Reduktor do butli
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 577
- Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
- Lokalizacja: Kraków/Olkusz
Re: Reduktor do butli
Np. tig z hf ale działa dopiero po wcześniejszym potarciu elektrodą o detal (oczyszczenie elektrody i materiału) czyli skrobie elektrodą podnoszę naciskam przycisk i działa, z gorącą elektrodą działa na zimno pilot nie startuje. Co teraz przecież szlak by mnie trafił jakbym miał odcinkowe spoiny tak robić. Kolejny tig tym razem ac/dc i trzeba z 1mm od detalu trzymać elektrodę żeby zajarzyć łuk. To już właściciel tego sprzęta zauważył że moja fajniejsza bo za każdym razem i z większej odległości zapala łuk.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 4690
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Reduktor do butli
Kupiłem magnum serii 128. Niestety mój pech mnie nie opuszcza, przyszło z połamaną obudową zegarów. Okazuje się że ta obudowa to zwykły szajs-plastik co prawdopodobnie popękał jak jakiś chińczyk za mocno przykręcił.
Trudno, posklejam se...
Założyłem reduktor prosto z paczki na butlę i nawet nie dokręcałem na chama żeby nie uszkodzić. Puściłem gaz na prawie 150 bar, zamknąłem i patrzyłem co się stanie. Po około 2 godzinach wskazówka spadła o około 2 bary więc ekstra. Chociaż jak na razie nie miałem czasu sprawdzać spawania.
A ten który miałem to jakiś żart. zegary tylko powlekane mosiądzem, w środku cement albo jakaś ceramika, nic dziwnego że się złamał po uderzeniu. Strach myśleć co by było gdyby uderzyć przypadkowo i ułamać przy odkręconej butli 150 bar...
A na połączeniu z butlą nie było nawet uszczelki, to ciekawy jestem jak to miało być szczelne.
A więc przechodzę na magnum 128 a najtańszym reduktorom do butli najlepiej powiedzieć to co Linda:
Trudno, posklejam se...
Założyłem reduktor prosto z paczki na butlę i nawet nie dokręcałem na chama żeby nie uszkodzić. Puściłem gaz na prawie 150 bar, zamknąłem i patrzyłem co się stanie. Po około 2 godzinach wskazówka spadła o około 2 bary więc ekstra. Chociaż jak na razie nie miałem czasu sprawdzać spawania.
A ten który miałem to jakiś żart. zegary tylko powlekane mosiądzem, w środku cement albo jakaś ceramika, nic dziwnego że się złamał po uderzeniu. Strach myśleć co by było gdyby uderzyć przypadkowo i ułamać przy odkręconej butli 150 bar...
A na połączeniu z butlą nie było nawet uszczelki, to ciekawy jestem jak to miało być szczelne.
A więc przechodzę na magnum 128 a najtańszym reduktorom do butli najlepiej powiedzieć to co Linda: