Pogłębiacz stożkowy
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 64
- Rejestracja: 25 gru 2015, 19:09
- Lokalizacja: znikąd
Pogłębiacz stożkowy
Muszę zrobić wpusty pod łeb stożkowy śrub i potrzebuję pogłębiacza 90 st, materiał w jakim będę wykonywał wpusty to sklejka szalunkowa i blacha nierdzewna o grubości 3mm. Nie miałem jak dotąd do czynienia z takimi narzędziami i potrzebuje żeby mi ktoś doradził jaki kupić.
Zależy mi żeby to wyszło estetycznie.
Znalazłem coś takiego:
http://www.techmiks.pl/poglebiacz-stozk ... 33001.html
lub
https://www.e-darmet.pl/poglebiacz-stoz ... 25403.html
tylko nie wiem jaki rozmiar kupić żeby to wyszło dobrze.
Na załączonym rysunku podaje wymiary łba śruby:
[ Dodano: 2017-10-22, 19:07 ]
Niestety nie mogę dodać pliku z wymiarami śruby, więc tak śruba m6, średnica łba 11,7 mm i wysokość stożka 3,6 mm.
Zależy mi żeby to wyszło estetycznie.
Znalazłem coś takiego:
http://www.techmiks.pl/poglebiacz-stozk ... 33001.html
lub
https://www.e-darmet.pl/poglebiacz-stoz ... 25403.html
tylko nie wiem jaki rozmiar kupić żeby to wyszło dobrze.
Na załączonym rysunku podaje wymiary łba śruby:
[ Dodano: 2017-10-22, 19:07 ]
Niestety nie mogę dodać pliku z wymiarami śruby, więc tak śruba m6, średnica łba 11,7 mm i wysokość stożka 3,6 mm.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 105
- Rejestracja: 15 lip 2004, 20:04
- Lokalizacja: xxx
Sklejka i nierdzewka to trochę różne materiały 
Potrzebujesz też 2 różnych narzędzi.
Narzędzia z HSS łatwo jest posadzić na nierdzewce, trzeba pamiętać o niskich obrotach,
Jeśli znajdziesz coś z węglika min 3- x piórowe to będzie dobrze.
Sklejki tym co przedstawiłeś też za bardzo nie obrobisz raczej zatrzesz i spalisz krawędzie.
Do tego znajdź frez stożkowy 2 piórowy do drewna - takie zazwyczaj mają ostre krawędzie wykonane pod małym kątem.

Potrzebujesz też 2 różnych narzędzi.
Narzędzia z HSS łatwo jest posadzić na nierdzewce, trzeba pamiętać o niskich obrotach,
Jeśli znajdziesz coś z węglika min 3- x piórowe to będzie dobrze.
Sklejki tym co przedstawiłeś też za bardzo nie obrobisz raczej zatrzesz i spalisz krawędzie.
Do tego znajdź frez stożkowy 2 piórowy do drewna - takie zazwyczaj mają ostre krawędzie wykonane pod małym kątem.
W trumnie z Baltony wyglądasz jak żywy
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 518
- Rejestracja: 21 lis 2013, 14:18
- Lokalizacja: Warszawa Remb.
Za te pieniądze, to też mi by się nie chciało kupować 2 narzędzi... Wpisz sobie w popularnym portalu aukcyjnym słowo "FAZOWNIK" i za 20-30zł można kupić przyzwoite narzędzie. Nawet jak będzie nieprzyzwoite, to 10 czy 20 otworów powinno zmęczyć. Zmierz średnicę łba wkęta i dobierz trochę większy fazownik.
Proponuję kupić takie które są wykonane z HSSE (koniecznie z tą literką E na końcu) lub HSS-Co. Co prawda nie wiem, jak będą one współpracowały ze sklejką, ale z nierdzewką powinny sobie poradzić.
Jeszcze jest opcja, jeśli masz szlifierkę by zaszlifować nawet z ręki zwykłe wiertło na 90 stopni, może i być jakieś stare połamane.
Jeśli szedł byś tą droga, to zdaje mi się, że by ładnie wywiercić takim wiertłem fazę to chyba warto je przytępić*, wtedy nie zarywa krawędzi. Jeśli się mylę, to na pewno koledzy mnie poprawią.
* Kolega po ostrzeniu takiego wiertła-fazownik zakładał je w wiertarce i przez chwilkę wiercił w betonowej podłodze...
Proponuję kupić takie które są wykonane z HSSE (koniecznie z tą literką E na końcu) lub HSS-Co. Co prawda nie wiem, jak będą one współpracowały ze sklejką, ale z nierdzewką powinny sobie poradzić.
Jeszcze jest opcja, jeśli masz szlifierkę by zaszlifować nawet z ręki zwykłe wiertło na 90 stopni, może i być jakieś stare połamane.
Jeśli szedł byś tą droga, to zdaje mi się, że by ładnie wywiercić takim wiertłem fazę to chyba warto je przytępić*, wtedy nie zarywa krawędzi. Jeśli się mylę, to na pewno koledzy mnie poprawią.
* Kolega po ostrzeniu takiego wiertła-fazownik zakładał je w wiertarce i przez chwilkę wiercił w betonowej podłodze...

