Silnik asynchroniczny klatkowy trójfazowy,
prędkość nominalna 2850 obr/min
moc 0,75 kW.
Jak widać na zdjęciach - wymieniłem przednią pokrywę silnika na specjalną w której mieści się łożysko podwójne skośne. Na wał silnika wciśnięta jest tuleja z gniazdem do mocowania narzędzi. Właściwie nic specjalnego w tym nie ma - oprócz mojej sporej satysfakcji.
Przy zasilaniu z falownika zakres prędkości mieści się w granicach ok. 1200 - 8500 obr/min. Przy niższych prękościach spada drastycznie moment, a ponad 8000 to świszczy okrutnie i zbyt mocno grzeją się łożyska. Bicie promieniowe narzędzi (zamocowacych we wrzecionie) nie przekracza 0,03 mm.
A jak ktoś chce to mogę wykonać na zamówienie podobne. O!
Pozdrawiam wszystkich - Marek.
Mój sposób na wrzeciono
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 327
- Rejestracja: 24 lut 2005, 09:20
- Lokalizacja: Warszawa
Mój sposób na wrzeciono
- Załączniki
-
- 1.JPG (29.38 KiB) Przejrzano 2966 razy
-
- 2.JPG (17.28 KiB) Przejrzano 2967 razy
-
- 3.JPG (29.16 KiB) Przejrzano 2976 razy
-
- 4.JPG (34.25 KiB) Przejrzano 2980 razy
-
- 5.JPG (32.17 KiB) Przejrzano 2984 razy
-
- 6.JPG (32.44 KiB) Przejrzano 2998 razy
Tagi: