w zasadzie docelowo zatrudnić do tego człowieka, który zna się na obróbce metalu. Jestem z Górnego Śląska i tutaj też zechcę rozpocząć produkcję więc jeśli jest ktoś zainteresowany również proszę o kontakt.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Jakiej maszyny powinienem użyć

#9

Post napisał: jasiu... » 04 sie 2018, 15:58

No dlatego proponowałem ci drutówkę. Zakładasz blachę z HSS, puszczasz drut i wycina się samo, w niedzielę też. Mam wrażenie, że tam wszędzie są jakieś kąty (być może dopasowanie płytki do gniazda) a więc miałbyś wszystko w zasadzie na gotowo wycięte. Jeśli chcesz zatrudniać kogoś, to znaczy, że masz niesamowite zapotrzebowanie na te płytki, a więc trzeba szukać automatyzacji dla tak prostego produktu.

A nie lepiej z Chin ściągnąć?


Autor tematu
pmp
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 31 lip 2018, 21:02

Re: Jakiej maszyny powinienem użyć

#10

Post napisał: pmp » 04 sie 2018, 18:23

jasiu... pisze:A nie lepiej z Chin ściągnąć?
Wcale lepszych cen nie oferują, transport jest strasznie drogi, musisz to jeszcze oclić. Szkoda zachodu.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne”