ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

CzytamZPogarda
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 13
Rejestracja: 13 sty 2018, 14:27

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

#51

Post napisał: CzytamZPogarda » 10 mar 2018, 21:46

kamar pisze:bo przygląda się kilku maszynom i krwiopijca zarabia na nim kilka razy więcej niż gdyby przyglądał się tylko jednej :)

Dobre :D Przecież operator się tylko przygląda, nic nie robi, to po co wam on? Psuje, narzeka i JESZCZE CHCE ZEBY MU PŁACIĆ niewdzięcznik jeden.
I z doświadczenia wiem że to taka nie do końca przenośnia, już paru januszy biznesu narzekało że ludzie chcą podwyżki, a to przecież wszystko samo się robi :)



Tagi:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 16275
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

#52

Post napisał: kamar » 11 mar 2018, 07:58

CzytamZPogarda pisze:
10 mar 2018, 21:46
Przecież operator się tylko przygląda, nic nie robi, to po co wam on?
Właśnie po to aby się przyglądał ale wielu na raz. Jedną to z biura "na słuch" obsłużę :)


Areo84
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 5
Posty: 991
Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
Lokalizacja: ...

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

#53

Post napisał: Areo84 » 11 mar 2018, 08:46

kamar a można się u Ciebie zatrudnić jako taki przyglądacz? Rozumiem że nie muszę wiedzieć co tam się obraca na tej maszynie , co jest na tych rysunkach i od czego są te skaczące cyferki na ekranach? Techniki podpierania się o maszynę dowolne? Jakbyś szukał kogoś do takiej roboty to daj znać, na pewno się dogadamy :)


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 5372
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

#54

Post napisał: jasiu... » 11 mar 2018, 08:54

W Polsce jest inspekcja pracy. W Niemczech masz Gewerbeaufsicht i Berufsgenossenshaften. Nie w wszystkich firmach działają związki zawodowe. W firmie, gdzie ja pracuję (ok. 300 osób) IG Metal nie ma. Oczywiście jest Rada Pracownicza.

Gewerbeaufsicht to instytucja państwowa, kontrolująca bezpieczeństwo pracy. Ot, czy na przykład pracownik nie pracował więcej, niż 10 godzin dziennie. A tak, liczba nadliczbowych jest ograniczona. Berufsgenossenshaften są instytucjami, w których ubezpiecza się pracodawca. I one sprawdzają, w jakich warunkach pracownicy pracują, bo jak jest np. wypadek, to one, jako ubezpieczyciele, ponoszą koszty leczenia, czy odszkodowań. Jeśli pracodawca nie zapewnia bezpiecznych warunków, to Berufsgenossenshaft zrywa z nim umowę ubezpieczeniową, czyli pracodawca teoretycznie powinien na własną odpowiedzialność prowadzić działalność. Ot dokładnie tak, jakby nie wykupił OC na samochód, który nie przeszedł przeglądu. Może takim jeździć?

W Polsce nie ma tej drugiej instytucji. Nie ma obowiązku wykupywania "OC" przez pracodawców. Stąd państwowe służby kontrolują, jak chcą, bo nie mają żadnego zysku w zwracaniu uwagi na zagrożenia.

W Niemczech wszystkimi sprawami, dotyczącymi wynagrodzeń i stosunku pracy zajmują się sądy. Nie interesują te sprawy inspektorów, choć badają oni, czy wynagrodzenia nie są mniejsze od minimalnych. Od tego roku pracodawca ma obowiązek przedstawić siatkę wynagrodzeń, jaka obowiązuje na danym "gnieździe", czyli np. jakie stawki mają tokarze (bez nazwisk oczywiście).

To nie jest tak, że pracodawcy są zawsze uczciwi. Szczególnie korzystający z pracowników wynajmowanych (Leihfirm) "kombinują". Tylko że każdy pracodawca zna granicę, co mu się opłaca. Jeśli zmniejszają mu się zlecenia, a on nie chce tracić skompletowanej załogi, może wprowadzić tzw. Kurzarbeit. Wtedy pracownik pracuje krócej, a za czas gotowości do pracy płaci pracownikowi urząd pracy. Czyli cztery, trzy, a nawet jeden dzień w tygodniu na koszt pracodawcy, reszta na koszt państwa, takie uzupełnienie pensji. Pracodawcy nie opłaci się kombinować, bo fachowcy od niego uciekną.

Czemu podobnych rozwiązań nie ma w Polsce? Czemu wypadki przy pracy nie są "finansowane" z dodatkowego ubezpieczenia firmy? Czemu nie ma innych rozwiązań, zabezpieczających pracodawcę? Komu się opłaci tolerowanie u pracownika ponad stu godzin nadliczbowych w miesiącu?

