Ostatnio prawie odpadły mi łapy podczas gwintowania iluś tam otworów w aluminium. . Przyznaje, że nie mam doświadczenia w używaniu tego typu urządzeń. To co widziałem, to film jednej z firm prezentujący podobne rozwiązanie ( buja się, że hoho

Dzisiaj przypadkiem trafiłem na coś takiego
http://olx.pl/oferta/uchwyt-glowica-do- ... dNjuh.html
Głowiczka, bez nawrotu ale podobno zrobiona porządnie i nie ma bicia.
Mam starą wiertarkę WS 15, minimalnie 480 obr/min. I tu seria pytań:
1. Czy ta głowica którą sobie upatrzyłem potrzebuje takiego oporu jak ten z pierwszego filmu ?
2. Obroty jak na gwintowanie są zbyt duże. Dodatkowo chciał bym uzbroić wiertarkę w opcję nawrotu. I tu znalazłem taki falownik. Dający możliwość zmniejszenia obrotów oraz zmiany obrotów prawo/lewo
Czy taka koncepcja trzyma się kupy ? Warto poświęcać czas na takie rozwiązanie ?
Pozdrawiam
Marcin