Witam
Jasiu, jak to nie widzisz nic na temat zatrudnienia?
Pierwsze zdanie, elektryk na budowach mieszkaniówki.
Firma gwarantuje normalną umowę i podpowiada co trzeba załatwić w odpowiednich okresach zatrudnienia, podatku w Polsce nie płaciłem choć o ile pamiętam wypełniałem jakiegoś PITa (podobno niepotrzebnie bo dla Szwajcarii jest jakieś wyłączenie i nawet dokumentów w Polsce nie trzeba składać według informacji z US ), w Szwajcarii były jakieś minimalne opłaty podatkowe ale w stosunku do zarobków prawie nic i wszystkim zajmował się pracodawca.
Pośrednik nie był polski ( słowacki ) a umowę załatwiał z firmą szwajcarską.
Co do długości pracy to masz w ofercie do końca grudnia 2018, ale takich ofert mam kilka na tydzień, kiedyś bywało mniej, jak zbliża się koniec pracy to są oferty do wyboru do koloru i można kombinować tak by nie zmieniać miejsca zamieszkania po zmianie pracy. Firma traktuje pracowników poważnie, zdarzyło się że rano w połowie umowy firma szwajcarska ogłosiła bankructwo, przed godziną 12 mieliśmy nowe umowy z inną firmą na tej samej budowie i zapłacone za pracę od rana.
Co do mieszkania to mieszkałem w hotelu, własny pokój bez współmieszkańców, co śmieszne pracowałem w innym kantonie niż mieszkałem i nie miałem żadnych kłopotów z wyrobieniem dokumentów.
Co do minusów to jak wspomniałem nie wiem jak zorganizować przepływ dokumentów do ZUS.
Drugie pytanie, czy tak jak w krajach Unii są jakieś zwroty podatkowe jak ma to miejsce w Holandii, Niemczech itd.
Minusem jest oczywiście ubezpieczenie które płaci pracownik i musi to robić a wersji tego jest takie mrowie że głowa pęka, u mnie na budowie pojawili się związkowcy z mówiącym po polsku konsultantem i objaśniali co i jak ( związki Unia1 )
Największe zarobki o jakich słyszałem w równoważnej pracy to elektryk na budowie tunelu do Włoch, 45 franków na godzinę, ale podobno było ciepło i duszno

Pozdrawiam