Wykruszenia płytki - toczenie

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
grzesiu_12
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 10
Rejestracja: 03 sty 2017, 19:27
Lokalizacja: Lublin

Wykruszenia płytki - toczenie

#1

Post napisał: grzesiu_12 » 19 kwie 2018, 19:21

Witam Panowie !

Mam problem z wytaczaniem stali C45 na tokarce TAE 45N.
Wytaczam wczesniej wywiercony otwór z srednicy 58 na 100 na długosci 110mm.

Parametry skrawania :
ap - 3mm
S - 250
f - 0.2

Problem polega na bardzo wysokim zużyciu plytek (jednym ostrzem moge zrobic max 4szt).
Kontrola wiora moge okreslic jako bardzo dobrą - dobrze sie lamie, nie ma wstęg.
Przetestowalem juz szereg plytek o roznej geometrii(dodatnie, ujemne), roznych gatunkach i parametrach- brak jakiejkolwiek poprawy zużycia. Póki co najlepiej spisują sie plytki CNMG 12 04 08 PF 1125 od Sandvika. Na zalaczonym zdjeciu widać zużycie - nie jest ono typowe, widać dobrze że cała krawędź się wylamuje.
Obrazek




abcdef
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 367
Rejestracja: 11 mar 2018, 10:39

Re: Wykruszenia płytki - toczenie

#2

Post napisał: abcdef » 19 kwie 2018, 19:33

różnych parametrach czyli mniejsze: ap, vc, f? Wytaczadło jest sztywne?


Autor tematu
grzesiu_12
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 10
Rejestracja: 03 sty 2017, 19:27
Lokalizacja: Lublin

Re: Wykruszenia płytki - toczenie

#3

Post napisał: grzesiu_12 » 19 kwie 2018, 19:45

abcdef pisze:
19 kwie 2018, 19:33
różnych parametrach czyli mniejsze: ap, vc, f? Wytaczadło jest sztywne?
Zwiększono Vc o 20%, również posuw. Ap nie korygowaliśmy - nie mogę już zwiekszyc czasu cyklu.

Narzedzie sztywne fi30 o ile dobrze pamietam


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Wykruszenia płytki - toczenie

#4

Post napisał: jasiu... » 19 kwie 2018, 19:59

A czy narzędzie jest w osi? Czy nóż przypadkiem nie oberwał i teraz płytka tocząc nie trze o materiał spodem? Może płytka wykonuje otwór, który jest za mały dla niej, bo takie zużycie obserwuje się przy tak zwanym "zabieraniu du_ą". Przy średnicy 58 jest to niestety możliwe, szczególnie jeśli nóż jest przekrzywiony po dzwonie. Później, po wytoczeniu na 100 tego już może nie być.

Na tą płytkę ja daję 160 m/min. Przy średnicy 58 daje to 879 obrotów/min. Przy roztoczeniu do 100 wychodzi 510.

Ty dajesz S250, to bardzo mało. 80 m/min dla 100 mm, ale tylko 45 m/min przy 58. To jest zakres, kiedy masz jeszcze narost. Masz jakąś rurkę, podającą chłodzenie na płytkę? Podejrzewam, że tak. To daj jakieś 500-600 obrotów i zobacz, jakie wióry z płytki spływają.

ap i posuw bym zostawił, jak pójdzie dobrze, to posuw bym zwiększył do 0.25, powinno brać jeszcze lepiej.


Autor tematu
grzesiu_12
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 10
Rejestracja: 03 sty 2017, 19:27
Lokalizacja: Lublin

Re: Wykruszenia płytki - toczenie

#5

Post napisał: grzesiu_12 » 19 kwie 2018, 20:22

jasiu... pisze:
19 kwie 2018, 19:59
A czy narzędzie jest w osi? Czy nóż przypadkiem nie oberwał i teraz płytka tocząc nie trze o materiał spodem? Może płytka wykonuje otwór, który jest za mały dla niej, bo takie zużycie obserwuje się przy tak zwanym "zabieraniu du_ą". Przy średnicy 58 jest to niestety możliwe, szczególnie jeśli nóż jest przekrzywiony po dzwonie. Później, po wytoczeniu na 100 tego już może nie być.

Na tą płytkę ja daję 160 m/min. Przy średnicy 58 daje to 879 obrotów/min. Przy roztoczeniu do 100 wychodzi 510.

Ty dajesz S250, to bardzo mało. 80 m/min dla 100 mm, ale tylko 45 m/min przy 58. To jest zakres, kiedy masz jeszcze narost. Masz jakąś rurkę, podającą chłodzenie na płytkę? Podejrzewam, że tak. To daj jakieś 500-600 obrotów i zobacz, jakie wióry z płytki spływają.

ap i posuw bym zostawił, jak pójdzie dobrze, to posuw bym zwiększył do 0.25, powinno brać jeszcze lepiej.
Vc daje 250m/min - przepraszam mój blad bo napisalem samo S wiec sie zle zrozumieliśmy. Myslę ze kwestię narzędzia mogę wykluczyć bo na innej "robocie" nie ma żadnych problemów z nim. Hmm może w takim wypadku za dużą mam tą predkosc skrawania...


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Wykruszenia płytki - toczenie

#6

Post napisał: jasiu... » 20 kwie 2018, 14:52

Obejrzyj powierzchnię po pierwszym przejściu noża w otworze. Czy ci nie zaciera dołem płytki.

250 m/min to dla C45 za dużo. Może być tak, że przypala ostrze a później się wysypuje. Ja staram się nie przekraczać 200, a przy wykopywaniu otworów działam koło 160 m/min. Płytki SECO.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”