To jest przykład tak zwanego K40. Pisałem o nich kilka dni temu w postach obok.Frycek1987 pisze:a czy ktoś z was spotkał się z tym laserem 40W, które linkuję poniżej i czy warto w niego inwestować?
jaki laser do cięcia tektury introligatorskiej?
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 21
- Rejestracja: 09 paź 2017, 21:59
- Lokalizacja: Staszów
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 1037
- Rejestracja: 18 cze 2010, 12:22
- Lokalizacja: czasem Polska
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 1037
- Rejestracja: 18 cze 2010, 12:22
- Lokalizacja: czasem Polska
To samo zjawisko obserwuję na innych forach technicznych, choćby znane ci cnczone.abyss pisze: Mnie naprawdę przeraża nie sam fakt braku wiedzy...
Kiedyś tam było ciekawie, były poruszane interesujące tematy, zabierali głos ludzie z wiedzą. Teraz takie samo g... jak tutaj.
Co drugi post to "kupiłem k40, nie działa, co robić?????!!!!"
"Kiedy niesprawiedliwość staje się prawem, opór staje się obowiązkiem".
Thomas Jefferson.
Thomas Jefferson.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 21
- Rejestracja: 09 paź 2017, 21:59
- Lokalizacja: Staszów
abyss pisze:Chyba, że będzie grawerował tylko szkło albo kamień - to śmierdzi mało (choć też daje się rozpoznać). Mnie naprawdę przeraża nie sam fakt braku wiedzy, a brak choćby podstawowego "researchu", przebadania tematu choćby w necie i lokalnej firmie.
Chętnie poczytałbym na temat laserów, ale jak szukam jakiś informacji w internecie to jedynie sklepy mi się pokazują i nie znalazłem jeszcze portalu z artykułami dla początkujących.
Podobnie tutaj na forum jest masa różnych tematów, ale jak dla mnie brakuje działu dla świeżynek w którym można by zdobyć podstawową wiedzę przed wejściem w dyskusję i które pozwoliły by uniknąć masy podstawowych pytań, które dla wtajemniczonych są sprawami oczywistymi.
Chyba że są takie tematy, ale nie dotarłem do nich. Szkoda, że nie są przypięte.
Wracając do mojego tematu, zastanawiam się nad wynajęciem jakiegoś niedużego lokalu u mnie w mieście, w którym mógłbym wycinać laserem i w którym smród specjalnie by mi nie przeszkadzał, bo po skończonym wycinaniu po prostu bym wychodził. Mam też na oku lokal w którym była mała pizzeria tylko na dowóz, więc na pewno musieli mieć tam jakiś wyciąg.
Zakup lasera miał być częściowo na użytek domowy i na drobną działalność obok etetu. Zaczynam myśleć o próbie pozyskania funduszy unijnych, żeby mieć środki na zakup jakiejś sensowniejszej maszyny. Jeśli się uda to celowałbym w zakup lasera o mocy 40-50W.
Pytanie tylko, czy oprócz lasera i oczywiście komputera niezbędne się jeszcze jakieś dodatkowe zakupy aby móc działać z wycinaniem/grawerowaniem?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 1037
- Rejestracja: 18 cze 2010, 12:22
- Lokalizacja: czasem Polska
Tu masz biblię dla początkujących:
http://www.repairfaq.org/sam/laserfaq.htm
http://www.repairfaq.org/sam/laserfaq.htm
"Kiedy niesprawiedliwość staje się prawem, opór staje się obowiązkiem".
Thomas Jefferson.
Thomas Jefferson.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 503
- Rejestracja: 06 maja 2005, 23:13
- Lokalizacja: Irlandia
Każdy ma swoje metody - ja się zdecydowałem (mimo "dziadkowego" wieku) na nieodpłatną, 7 tygodniową "praktykę-pracę" w odległej o 40km firmie. Przy czym przy laserze niemal NIE pracowałem - całkowity czas pracy przy nim nie przekroczył dnia - ale obserwowałem co i jak się robi, jakie są problemy, jak rozwiązano warsztat, składowanie materiałów, produkcję. Do tego trzy lata dogłębnego przeglądania for internetowych i literatury - głównie anglojęzycznych. Po roku - trochę pomocy netowej ludziom którzy mieli problemy i analiza ich awarii. Trochę dało się rozwiązać. Potem rok własnych testów z własnym laserem. Myślę, że niemal jestem gotów otwierać firmę. Tyle, że nie miałem parcia na natychmiastowe otwarcie.Frycek1987 pisze:Chętnie poczytałbym na temat laserów, ale jak szukam jakiś informacji w internecie to jedynie sklepy mi się pokazują i nie znalazłem jeszcze portalu z artykułami dla początkujących.
