Dron wyścigowy składanie
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 530
- Rejestracja: 04 sty 2009, 18:32
- Lokalizacja: zakopane podhale
- Kontakt:
Moim zdaniem temat jest ok, tylko niech moderator zrobi porządek z postami typu
Gdzie jest admin albo moderator
? 

oraz jeszcze innymi które już kompletnie nic do tematu nie wnoszą niech rozda takim osobą nagrody w postaci czerwonego paska.mc2kwacz pisze:Nie wstępuj kolego na grząski grunt wiedzy, której nie posiadasz, bo zostaniesz rozwalcowany, przemielony, wstępnie strawiony i wydalony
Gdzie jest admin albo moderator


-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3099
- Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
- Lokalizacja: G-G
Uch, ach, eh, znowu fajny temat pękł.
Niesamowite, ktoś zamarzył sobie drona zbudować, fajnie nie? zapytał o podpowiedzi, super! coś innego na forum, także chętnie poczytam no i nie jedną ciekawą odpowiedź dostał, widać że od ludzi obeznanych w temacie ale tu za chwilę jak nie gromem pi***olnie, piorunami postraszy mc2kwacz krzyczy "Roman" drony to dla głupków ty se poczytaj i se samolot (może latawiec hmmm) wybuduj, miszczem droniarstwa czy też druciarstwa tak z biegu zostaniesz....
deja vu mam?, co któryś temat jedni chcą na siłę udowodnić innemu że on tego nie chce, nie potrzebuje, komu to przeszkadza? tak samo łazicie po sąsiadach i auto, kolor ścian wybieracie? Własną du** się zająć a nie życie innym ustawiać, a tym bardziej innych (z sensem) piszących nie walcować, znaczy się nie obrażać gdy samemu w temacie niewiele ma się do powiedzenia.

Niesamowite, ktoś zamarzył sobie drona zbudować, fajnie nie? zapytał o podpowiedzi, super! coś innego na forum, także chętnie poczytam no i nie jedną ciekawą odpowiedź dostał, widać że od ludzi obeznanych w temacie ale tu za chwilę jak nie gromem pi***olnie, piorunami postraszy mc2kwacz krzyczy "Roman" drony to dla głupków ty se poczytaj i se samolot (może latawiec hmmm) wybuduj, miszczem droniarstwa czy też druciarstwa tak z biegu zostaniesz....
deja vu mam?, co któryś temat jedni chcą na siłę udowodnić innemu że on tego nie chce, nie potrzebuje, komu to przeszkadza? tak samo łazicie po sąsiadach i auto, kolor ścian wybieracie? Własną du** się zająć a nie życie innym ustawiać, a tym bardziej innych (z sensem) piszących nie walcować, znaczy się nie obrażać gdy samemu w temacie niewiele ma się do powiedzenia.
I don't like principles, I prefer prejudices