Izolatka akustyczna dla frezarki - jak i czym wygłuszyć?
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 319
- Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
- Lokalizacja: Polska
Sory za głupie pytanie, ale lepiej pytać niż błądzić. Znaczy piłki między tym blatem 40mm a dnem skrzyni? Skrzynia na kółkach ma być jeszcze.Yarec pisze:W którym miejscu - czy żartujesz ? Oczywiście że pomiędzy machinerią z akwarium a podlogą !
Hmm może lepiej taką matę wibroizolacyjną niż te piłki, boje się o geometrię maszyny, niech lepiej może równo przylega ten blat do spodu skrzyni.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 319
- Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
- Lokalizacja: Polska
Dzięki, że Ci się jeszcze po nocy rysunki robić chciało. Obawiam się, że problem miałbym z zakotwieniem piłek, znaczy w wykonaniu dołków w których by się blokowały. Nie postawie maszyny do góry blatem by je wykonać. I tak mam zagwozdkę jak w miarę bezstresowo ją zdjąć z biurka i ustawić na spodzie skrzyni żeby geometrii nie musieć ustawiać na nowo. Ten blat 40mm może się jednak nieco ugiąć jak będzie przenoszony wraz z maszyną.
Kółka tylko wyłącznie po to by w sytuacji awaryjnej wyjechać tym regałem i móc odkręcić któryś z boków skrzyni. Skrzynia będzie po bokach niedostępna, bo inne regały stoją obok, a z tyłu ściana jest.
Aha jeszcze jedna kwestia maszyna przecież będzie zmieniała środek ciężkości - ruchomy blat i wrzeciono więc nie wiem czy na tych piłkach nie kołysała by się zanadto.
Kółka tylko wyłącznie po to by w sytuacji awaryjnej wyjechać tym regałem i móc odkręcić któryś z boków skrzyni. Skrzynia będzie po bokach niedostępna, bo inne regały stoją obok, a z tyłu ściana jest.
Aha jeszcze jedna kwestia maszyna przecież będzie zmieniała środek ciężkości - ruchomy blat i wrzeciono więc nie wiem czy na tych piłkach nie kołysała by się zanadto.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 2116
- Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa

to przykład, a przenieść całość można delikatnie "na cztery ręce" i po ptokach.
zagłębienia w płycie 40 mm zrobisz przed przenoszeniem.
Piłki są na tyle "sztywne" że przemieszczanie wrzeciona całości nie będzie szkodzić.
Ostatnio zmieniony 20 sie 2017, 01:05 przez Yarec, łącznie zmieniany 1 raz.
Ale ja to się na niczym nie znam, czytać też nie bardzo - Art Tech Design
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 319
- Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
- Lokalizacja: Polska
Nie zrozumieliśmy się do końca. Spód maszyny (blat 40mm) jest z nią skręcony i tego połączenia nie chcę w żadnym wypadku ruszać bo usztywnia mi całość i trzyma wszystko razem do kupy. Chyba, że w tej płycie meblowej (dnie skrzyni) to owszem mogę zakotwić piłki zamiast kółek.
Z pewnych względów piłki by mi bardziej odpowiadały niż kółka, bo podłoga w pokoju do idealnie równych nie należy i by się to wypoziomowało ładnie.
Z pewnych względów piłki by mi bardziej odpowiadały niż kółka, bo podłoga w pokoju do idealnie równych nie należy i by się to wypoziomowało ładnie.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 319
- Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
- Lokalizacja: Polska
PW z zasady nie używam bo po to jest forum by publicznie "prać brudy"Yarec pisze:Czemu wyłączyłeś PW ? i przeczytaj poprzedni bo dopisałem, "kołyska" - nie przesadzaj.

O geometrię mi raczej chodziło niż o poziomowanie maszyny. Specjalnie czujnik zegarowy zakupiłem jak składałem maszynę i ustawiłem. Jej precyzja mnie zadowala, nie chciałbym tego spieprzyć podczas przenoszenia.