końce śruby
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 103
- Rejestracja: 07 lis 2006, 21:18
- Lokalizacja: Kraków
końce śruby
gdzie podtoczyć śruby na końcach pod łożyska ,śruby trapez 18x4 mają długość 1200mm,żaden tokarz w mojej okolicy nie chce się tego pojąć że za długie.
A może ktoś z kolegów mógłby mi to podtoczyć ?
A może ktoś z kolegów mógłby mi to podtoczyć ?
Janusz
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
jacys dziwni tokarze, ja wkładam przez wrzeciono ze tylko z uchwytu wystaje jakieś 70 mm i podpieram konikiem, reszta jest poza tokarką podparta w tuleji z łozyskiem, w ten sposob toczyłem nawet 3 m śruby na tokarynce C6, jedyne ograniczenie - srednica sruby max 20mm.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
a co tu jest do rysowania, wkładasz srube od tylu i wysuwasz z uchwytu jakies 5mm najpierw, potem nakiełek, potem wysuwasz 100mm i konik, zataczasz co zataczasz i wsio, potem druga strona to samo, zarówno śruba jak i wrzeciono są cylindryczne i nie ma mowy o biciu śruby, zwłaszcza długiej (teoretycznie) ale w praktyce bice jest rzędu luzów wrzeciona i wszystko chodzi jak ta lala
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7736
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
Witam !! Na początek - Wesołych Świąt !! dla wszystkich
Jeżeli masz " do dyspozycji " takich tokarzy którzy nie znają " sposobu " kol. bartussa1 to ciężko to widzę ! . czy jak by trzeba było to samo zrobić z wałkiem długości np. 5 mb to tylko poręba i miejsce gdzie toczą osie do wagonów ? trzeba tylko tak skręcić żeby nie uszkodzić gwintu - albo tzw. miękkie szczęki albo ciasna przecięta nakrętka . pozdrawiam !!

Jeżeli masz " do dyspozycji " takich tokarzy którzy nie znają " sposobu " kol. bartussa1 to ciężko to widzę ! . czy jak by trzeba było to samo zrobić z wałkiem długości np. 5 mb to tylko poręba i miejsce gdzie toczą osie do wagonów ? trzeba tylko tak skręcić żeby nie uszkodzić gwintu - albo tzw. miękkie szczęki albo ciasna przecięta nakrętka . pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Do zatoczenia takiej śruby potrzebna jest oprawka w postaci przeciętej nakrętki (ze stali), którą wkładasz w uchwyt. Jeśli śruba posiada otwór pod kieł (nakiełek) to można zatoczyć ją bardzo dokładnie. Nie ma konieczności toczenia na maksymalnych obrotach, więc nie skrzywisz śruby wystającej z wrzeciennika. W razie czego można przytrzymać ją nakładając nań kawałek rurki umocowanej do stojaka, blatu itp.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7736
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
z ciekawości sprawdziłem jak to jest .
jak ma się powierzchnia zarysu gwintu do średnicy zewnętrznej - i ma się " różnie "
jedna tak - druga inaczej .
jak to w życiu - na łut szczęścia .
inna sprawa że te śruby ( walcowane ) to zrobione są z takiego g...a że strach - więc może się szybko "wyrobią " i będzie ok
pozdrawiam .
z ciekawości sprawdziłem jak to jest .
jak ma się powierzchnia zarysu gwintu do średnicy zewnętrznej - i ma się " różnie "

jedna tak - druga inaczej .
jak to w życiu - na łut szczęścia .
inna sprawa że te śruby ( walcowane ) to zrobione są z takiego g...a że strach - więc może się szybko "wyrobią " i będzie ok

pozdrawiam .
Mane Tekel Fares