TUE 35 Problem z gitarą

Brakujące, zużyte części gitary? Znaczny hałas przekładni.

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
Wheels
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 1
Rejestracja: 04 lip 2018, 12:07
Lokalizacja: Warszawa

TUE 35 Problem z gitarą

#1

Post napisał: Wheels » 04 lip 2018, 12:52

Dzień Dobry,

Jakiś czas temu dostałem w swoje ręce tokarkę TUE 35. Po małych oględzinach stwierdziłem że kilka rzeczy jednak brakuje. Podczas toczenia z posuwem wzdłużnym jedno z kół gitary wypadło z trzpienia na którym było zamocowane. Jak się potem okazało nie było wystarczająco zabezpieczone - pod tokarką znalazłem coś w rodzaju podkładki (wg. DTR to właśnie ta podkładka jest odpowiedzialna za trzymanie koła zębatego na trzpieniu).
Obrazek
Problemem jest to, że podkładka wchodzi bardzo luźno na trzpień i nie ma szans na to aby w jakikolwiek sposób trzymała na miejscu koło zębate (koło nie jest nowe, po prostu je wyczyściłem).
Obrazek
Tutaj nasuwają się pytania:
1. Czy sama podkładka powinna wchodzić ciasno na trzpień, na tyle, żeby utrzymać się sama oraz koło zębate na miejscu? Czy może uległa znacznemu zużyciu i dlatego nie nadaje się do dalszego użytkowania?
2. Czy potrzebuję dodatkowo innych części w celu złożenia całej gitary?



Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”