-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 64
- Rejestracja: 25 gru 2015, 19:09
- Lokalizacja: znikąd
Na szybko znalazłem coś takiego:
12,4
http://allegro.pl/frez-poglebiacz-fazow ... ule_id=201
lub 16,5
http://allegro.pl/frez-poglebiacz-fazow ... 42046.html
tylko który, mówisz że trochę większy od średnicy łba śruby która wynosi 11,7 mm.
To który będzie lepszy.
12,4
http://allegro.pl/frez-poglebiacz-fazow ... ule_id=201
lub 16,5
http://allegro.pl/frez-poglebiacz-fazow ... 42046.html
tylko który, mówisz że trochę większy od średnicy łba śruby która wynosi 11,7 mm.
To który będzie lepszy.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 518
- Rejestracja: 21 lis 2013, 14:18
- Lokalizacja: Warszawa Remb.
Może troszkę źle wyraziłem się. Większy będzie równie dobry, tylko jest odrobinę droższy.
Większy będzie bardziej uniwersalny, można nim zrobić większe pogłębienia, ale skoro potrzebujesz do konkretnej pojedyńczej roboty to brał bym ten mniejszy.
Jak już jedziesz z linkami to osobiście wybrał bym ten:
http://allegro.pl/poglebiacz-frez-fazow ... 43800.html
Kiedyś kupiłem właśnie tej firmy* zrobiłem 200 otworów i dalej leży w szufladzie i czeka na kolejne zadania. Do nierdzewki użyj troszkę chłodziwa a jak brak to jakiejś wody z olejem i kroplą ludwika... oleju rzepakowego... żeby nie spalić narzędzia.
Następnie otworek wiertłem o średnicy śruby i zmiana narzędzia i fazowanie krawędzi. Pewnie do fazowania lepiej sprawdziła by się wkrętarka niż wiertarka ręczna, bo ma niższe obroty.
Co do sklejki- stolarzem nie jestem więc nie wiem, ale chyba też da radę
*- to nie jest reklama, ot osobiste wrażenia z pracy
Większy będzie bardziej uniwersalny, można nim zrobić większe pogłębienia, ale skoro potrzebujesz do konkretnej pojedyńczej roboty to brał bym ten mniejszy.
Jak już jedziesz z linkami to osobiście wybrał bym ten:
http://allegro.pl/poglebiacz-frez-fazow ... 43800.html
Kiedyś kupiłem właśnie tej firmy* zrobiłem 200 otworów i dalej leży w szufladzie i czeka na kolejne zadania. Do nierdzewki użyj troszkę chłodziwa a jak brak to jakiejś wody z olejem i kroplą ludwika... oleju rzepakowego... żeby nie spalić narzędzia.
Następnie otworek wiertłem o średnicy śruby i zmiana narzędzia i fazowanie krawędzi. Pewnie do fazowania lepiej sprawdziła by się wkrętarka niż wiertarka ręczna, bo ma niższe obroty.
Co do sklejki- stolarzem nie jestem więc nie wiem, ale chyba też da radę

*- to nie jest reklama, ot osobiste wrażenia z pracy

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt: