Szczególnie jak uchwyt już ma trochę czasu pracy za sobą. Miałem ten problem.
Wśród swoich rupieci znalazłem mały silniczek od drukarki i zasilacz. Firma HP. Silniczek na 30V oraz zasilacz 32V. Parę godzin pracy i powstała miniszlifierka do szczęk. Próba szlifowania wypadła pomyślnie. Po włączeniu silniczka, uruchamiamy posuw automatyczny tokarki i szlifujemy. Parę przejść i mamy uchwyt jak nowy. Poniżej zdjęcia.




