Masz rację poknociłem jednostki... 30m/s... Czyli jest w normie...powgreg pisze:A nie pomyliłeś m/min z m/s...
Problem z grzejącym się paskiem klinowym
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 1300
- Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
- Lokalizacja: Łódź
W przypadku prędkości obwodowej to wszystko się zgadza jak było to już poprawione, wychodzi 30,2 m/s nie biorąc pod uwagę poślizgu itp.powgreg pisze:A nie pomyliłeś m/min z m/s...Petroholic pisze:
Dla pasa HZ zaleca się nie więcej niż 30m/min, a absolutne maksimum to 40m/min...
Ale jak gorący, topi się śmierdzi palona gumąbear pisze:Cześć,
Pasek klinowy po kilku minutach pracy jałowo robi się ciepły a następnie gorący
![]()
Bo może Kolega trochę przewrażliwiony?
Co do samej temperatury to nic nie śmierdzi i nic się nie topi, pasek jest wyraźniej bardziej ciepły niż powinien, koło pasowe u silnika spokojnie ma powyżej 40 stopni i to wszystko po kilku minutach pracy na jałowo. Postaram się jutro zmierzyć temperaturę przekładni.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1687
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
I taki wlasnie ma byc - mocno cieply wrecz goracy.
Przekladnia paskowa ma swoja sprawnosc. I roznica miedzy 100% sprawnoscia a ta sprawnoscia przekladni pojawia sie w postaci ciepla miedzy innymi na pasku ktory sie wygina, trze o kola, naciaga. Skads pochodzi energia na te wydatki i gdzies sie odklada.
Pozdrawiam
Przekladnia paskowa ma swoja sprawnosc. I roznica miedzy 100% sprawnoscia a ta sprawnoscia przekladni pojawia sie w postaci ciepla miedzy innymi na pasku ktory sie wygina, trze o kola, naciaga. Skads pochodzi energia na te wydatki i gdzies sie odklada.
Pozdrawiam