Wskazany jest zakup systemu filtracji powietrza. Nie wiem czy w Polsce jest obowiązkowe. (to spory wydatek, trzeba liczyć na jakieś 1500 Euro lub więcej za przyzwoity). Zdaje się, że sporo ludzi używa tylko wyciągu - i jest to dużo tańsze, ale to nie to samo. Air assist = nadmuch (tu rozwiazania są różne - od pompek akwariowych do kompresorów z odolejaczami), chiller - czyli system chłodzenia do ciągłej pracy (CW-5200 to znany i polecany typ). Koniecznie, ale to absolutnie koniecznie - gaśnice. I nie, lasera nie zostawia się samopas tnącego materiał jak się idzie do WC. Widziałem w necie naprawdę sporo przykładów od małych pożarów do spalonej chaty. Najlepiej gaśnice do elektroniki - ale te są drogie. Bardzo dobrze mieć miernik mocy promienia lasera i to przetestowany PRZED zakupem samego lasera - by w razie czego mieć argument do dyskusji ze sprzedawcą. Jeżeli Chińczyk - komplet narzędzi mechanicznych i przyrządów pomiarowych - dokładne, sztywne linijki, suwmiarki, może mikrometryczne wskaźniki zegarowe. Multimetr. No i zapasowe części. Paski, łożyska liniowe, smary, lustra, soczewki, alkohol izopropylowy, woda do chłodzenia etc. To to, co mi przychodzi do głowy tak z marszu. Pewnie dasz radę zacząć bez połowy tego, ale będziesz się wkurzał i potem i tak kupisz.Frycek1987 pisze:Pytanie tylko, czy oprócz lasera i oczywiście komputera niezbędne się jeszcze jakieś dodatkowe zakupy aby móc działać z wycinaniem/grawerowaniem?
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 93
- Rejestracja: 10 sty 2016, 15:43
- Lokalizacja: Chorzów
To jest laser typowy do domowej zabawy, 40W wystarczająca do wycinania kartonu i sklejki.Frycek1987 pisze:a czy ktoś z was spotkał się z tym laserem 40W, które linkuję poniżej i czy warto w niego inwestować?
https://www.aliexpress.com/item/CO2-las ... 19422.html
Nie jest to demon prędkości lecz jest lepszy od zwykłego plotera tnącego.
Głównie te lasery są używane do robienia pieczątek.
Ale jak najbardziej nadają się do kartonu i nie tylko.
Minus tej maszyny to pole robocze w wielkości A4
Kolega sprzedaje pieczątki i posiada tą samą maszynę.
[ Dodano: 2017-10-17, 08:35 ]
Ta maszyna powyżej bez problemu zrobi Tobie takie coś lecz czas wycinania około 3 minFrycek1987 pisze:A czy nóż oscylacyjny da radę wyciąć taki wzór jak poniżej?
![]()
Rozumiem w takim razie, że te chińskie wycinarki / grawerki o mocy np 5,5 W można sobie darować, bo tektury nie wytną?
Szukam czegoś bardziej do użytku domowego w cenie powiedzmy do 1000-1500 złotych.
Czy jest szansa w takiej cenie znaleźć urządzenie które będzie wycinało takie kształty w tekturze ?
I nawet w sklejce 3mm tylko wtedy musisz ustawić na wolna prace maszyny, czas wycinania około 5
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 21
- Rejestracja: 09 paź 2017, 21:59
- Lokalizacja: Staszów
Zależy mi na cięciu tektury introligatorskiej do półtora milimetra i co najważniejsze, żeby nie było sadzy na brzegach. Czy ten laser 40w wytnie tekturę bez pozostawiania sadzy?
Zastanawiam się też, czy jeśli nie znam się na mechanice (jestem humanistą) to czy dam sie radę z laserem?
Bo z tego co czytam, to mi się wydaje, że nie są to urządzenia, ktore tylko podłącza się do prądu i komputera i wycinają coustawi się w programie. Czy co trochę trzeba w nich coś naprawiać, wymieniać itp. Z czym laik sobie nie poradzi?
Zastanawiam się też, czy jeśli nie znam się na mechanice (jestem humanistą) to czy dam sie radę z laserem?
Bo z tego co czytam, to mi się wydaje, że nie są to urządzenia, ktore tylko podłącza się do prądu i komputera i wycinają coustawi się w programie. Czy co trochę trzeba w nich coś naprawiać, wymieniać itp. Z czym laik sobie nie poradzi?