Długa ta współpraca to nie była. Ale ta krótka chwila i tak bardzo nietypowa. Więc po kolei.DUBST pisze:Avalyah jak oceniasz współpracę z firmą Metal Technics Polska? Ich cena na allegro za Tytana kusi (3380 zł w tym dostawa za jakiś model niby nowszy bo 520), ale opinie o tej firmie w necie odstraszają... Tym bardziej że ten niby nowy model dostępny jest od 3 marca. A jeszcze tydzień temu było, że od lutego.
Cena była wtedy 3100 chyba, więc naprawdę całkiem niezła. Maszyna, którą dostałem, była rozkonserwowana, a inny Kolega z forum też dostał rozkonserwowaną i bał się, że używka. Ja nie stwierdziłem nic złego, z tokarką współpracuje mi się naprawdę bardzo przyjemnie, ale żaden ze mnie ekspert, do tego robię wyłącznie w aluminium, więc nie testowałem tokarki w ciężkich warunkach.
Natomiast zabawna sprawa była z samym kupnem, bo pytałem ich o fakturę pro forma, jak się zastanawiałem, od której firmy brać i tu nagle 1-2 dni później... zadzwonił do mnie kurier, że ma dla mnie dużą paczkę za pobraniem, te 3100zł. Także dzwonię od razu do MTP, pytam o co chodzi, przecież ja nic nie zamawiałem, a oni mówią, że musiała zajść pomyłka w takim razie i że nie ma problemu, oni sobie z powrotem to wezmą. Ale w zasadzie to uprzedzili fakty, bo i tak chciałem u nich kupować, więc umówiłem się z kurierem następnego dnia i odebrałem.
Także nie wiem, czy patrzeć na to jako jako szemrane (albo może raczej sprytne) zagranie z ich strony (ale w sumie jakbym nie chciał odebrać to nie mieli żadnych pretensji do mnie, że za przesyłkę płacić, czy coś), czy rzeczywiście była to zwykła pomyłka, ale sytuacja niecodzienna.
Możesz wprost zapytać czemu maszyny są rozkonserwowane (bo słyszałeś z dwóch źródeł, że takie wysyłają), jeżeli chcesz się upewnić, że to nie używka.
Także z moich doświadczeń z nimi problemów żadnych nie było. Nie wiem, co to za opinie w internecie, ale pewnie można znaleźć takie o każdej firmie. Z Cormakiem miałem mniej przyjemne doświadczenia.
Aaaa, jedna rzecz mi się jeszcze przypomniała. U mnie w zestawie była podtrzymka stała i podtrzymka owszem była, ale nie było tej płytki, której się używa do zaciskania jej na łożu (podobna, jaką ma konik). Nie jest to duża strata, bo wystarczy kawałek stali czy grubego aluminium odciętego z płaskownika, wywiercić otwór i problem rozwiązany.
EDIT: Co do "nowego" modelu, to bym cudów nie oczekiwał, chyba, że zaszła jakaś technologiczna rewolucja w Chinach nagle
