Cięcie na tokarce
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 17
- Rejestracja: 09 wrz 2006, 20:35
- Lokalizacja: Poznan
Cięcie na tokarce
Witam!
Proszę doświadczonych o wypowiedzi na ten temat nigdy wcześniej tego nie robiłem. probuje przeciąć rurę stalową fi 40 , i narazie kiepsko mi idzie tzn. rura ma bicie ~ 1,5mm, jak dociskam nuż, zaczyna piszczeć, walić itp. z tego powodu boję sie mocniej docisnąć.
Noż przecinak 3mm (niebieski) chyba lutowany. Może jakieś porady, jaka prędkość wrzeciona?
Proszę doświadczonych o wypowiedzi na ten temat nigdy wcześniej tego nie robiłem. probuje przeciąć rurę stalową fi 40 , i narazie kiepsko mi idzie tzn. rura ma bicie ~ 1,5mm, jak dociskam nuż, zaczyna piszczeć, walić itp. z tego powodu boję sie mocniej docisnąć.
Noż przecinak 3mm (niebieski) chyba lutowany. Może jakieś porady, jaka prędkość wrzeciona?
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Jaka jest długość rury od uchwytu do noża i od noża do końca ( w stronę konika ) ?
Z tym ustawianiem noża poniżej osi trzeba uważać, lepiej dobrze naostrzyć nóż. Jeżeli jest kłopot z wycentrowaniem rury w uchwycie to może uchwyt czteroszczękowy niesamocentrujący ?
Z tym ustawianiem noża poniżej osi trzeba uważać, lepiej dobrze naostrzyć nóż. Jeżeli jest kłopot z wycentrowaniem rury w uchwycie to może uchwyt czteroszczękowy niesamocentrujący ?
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5344
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Pierwsze - dobrze naostrzony nóż i sztywno zamocowany (brak luzów na prowadnicach). Akurat cięcie z nożem poniżej osi (zanalizujcie przebieg sił skrawania) może skończyć się wyłamaniem płytki. Efektami akustycznymi się nie martw - rura rezonuje i wydaje ci się, że ma tendencje do wyrwania noża. No chyba, że drży nóż, bo go za bardzo wysunąłeś z imaka - wtedy pomoże nóż z SW (bez płytki) no i dużo chłodzenia!. Chłodzenie to też smarowanie, a więc może dlatego ci drży, bo niewystarczająco chłodzisz.
Czasem wystarczy zmienić zakres obrotów i wszystko się poprawia.
Centrowanie rury, przy ucinaniu jest trochę niepoważne. Szkoda na to czasu.
Czasem wystarczy zmienić zakres obrotów i wszystko się poprawia.
Centrowanie rury, przy ucinaniu jest trochę niepoważne. Szkoda na to czasu.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 17
- Rejestracja: 09 wrz 2006, 20:35
- Lokalizacja: Poznan
Przeciąłem Dziękuje za fachowe porady, obniżyłem nieco nóż oraz obniżyłem obroty i faktycznie zaczął ciąć- "piszczenie" ustało niestety nóż sie na końcu wykruszył, ale co tam człowiek sie uczy na błędach Co do ostrzenia noża to użyłem noża lutowanego z czymś bardzo twardym na końcu także kamień szlifierki nie podołał. Rura miała 130cm a konika jeszcze nie mam, tokarka to mój częściowo własny wyrób nielicząc uchwytu 250, suportu, imaka.
Jakich noży najlepiej używać do ciecia?
Jakich noży najlepiej używać do ciecia?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7608
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam !! z mojego doświadczenia wynika że jeżeli maszyna nie jest odpowiednio sztywna to gdzie się da ( twardość ciętego materiału ) lepiej stosować noże bez płytek ( ze stali szybkotnącej ) . noże z węglikami są dość wrażliwe na drgania , " chrupnięcia " , itp . ostrzy się je ( co chyba już wiesz ) dość ciężko . nóż ustawiaj jednak w osi - trochę się ugnie na luzach - i będzie ok ! pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Najzwyklejszy pilnik typu iglak ewentualnie pilniczek do paznokci z diamentowym obsypem (srebrzysta powłoka) i zaostrzysz nawet w rękach. Tak ostrzę swoje wiertła całowidiowe. Oczywiście mam też małe tarczki z obsypem ale iglakiem idzie wolniej i więcej wiertła zostaje.SandMan pisze:Co do ostrzenia noża to użyłem noża lutowanego z czymś bardzo twardym na końcu także kamień szlifierki nie podołał.