Reanimacja stołu krzyżowego we frezarce
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4689
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Reanimacja stołu krzyżowego we frezarce
Rozglądam się za używana frezarką. Jednak każda większa w dobrej cenie jest zeżarta przez rdzę.
Czy jest w takim wypadku prosty sposób na pozbycie się rdzy z stołu krzyżowego i zachowanie geometrii? Jedyne co mi przychodzi do głowy to przeszlifować delikatnie samym wrzecionem frezarki. Tylko jak jest krzywo ustawiona to i pewnie krzywo przeszlifuje. A ustawić też się nie da póki zardzewiała.
Czy ktoś bardziej ogarnięty w temacie mógłby się wypowiedzieć jak reanimować zardzewiały stół krzyżowy we frezarce?
Czy jest w takim wypadku prosty sposób na pozbycie się rdzy z stołu krzyżowego i zachowanie geometrii? Jedyne co mi przychodzi do głowy to przeszlifować delikatnie samym wrzecionem frezarki. Tylko jak jest krzywo ustawiona to i pewnie krzywo przeszlifuje. A ustawić też się nie da póki zardzewiała.
Czy ktoś bardziej ogarnięty w temacie mógłby się wypowiedzieć jak reanimować zardzewiały stół krzyżowy we frezarce?
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 185
- Rejestracja: 22 wrz 2007, 00:58
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Reanimacja stołu krzyżowego we frezarce
Oddać do szlifowania. Możesz skrobać jak pożyczysz gdzieś liniały. Możesz też odrdzewić chemicznie i zobaczyć jak trzyma wymiar po tym zabiegu. Nie ma idealnego i prostego sposobu. Nie wiesz nawet, które prowadnice są zajechane więc proponuje materiał lub imadło bazować przed obróbką do wrzeciona.
Zapraszam na mój kanał YouTube
: Garaż Tomka
Ciekawe projekty, remonty i modyfikacje.

Ciekawe projekty, remonty i modyfikacje.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4689
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Reanimacja stołu krzyżowego we frezarce
Trzeba szukać takiej o którą ktoś dbał
Czasami się zdarzają.
Ja po zebraniu doświadczenia jednak stwierdziłem że lepiej dopłacić 2000zł niż bawić się w odrdzewianie i skrobanie.

Ja po zebraniu doświadczenia jednak stwierdziłem że lepiej dopłacić 2000zł niż bawić się w odrdzewianie i skrobanie.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 185
- Rejestracja: 22 wrz 2007, 00:58
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Reanimacja stołu krzyżowego we frezarce
Zależy kto, co lubi.. 

Zapraszam na mój kanał YouTube
: Garaż Tomka
Ciekawe projekty, remonty i modyfikacje.

Ciekawe projekty, remonty i modyfikacje.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4689
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Reanimacja stołu krzyżowego we frezarce
Mi cierpliwości zdecydowanie brakuje do ślusarstwa. Ostatnie lata życie spędziłem na robocie że się wpisywało komendę i samo się robiło 
Pewnie bym się odnalazł na centrach obróbczych, ale to poza moim zasięgiem finansowym. Skrobanie frezarki za to wiem od razu że odpada, nie starczy mi cierpliwości...

Pewnie bym się odnalazł na centrach obróbczych, ale to poza moim zasięgiem finansowym. Skrobanie frezarki za to wiem od razu że odpada, nie starczy mi cierpliwości...
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 728
- Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
- Lokalizacja: śląsk
Re: Reanimacja stołu krzyżowego we frezarce
Haha... jak myślisz że klikasz sobie model w CAD, potem klikasz w CAM i leci to jesteś w grubym błędzie. Może i tak jest ale dla osób, które mają przynajmniej parę lat doświadczenia w tym temacie, ale też to trwa mnóstwo czasu zanim się sensowny program przygotuje uwzględniając to wszystko co się wie.strikexp pisze: ↑17 maja 2018, 21:00Mi cierpliwości zdecydowanie brakuje do ślusarstwa. Ostatnie lata życie spędziłem na robocie że się wpisywało komendę i samo się robiło
Pewnie bym się odnalazł na centrach obróbczych, ale to poza moim zasięgiem finansowym. Skrobanie frezarki za to wiem od razu że odpada, nie starczy mi cierpliwości...
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4689
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Reanimacja stołu krzyżowego we frezarce
Nie od razu Rzym zbudowano hehe. Ale co tu gdybać, skoro to i tak poza moim zasięgiem. Pozostaje mi jedynie kręcenie korbkami 
Co najwyżej plazmę CNC sobie złożę w tym roku. Bo to akurat tanie a popchnie robotę do przodu jak paliwo rakietowe astronautów misji Apollo 11

Co najwyżej plazmę CNC sobie złożę w tym roku. Bo to akurat tanie a popchnie robotę do przodu jak paliwo rakietowe astronautów misji Apollo 11
