Współpracuję z pewnym Panem, który wycina mi laserowo w płytkach (3 i 5mm) niewielkie elementy. Obejrzałam dokładnie każdy element i na każdym jest to samo - krawędzie są jakby powcinane co kilkanaście milimetrów- delikatnie, ale afektuje to na powierzchnię - tam plexi w miejscu wcięć wygląda na delikatnie "odparzoną" - jest wyraźniej jaśniejsza, wiecie jak to wygląda na granatowym? Koszmar. Czego to może być wina?
Dodatkowo na jednej stronie każdego elementu (na stronie bez graweru, jeśli to ma jakieś znaczenie) są wyraźne ślady nie wiem po czym - chyba po kleju. (Takie dziwne plamy, schodzi trochę rozpuszczalnikiem, ale to okropna robota.)
Czy może być to związane z faktem, że ów Pan ZANIM zaczął wycinać laserem moją plexi, to odlepił naklejki zabezpieczające? Teraz już wiem, że nie powinien tego robić. Ale czy to jest tego efekt?
Pomóżcie Panowie, chciałabym móc następnym razem pochwalić się pięknie wyciętą plexi!
PS. Plexi jest z e-plexi, nie wiem czy wylewana czy eksturdowana - przy kolorowych nie ma takiej informacji.
Plexi - plamy i ślady po cięciu na krawędzi i powierzchni
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1119
- Rejestracja: 14 maja 2006, 17:34
- Lokalizacja: Ełk
- Mikropęknięcia powstają prawie zawsze przy cięciu laserem plexi ekstrudowanej (wytłaczanej), im grubsza tym większe prawdopodobieństwo ich powstania.
Nawet gdy ich nie widać gołym okiem, wystarczy że zanurzysz ciętą krawędź w np denaturacie i się uwydatnią. Jeżeli widać je gołym okiem, to znaczy że jest to jakaś najtańsza gorszej jakości plexi. Tych pęknięć nie będzie (przynajmniej nie będą widoczne) na plexi wylewanej.
- niepotrzebnie były zrywane folie zabezpieczające , szczególnie te od strony stołu. Przy cięciu, rozgrzane brudy ze stołu osadzają się na spodniej powierzchni plexi.
Czyścić tylko pastą polerską a nie rozcieńczalnikami.
Czyszcząc rozcieńczalnikiem tylko jeszcze bardziej uwydatniasz mikropęknięcia !!!
Nawet gdy ich nie widać gołym okiem, wystarczy że zanurzysz ciętą krawędź w np denaturacie i się uwydatnią. Jeżeli widać je gołym okiem, to znaczy że jest to jakaś najtańsza gorszej jakości plexi. Tych pęknięć nie będzie (przynajmniej nie będą widoczne) na plexi wylewanej.
- niepotrzebnie były zrywane folie zabezpieczające , szczególnie te od strony stołu. Przy cięciu, rozgrzane brudy ze stołu osadzają się na spodniej powierzchni plexi.
Czyścić tylko pastą polerską a nie rozcieńczalnikami.
Czyszcząc rozcieńczalnikiem tylko jeszcze bardziej uwydatniasz mikropęknięcia !!!