Tokara DIY - odkopana w garażu czas dokończyć

Dyskusje dotyczące budowy amatorskich tokarek CNC lub modernizacji maszyn konwencjonalnych.
Awatar użytkownika

Autor tematu
hagop
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 2
Posty: 17
Rejestracja: 02 lut 2009, 21:12
Lokalizacja: Słupsk

Tokara DIY - odkopana w garażu czas dokończyć

#1

Post napisał: hagop » 26 paź 2017, 17:50

Witam szanownych kolegów

Postanowiłem skończyć budowę tokarki, która została rozpoczęta w latach 80 przez mojego dziadka.
Obrazek
Obrazek

W urządzeniu brakuje napędu. Na drugim zdjęciu widoczny jest wał napędowy uchwytu. Średnica tego wałka to 17 mm a długość (tylko część przetoczona bez gwintu) to 34mm.
Posiadam dwa silniki jeden z nich chce użyć w szlifierce taśmowej ma on moc 2,8kW wymontowany z rozdrabniarki do gałęzi, drugi jest jeszcze zagruzowany na końcu garażu i jego mocy nie znam. Gabarytowo jest o jakieś 30% większy id wyżej wspomnianego i pochodzi chyba z lat 80 :).

A teraz pytania:)

1. Jakiej mocy powinien być silnik do takiej tokarki zakładając, że będę chciał toczyć głównie aluminium i tworzywa sztuczne?
2. Jak się montuje koła pasowe na wałach (np tym okrągłym z tokarki i na wał silnika z obrazka poniżej). Jakie powinny być te koła?
Obrazek
Wymiary wału silnika to: średnica 19,8mm a szerokość w miejscach sfrezowanych 14,6mm
3. Jakie powinny być obroty tej tokarki? Czy dla różnych materiałów są różna obroty? Płynna regulacja to pewnie tylko na falowniku. Czy zastosowanie kilku kół pasowych na wale silnika z napinaczem do dobre rozwiązanie?
4. Czy taki zestaw noży tokarskich z allegro za około 100 zł to dobra inwestycja?

W późniejszym czasie chciałem dorobić do tokarki "elektroniczne narzędzie pomiarowe". Ma on pokazywać mi posów i bazować. Śruby napędowe są drobnozwojowe (jeszcze nie wiem jakie dokładnie). Ile impulsów na obrót powinien mieć enkoder aby uzyskać sensowną dokładność dla hobbysty?? Detale wykonane na tej tokarce nie będą latały w kosmos:)



Tagi:


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tokara DIY - odkopana w garażu czas dokończyć

#2

Post napisał: strikexp » 27 paź 2017, 01:39

hagop pisze: 1. Jakiej mocy powinien być silnik do takiej tokarki zakładając, że będę chciał toczyć głównie aluminium i tworzywa sztuczne?
W mojej z uchwytem 100mm i długości roboczej 350mm jest kiczowaty silnik 500W komutatorowy (jak w wiertarce, komutator to tzw szczotki). Ale inni dystrybutorzy piszą żę nawet 300W.
Jak dasz silnik indukcyjny 0,37kW to będzie aż nadto bo jest dużo silniejszy, ale to zły wybór. Lepiej dać komutatorowy bo nim łatwo sie steruje. Kupujesz na allegro regulator obrotów i masz regulacje obrotów bez żadnej skrzyni biegów. Tylko u mnie to wrzeciono jest napędzane przez ze 3 przekładnie bo silnik komutatorowy kręci się 4000-10000 obrotów. A na tokarce powinieneś mieć od zera do 3000 obrotów.
hagop pisze: 2. Jak się montuje koła pasowe na wałach (np tym okrągłym z tokarki i na wał silnika z obrazka poniżej). Jakie powinny być te koła?
W kole masz miejsce na klin, lub zrobiony taki kształt na wał ze zdjecia lub po prostu dokręca się śrubą z boku. Zależy od przenoszonej mocy.
hagop pisze: Wymiary wału silnika to: średnica 19,8mm a szerokość w miejscach sfrezowanych 14,6mm
3. Jakie powinny być obroty tej tokarki? Czy dla różnych materiałów są różna obroty? Płynna regulacja to pewnie tylko na falowniku. Czy zastosowanie kilku kół pasowych na wale silnika z napinaczem do dobre rozwiązanie?
Obroty to długi temat, uznaj punkt pierwszy za odpowiedź.
Koło pasowe dla takich mocy wystarczy jedno, napinacz mam u siebie ale lepiej śrubą odepchnąć silnik.
Tak to u mnie wygląda
hagop pisze: 4. Czy taki zestaw noży tokarskich z allegro za około 100 zł to dobra inwestycja?
Nie, amatorowi znacznie lepiej kupić nóż składany z płytką albo ewentualnie stalkę HSS. Ja toczę właściwie tylko nożami składanymi. Zestaw w bass tools polska jakieś 150-200zł.
hagop pisze: W późniejszym czasie chciałem dorobić do tokarki "elektroniczne narzędzie pomiarowe". Ma on pokazywać mi posów i bazować. Śruby napędowe są drobnozwojowe (jeszcze nie wiem jakie dokładnie). Ile impulsów na obrót powinien mieć enkoder aby uzyskać sensowną dokładność dla hobbysty?? Detale wykonane na tej tokarce nie będą latały w kosmos:)
Łatwiej suwmiarkę elektroniczną przykręcić, za 50zł będziesz miał jakieś 0,02mm. Enkoder powinien mieć przynajmniej tyle impulsów żeby po podzieleniu skoku śruby przez liczbę impulsów wyszła oczekiwana dokładność. W praktyce więcej bo są tzw błędy pomiarowe i luzy.