No właśnie, przecież rządy się ponoć w Polsce zmieniają, a wszystkie tolerują ten sam system prawny.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 16275
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

#55

Post napisał: kamar » 11 mar 2018, 09:13

Areo84 pisze:
11 mar 2018, 08:46
Jakbyś szukał kogoś do takiej roboty to daj znać, na pewno się dogadamy :)
Niestety, od lat nic się nie zwalnia :) Najstarszy ma osiem lat do emerytury więc wcześniej bym nie liczył :)


Areo84
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 5
Posty: 991
Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
Lokalizacja: ...

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

#56

Post napisał: Areo84 » 11 mar 2018, 09:59

jasiu... pisze:
11 mar 2018, 08:54
W Niemczech .....
To może dla kontrastu mały opis scenerii jednej ze znanych mi firm z branży obróbki i to bliżej centrum niż do granic wschodniej Polski. Firma zatrudniająca kilkadziesiąt osób ( tak z 30) Tokarz, frezer, ślusarz około.1600 na rękę- czyli w okolicach najniższej krajowej , za nadgodziny dają ,,pod stołem" . Obrabiarki rozklekotane, nietrzymające geometrii , załoga podstarzała , młodych praktycznie zero, abstynentów raczej też niewielu.
Rbh u nich na manualu to około 50-60 zł , robota zajęła powiedzmy 2h , szefostwo liczy za 3.
Ślusarz stoi i czeka na klucz 24 bo koledzy akurat coś kręcą (są całe cztery na zakład). Remonty zdezelowanych maszyn cały czas odwlekane w czasie, kupno nowego suva prestiżowej marki przez szefa to zaś priorytet. Ja nie rozumiem jakim desperatem trzeba być żeby codziennie chodzić do takiej roboty.

Czy stereotyp ,,polnische wirtschaft" jest już przesadzony i krzywdzący dla naszego narodu? Przyglądając się niektórym zakładom to wątpię.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 5372
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

#57

Post napisał: jasiu... » 11 mar 2018, 10:14

No właśnie. Gdyby szef miał obowiązek ubezpieczyć zakład od odpowiedzialności cywilnej, to ubezpieczyciel wymógłby na nim stosowanie pewnych norm, żeby zabezpieczyć się przed ewentualnymi późniejszymi roszczeniami poszkodowanych.

Czemu te problemy nie są regulowane systemowo, mimo że spektrum rządzących zmienia się bardzo często. Czemu za wypadki przy pracy płaci ZUS z składki zdrowotnej, a nie są one finansowane z uwzględniającego ryzyko ubezpieczenia? Komu to jest na rękę. Im więcej rent z tytułu inwalidztwa, tym one niższe i tym mniej pieniędzy dla tych, którzy zachorowali.

No i czemu ludzie decydują się pracować w zakładzie, w którym jest jeden klucz 24?

Nie, nie wszyscy. O niektórych mówi się przecież "słoiki". Wybrali coś, co im lepiej odpowiadało, śpią tam, gdzie jest praca, a do domu na wsi wracają na weekend.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 16275
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

#58

Post napisał: kamar » 11 mar 2018, 10:36

jasiu... pisze:
11 mar 2018, 10:14
No właśnie. Gdyby szef miał obowiązek ubezpieczyć zakład od odpowiedzialności cywilnej, to ubezpieczyciel wymógłby na nim stosowanie pewnych norm, żeby zabezpieczyć się przed ewentualnymi późniejszymi roszczeniami poszkodowanych.
Jakie "no właśnie" Abo właż albo nie :) Temat nie jest o bezpieczeństwie pracy i odpowiedzialności za wypadki tylko o jej organizacji.
Nie da się obronić tezy, że doglądając dwie czy więcej maszyn, operator robi to z narażeniem życia. Od tego aby to przebiegało bezproblemowo ale z wykorzystaniem czasu pracy jest kto inny. Operator może to zaakceptować albo nie, wolna droga.


rebeka123
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 5
Rejestracja: 30 lip 2017, 10:22
Lokalizacja: Północ

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

#59

Post napisał: rebeka123 » 11 mar 2018, 11:17

Dla mnie operator powinien pracować na jednej maszynie a nie na 2,3 czy 7 albo zamiatam albo pracuję.

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 7991
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

#60

Post napisał: WZÓR » 11 mar 2018, 11:36

.... Maszyna ma robić.
Z tą robotą to różnie bywa.
Czasami 1/3 zmiany pracownika (operatora) to uzupełnianie chłodziwa i smarów w maszynie , szukanie i mierzenie offsetów narzędzi , itd .
Z tego kasy sie nie ma ..... , ale czynności te też trzeba odbębnić.
Z drugiej zaś strony , jak operator jest sprawny i dwie lub wiecej maszyn migiem ogarnia , to wypłata w kwocie 200 pln netto za zmianę to żadna strata dla szefa .
.... pracownik zarobi , a firma z zyskiem produkt sprzeda.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”