#93
Post
napisał: eightbitter » 14 paź 2016, 07:20
Oj tam, Romciu, zaraz siermiężnymi. Takimi, jaki był świat w tym czasie. Wtedy studiowałem na WAT i pisaliśmy cząstkowe programy komputerowe do obliczeń większego projektu. A grant był wiadomo czyj, i wcale nie siermiężny.
A "naukowcy" wciąż nas straszą a to topnieniem lodu na biegunach, a to wzrostem temperatury, a to zderzeniem z asteroidą czy kometą. Jedni twierdzą, że ropa naftowa się kończy (jak trzeba podnieść ceny), inni, że jej zasoby się odnawiają.
A podane linki potwierdzają moją tezę, że straszy się ludzi, żeby cicho siedzieli i nie krytykowali protokółu z Kyoto, a zarządzający zgarniali kasę dla siebie.
Nikt nam lekkiego życia nie obiecywał i danego słowa dotrzymał.