Wszystko musi być na tacy.....
OUS-1 nie posiada ściągacza do takich tulejek (typu frezerskiego). Wyjmowanie z gniazda będzie musiało się odbywać poprzez walenie młotkiem w szpilkę dociągającą tulejkę, przechodzącą przez przelot wrzeciona. Żadne udarowe oddziaływanie na łożyska nie jest dla nich zdrowe.
Tym bardziej w spoczynku.
A tulejka RF potrafi się całkiem zdrowo zakleszczyć w gnieździe.
W przypadku Mk'2 nie ma innego wyjścia.
Dlatego jak się przyjrzysz na zdjęcie z mojej szuflady, to w górnym prawym narożniku zauważysz dwie tulejki z nakrętkami:
https://www.e-darmet.pl/tuleja-redukcyj ... -7822.html
....tylko moja frezarka ma stożek Mk'4.
Dlatego w większości przypadków mocuję narzędzia tulejkami Mk'3 poprzez przejściówkę Mk'4-Mk'3, aby łatwo kręcąc nakrętką wyciągnąć cały komplet z wrzeciona bez obciążania łożysk.
Tylko w wymuszonych okolicznościami przypadkach używam tulejek RF Mk'4 bezpośrednio we wrzecionie. Wtedy innego wyjścia niż młotek nie ma. Bo niestety ale poprzedni właściciel odciął zrywak/ściągacz wrzecionowy, bo miał za nisko sufit w warsztacie.