Czy to dobre chłodziwo?

Witam wszystikich serdecznie po dłuższej przerwie
Ostatnio w związku z większą ilością czasu ruszyły zaległe projekty i jednocześnie pojawiło się mnóstwo niewiadomych pytań. Potrzebuję dorobić sobie kilka części maszynek cnc na frezarce manualnej. Na chwile obecną podczas dorabiania kilku części jako chłodzenie używałem zużyty olej przekładniowy jednak w związku z uruchomieniem pompki wody chciałbym przejść na chłodziwo. Problem mam jedynie ze znalezieniem odpowiedniego, w temacie jestem kompletnie zielony.
Zainteresowalo mnie to: Wrzucam tytul ze znanego serwisu, z linkiem mam problem. Byłbym wdzięczny jeśli ktoś podpowie jak wrzucić. Chyba że nie można to się będzie musiało obejsć bez

Czy miał ktoś doczynienia z takim koncentratem? Czy taki koncentrat będzie miał jakiś drażniący wpływ na drogi oddechowe lub skórę? W opisie jest mowa o oleju mineralnym. Czy jest to jedynie dodatek w takich koncentratach czy jest to główny składnik? Co decyduje glównie o dobry właściwościach chłodziwa? Interesuje mnie to głównie pod kątem zdrowia i zabezpieczania maszyny przed korozją.
Z góry dzieki za odpowiedzi.

Karta charakterystyki i atest higieniczny do wglądu:
http://www.orlenoil.pl/PL/NaszaOferta/P ... ES-12.aspx

Mariusz.

Emulgol to chyba standardowe chłodziwo. Ja używam od bodajże Lotosu. Leję tego dość dużo, żadnego uczulenia nie mam. Chłodziwo gromadzi się w stole frezarki, żadnej korozji nie ma tylko woda wysycha i zostaje koncentrat.
Praca z chłodziwem a bez chłodziwa to jak praca gołymi rekami i praca siekierą

Ja po wielu próbach mam u siebie Blasocut 2000 od Blasera. Nie mogę złego zdania powiedzieć.

Statoil toolway też jest ok

Tolway jest lepszy od Blasera przynajmniej wg mnie.Miałem Blaser na szlifierce.Po ok miesiacu gnojowica .Smród i do wymiany.Tolway 3 lata pracował i nie śmierdział.W końcu wodzowie zdecydowali ,że będą w firmie tylko Blaser używać.To zalałem szlifierkę wodą z sodą.Przynajmniej nie kiśnie i nie śmierdzi.

Dzięki wszystkim za odpowiedź. CHyba na poczatek wezmę to które wstawiłem. Wie ktoś może jeszcze czym się różni ono od tego koncentratu? Czemu to posiada na sobie znaki ostrzegawcze o działaniu karcerogennym i byciu substancją trującą a tamto nie?