Przecinarka taśmowa do metalu
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Większość firm tak robi
Tak szczerze to cholera wie czy moja chińska nie jest ale dostałem ją na zasadzie - masz na tydzień na testy, daj jej w pipę i powiedz czy odpowiada
A że wtedy robiłem wagę 60 ton samochodową to tydzień chlastała heby... 2 taśmy zajechałem w tydzień na zwykłej s235 dopiero później zainwestowałem w lepsze taśmy 



-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3099
- Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
- Lokalizacja: G-G
mam identyczną chinkę w innych kolorach, przez ponad 3 lata jedyne co to silnik padł, cięcie różne różniste, czasem i po 10h chodzi czasem i wcale, na siebie już dawno zarobiła także złego słowa nie powiem, bardzo chwalę sobie cięcie kątów, tu dokładność bardzo mnie zaskoczyła.
Do padniętego silnika to też się trochę dołożyłem, bywa że maszyna zapomniana stała pod chmurką lub obijała się w vanie.
Do padniętego silnika to też się trochę dołożyłem, bywa że maszyna zapomniana stała pod chmurką lub obijała się w vanie.
I don't like principles, I prefer prejudices
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3730
- Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Ja mam trochę cięższy kaliber, bo półautomata z Turcji.
http://www.maszyny-pax.pl/promocja-bmsy-270dgh.php
450 kg. Falownik. Hydraulika na podnoszeniu/opuszczaniu ramienia i zaciskaniu imadła.
Kawał bydlaka, ale czasem w pionie się jakieś sztuki tnie na 250mm.
Półka wyżej niż Chinki.
A propo Bomara, to oni też część sprzętów mają z Chin, bo ostatnio szukałem szlifierki do zakańczania rur na rybi pysk. Kropka w kropkę to co Maktek, z tą różnicą, że koło nazwy naklejka z diplodokiem i cena o 3k pln wyższa.
http://www.maszyny-pax.pl/promocja-bmsy-270dgh.php
450 kg. Falownik. Hydraulika na podnoszeniu/opuszczaniu ramienia i zaciskaniu imadła.
Kawał bydlaka, ale czasem w pionie się jakieś sztuki tnie na 250mm.
Półka wyżej niż Chinki.
A propo Bomara, to oni też część sprzętów mają z Chin, bo ostatnio szukałem szlifierki do zakańczania rur na rybi pysk. Kropka w kropkę to co Maktek, z tą różnicą, że koło nazwy naklejka z diplodokiem i cena o 3k pln wyższa.
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 40
- Rejestracja: 01 wrz 2016, 10:46
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Ja zainteresowałem się pilous. Zakupilem model z piłą 32 i powiem jestem zadowolony. Max cięcia to 330 więc sporo. Patrząc na Chińczyków to miałem kilka maszyn i już bym się dwa razy zastanowił. Oczywiście na początek wystarczy ale jak ktoś drugi raz kupuje chinczyka to znaczy że mu to pasuje. Oglądałem miłą maszyn i ja mogę powiedzieć że dobra przecinarki musi być: w półautomatyczna, ramię z odlewu, stół powinien obracać się z piłą, dobre prowadzenie na weglikach i to tyle żeby zacząć poszukiwania. Jak wspomniałem mam pilous a miałem włoskiego Thomasa 280 którego mam na sprzedanie . Co do wypowiedzi poprzednika tureckie maszyny według mnie też są na przyzwoitym poziomie. Jak dla mnie liczy się szybki serwis .
A chińskie jak to chińskie zawsze coś i wątpię żeby ktoś się ze mną nie zgodził.
A chińskie jak to chińskie zawsze coś i wątpię żeby ktoś się ze mną nie zgodził.