Nudą cos tu wieje

bartuss1 pisze:ostatnimi czasy ...

No i widzisz jak wszystkich do dyskusji pobudziłeś

bo im sie zimno w d zrobiło

bartuss1 pisze:bo im sie zimno w d zrobiło

Jak mamy już babski miesiąc, to nie dziwota...

http://kotly-dzialdowo.pl/website/kotly ... ym-ecomat/

A taki system ogrzewania nie był by najtańszy? Kociol jest prawie bezoobsługowy pelet tani i spala sie w wysokiej temperaturze wiec dymu z komina sie nie zobaczy

sobres pisze: Kociol jest prawie bezoobsługowy pelet tani

Najmniejszy zakres pracy to 8-20 kW. Dla mnie to za dużo.
Są takie na max 1,7-4 i 3-6 kW:
http://sklep.koperfam.pl/pl/c/Kotly-grz ... -pelet/117
tylko zero opinii na temat tej zabawki do ogrzewania
a w obi internetowo oferowane ale na miejscu nieznane.

Jedyna faktyczną zaleta peletu jest, że budynek może być w ogóle nie ocieplony i przejdzie przez pozwolenie na budowę, bo "spełnia normy". Spełnia dlatego że "nie traci energii nieodnawialnej"
Bezobsługowość jest bzdurą, bo trzeba to czyścić (palenisko) a potem się wygląda jak kocmołuch. Dla partyzantów którzy zrobią wszystko, byle taniej było. Konkretnie - dla ludzi których czas pracy nic nie kosztuje.

Doczytaj opis w tym linku co wyslalem, palenisko jest samoczyszczące, palenisko jest samozapalające. Jedyno co brak to wybrac co jakis czas z korytka popiół(trzeba byc naprawde ofermą aby przy tej czynności sie wybrudzic) bo i oczywiscie brak jeszcze czasami pellet zasypac do podajnika

sobres pisze:Doczytaj opis w tym linku co wyslalem, palenisko jest samoczyszczące, palenisko jest samozapalające

Poczytaj ludzi którzy mają...

Znajomy sam zrobil caly kociol a kupil tylko podajnik, i jak na razie bardzo sobie chwali a i sam go oglądalem i jest calkiem calkiem

jak się pali dobrej jakości pelletem drzewnym a nie jakimiś wynalazkami , w dedykowanym do tego piecu przy prawidłowo dobranych parametrach spalania to napeweno nie trzeba być kocmołuchem z wyboru jak twierdzą niektórzy teoretycy od wszystkiego .
Problem targania wiader popiołu z pieca też odpada. Z 1t pelletu jest zaledwie parę kilo popiołu. O ile nie pali się najtańszymi g.wnem i spalanie jest poprawne to mniej niż 5kg na 1t to całkiem realny winik- to raptem 2-3 szufelki wyciągane od wielkiego dzwonu.
Jeśli piec i przewody kominowe są zasyfione, to można jakiś czas popalić pelletem z drewna osiki- które przy spalaniu nieźle je czyści.

Kwestie ekologii też powinny być brane pod uwagę, skoro tak wielu przywiązuje wagę np. do filtrów cząstek stałych w swoich samochodach i zapluwa z nerwów szybę w swoim aucie jadąc za starym kopcącym dieslem .
Jeśli pellet zrobiono z czystych trocin (co niestety nieraz to tylko bajania producentów) to właściwie przyjmuje się że ilość CO2 wyemitowana przy spalaniu takiego paliwa równoważona jest ilością CO2 pochłanianą przez roślinę w procesie fotosyntezy , więc w porównaniu do wungla jednak jest eko.

Cenowo wypada trochę drożej od ekogroszku, ale wciąż wyraźnie taniej od gazu.

mc2kwacz pisze:Dla partyzantów którzy zrobią wszystko, byle taniej było

Widzę porwrót do korzeni
Wasza Kwaczystość niech sobie grzeje jak chce i czym chce , nawet i prądem jeśli ma taki kaprys i jeśli go stać i lubi wspierać naszą kochaną energetykę .
Już przestań, nie musisz nikomu pokazywać swojej wyższości nad plebejskim bidnym motłochem. To już oczywista oczywistość .