Tarcze powlekadne Tin

Witam wszystkich na forum, bo to mój pierwszy wpis, ale skoro mogę pomóc doświadczeniem, to bardzo chętnie.

Frezy piłkowe (tarczowo-piłkowe) mają dwie podstawowe kategorie: HSS-DMo5 (poszczególni producenci mają różne oznaczenia) i HSS CO5%. Te pierwsze przeznaczone są generalnie do stali zwykłych, natomiast te z 5-procentowym dodatkiem kobaltu - do stali bardzo twardych i nierdzewnych. Oczywiście HSS-Co5% można stosować do zwykłych stali, ale nie zawsze ujawni ona swoją wyższość (w postaci dłuższej żywotności), bo zależne to jest od wielu czynników: rodzaju maszyny, chłodzenia, obrotów, posuwu. W drugą stronę jest dużo trudniej - frezem HSS-Dmo5 na pewno nie uzyskamy dużej żywotności na nierdzewce.
Poza tym mamy kilka różnych powłok, którymi pokrywane są frezy, są to najczęściej: TiN, TiCN i TiAlN i ich różne mutacje. Każda ma swoją specyfikę - bądź mniejszy współczynnik tarcia, bądź większą twardość, ale ich generalnym zadaniem jest ochrona ostrza przed przegrzaniem. Do przecinarek ręcznych można też stosować najtańsze frezy bez powłoki, czyli VAPO (pasywowane), ale to raczej jak przecinarki używa się incydentalnie i do różnych detali.
Do rodzaju ciętego materiału dobiera się frez i parametry, natomiast do wymiarów dobiera się ilość zębów.
Frez można wielokrotnie ostrzyć. Jednorazowe ostrzenie to standardowo zejście ze średnicy o ok.1,5mm, więc może nie 100, ale tak ze 30 razy frez na pewno można ostrzyć.
Istnieją też tarcze z węglikiem spiekanym typowo do cięcia stali, ale wymagają one bardzo dobrej, sztywnej maszyny i nie da się ich skutecznie ostrzyć. Mogą one pracować 3-4 razy szybciej niż HSS, więc są uzasadnione ekonomicznie tylko wtedy, kiedy detale muszą spadać jeden za drugim, bądź tniemy materiał pełny.
Jeśli masz maszyny z posuwem ręcznym, to najlepiej, żeby zęby były z naprzemienną fazą, żeby zmniejszyć opory. Jeśli posuw jest automatyczny, to najlepiej zastosować zęby z naciętym od góry "łamaczem wióra" (o ile materiał nie jest zbyt gruby).
I najważniejsze: parametry! Proste maszyny mają najczęściej 2 biegi - wolniejszy i szybszy. Wolniejszy do stali nierdzewnych (austenitycznych) i stali twardych. Szybszy do stali zwykłych. Stal S355 wcale taka łatwa do cięcia nie jest i obroty rzędu 80-90 rpm mogą mieć przełożenie na niską żywotność. Optymalną żywotność dla takiej stali otrzymasz przy obrotach 40-50 rpm.

Bolop : jesli ciecie stali S355 "nie jest wcale takie latwe" dla Ciebie to coz, moge Ci poradzic w takim razie zebys nie probowal nawet stali nierdzewnych a tym bardziej manganowych ciac !

Material z dodatkiem kobaltu zawsze "ujawnia" swoja wyzszosc niezaleznie ( albo wlasnie dzieki ) parametrom ktore czesto nie sa idealne przy cieciu nadz wierceniu.

W przypadku kiedy nie ma dobrego chlodzenia narzedzie ze zwyklej stali Hss nadaje sie po paru otworach conajmniej do przeostrzenia albo w gorszym przypadku do przeostrzenia i ponownego hartowania. Narzedziem z kobaltem mozesz ciac i wiercic bez chlodzenia i uzyskasz czasy miedzy przeostrzeniami kilkunasto albo kilkudziesiecio razy dluzsze.

InzSpawalnik: cóż... po co pomagać skoro można przeszkadzać...
Jak widzę masz doświadczenie w wierceniu i chwała Ci za to, ale przekładanie tego w prosty sposób na cięcie jest raczej nie bardzo...
Pisząc, że cięcie stali S355 nie jest wcale takie łatwe, chciałem jedynie zwrócić uwagę gussto, że te dwa gatunki stali, o których pisał najlepiej potraktować różnymi parametrami, szczególnie jeśli chodzi o obroty.

obroty by ustalac pierw nalezy okreslic czy mowa o tarczy 200, 300 czy 400mm wazne jest [m/s]

co do podziału na typy to raczej nalezy podzielic zasadniczo na:

1. normalne
- HSS (stale zwykle i srednie , posów reczny lub auto)

2. ulepszone
- HSS- Dmo5 - z dodatkiem molibdenu 5% i 1% kobaltu (twardsze stale, posów reczny lub auto)

-HSS-Emo5 (HSSCo5%) z dodatkiem 5% kobaltu ( wszystkie stale zwykle i twarde, inox, kwasiaki oraz tytan , tylko do maszyn z posuwem automaycznym )

szerszy opis kazdy sobie juz znajdzie

co do chlodzenia to wszystkie typy frezów obowiązkowo muszą byc chlodzone cieczą (nie ma w ogóle mowy o pracy na sucho)

Kolego Bolop z usmiechem na twarzy przyjmuje Twe krytyke . I potwierdzam moja dobra rade ( lub jak wolisz "przeszkadzam" hehe ) - material z kobaltem tylko i wylacznie. Ba malo tego uwazam osobiscie ze jest zarowno lepszy od zwyklych stali hss jak i narzedzi z weglikami w ... Wiekszosci aplikacji. Osobiscie ( po dlugich poszukiwaniach ) znalazlem producenta ktorego jakosc ( czytaj trwalosc ) jest nieporownywalna do wszystkich innych ktore probowalem. Malo tego cena jest tez dobra.

S235 i S355 mozna zarowno wiercic jak i ciac tymi samymi parametrami - no chyba ze masz narzedzia z gliny albo gipsu to faktycznie sie nie da.

Armstec: "nie ma mowy zeby na sucho" - podjedz kiedys a pokaze ci jak sie da na sucho suchutko malo tego jest czysciutko i bardzo szybko, nic nie piszczy, wydajnosc wysoka, nie trzeba wdychac spalonego oleju a kiedy ostrzone byly narzedzia nawet nie pamietam.

Z narzedziami jest tak jak z samochodami i Ford i Fiat to samochod i nawet Hundai, BMW i Mercedes tez auta. Ale jakos BMW i MERC jezdza jakos lepiej, przyjemniej

InzSpawalnik pisze:znalazlem producenta ktorego jakosc ( czytaj trwalosc ) jest nieporownywalna do wszystkich innych ktore probowalem. Malo tego cena jest tez dobra.

No to wypada sie podzielic ta inormacja jaka to firma, jaki model i rozmiar tarczy i jaka ta cena?

Ja znam globusa, julia i taka ok 300x2 Co5 nowa to prawie klocka chcą. Mozna kupic regenerowane na allegro za 2-3 stówki jeden koles jest co prowadzi taką oferte
ale czy to profesjonalna regeneracja czy robota "Mirka w garażu" to nie wiadomo
http://allegro.pl/frez-tarczowo-pilkowy ... ml#thumb/4