Awatar użytkownika

Autor tematu
hagop
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 2
Posty: 17
Rejestracja: 02 lut 2009, 21:12
Lokalizacja: Słupsk

#3

Post napisał: hagop » 27 paź 2017, 17:09

Dokopałem się do silnika z lat 80. Niestety żadnej tabliczki znamionowej na nim nie ma. Silnik został wykorzystany do tokarki do drewna (taka prowizorka z kątowników i płaskowników). Wał silnik napędza bezpośrednio uchwyt w kształcie widelca. Obroty to chyba coś około 1400. Moc silnika też chyba nie powala bo łapiąc kombinerkami za rozpędzony wał zatrzymuję go bez większych problemów. Ten silnik chyba jest trochę za słaby

Na allegro znalazłem koła pasowe z pierścieniem tapera. Czy taki pierścień o średnicy wewnętrznej 20mm odpowiednio zaciśnie się na wale 19,7mm?
W drugim przypadku średnica wału to 17mm, a nie pierścienia o takiej średnicy wewnętrznej. Jak na takim wale zamontować koło pasowe? (chodzi mi o gotowe rozwiązanie, a nie zlecenie przetoczenia wału lub coś podobnego)


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#4

Post napisał: Andrzej 40 » 29 paź 2017, 18:39

Cześć. Jeżeli chcesz uzyskać przydatne informacje, to musisz podać chociaż parę ważniejszych parametrów Twojego dzieła. M.in. średnicę uchwytu, podstawowa wymiary samej tokarki, max. średnicę toczenia itd. Im więcej i dokładniej opiszesz, tym łatwiej będzie można Ci pomóc.
Odnośnie noży za 100zł - nie widzę linku ani obrazka, mamy zgadywać ?
Dziadek się pewnie przewraca w grobie jak widzi, że posuw piszesz przez "ó" :mrgreen:


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

#5

Post napisał: strikexp » 29 paź 2017, 23:24

Noże za 100zł to zwykłe chinskie zestawy np 8mm, w najlepszym wypadku 12mm. Kiepskie jak ktoś nie wie jak się ostrzy, a są bardzo kruche i można szybko je stracić. Lepsze składane minimum 12mm.

Silnik w mojej tokarce (około 65kg i 500mm długości) potrafił wgnieść śrubę na 2mm jak wyrwało ją z uchwytu. I obroty były około 100-200 na minutę czyli silnik zasilany PWM miał bardzo mały moment.
Na początek to możesz nawet zasilać tokarkę wiertarką ręczną itp narzedziami. Używane silniki indukcyjne można kupić za 100-150zł. Ewentualnie na złomie możesz poszukac np kosiarki elektrycznej itp, w nich moze być silnik szczotkowy o mocy kilkuset watów.

Nie wiem jakie masz możliwości warsztatowe, ale z własnego doświadczenia coś Ci powiem. Tokarki nie da się zastapić, ale tak naprawdę to wiertarka stołowa (300zł), szlifierka stołowa (200zł) i zwykła kątówka pozwolą Ci wyczyniać cuda. Tokarkę złożysz sobie potem jako uzupełnienie tego zestawu. Obejrzyj sobie kanał majsterkowicz.pl na youtube, gość jest mega bo nie miał parku maszynowego a i tak zrobił tokarkę i wiele innych bajerów.

Co do koła pasowego, musisz przetoczyć albo i wytoczyć, żeby nie było bicia i drgań. Tokarka musi byc bardzo dokładna bo inaczej będzie to tylko złom. Może ktoś z forum poratuje swoją tokarką za przysłowiową flaszkę. Ja niestety z innej okolicy to nie pomogę...

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#6

Post napisał: RomanJ4 » 30 paź 2017, 12:13

strikexp pisze:Lepsze składane minimum 12mm.
Nie zawsze i nie do wszystkiego, zwłaszcza na małych, lekkich, słabonapędowych maszynach, choć różnorodność zastosowań składaków coraz bogatsza...
A jak ktoś uważa, że wszystko zrobi składakami... życzę mu powodzenia (szczerze)...
pozdrawiam,
Roman

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Amatorska Tokarka CNC”