HSD 5,4kW zdechło, co w zamian?
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 65
- Rejestracja: 04 gru 2013, 08:16
- Lokalizacja: Polska
HSD 5,4kW zdechło, co w zamian?
HSD 5,4kW zdechło, jest tak kiepsko uszczelnione że zamokło po raptem trzech miesiącach pracy.
Serwis oczywiście filozofuje - więc liczę się z koniecznością kupna czegoś nowego.
Nowego HSD nie kupię, skoro gwarancja jak już widzę jest raczej fikcją.
Co kupić, żeby wytrzymało dłużej?
Dwa chińczyki 2,2kW i 3,5kW chodzą bez problemu po dwa lata i zastanawiam się nad kupnem takiego samego - jak zdechnie to do śmietnika i nowe w zapasie sobie leży - za cenę HSD mogę sobie kupić dwa chińczyki.
Czy coś lepszego w opcji jest?
Falownik mam 5,5kW z napięciem 380V - ale mogę go wymienić, to też nie problem.
wrzeciono ma pracować w aluminium, frezami do 8mm średnicy.
Serwis oczywiście filozofuje - więc liczę się z koniecznością kupna czegoś nowego.
Nowego HSD nie kupię, skoro gwarancja jak już widzę jest raczej fikcją.
Co kupić, żeby wytrzymało dłużej?
Dwa chińczyki 2,2kW i 3,5kW chodzą bez problemu po dwa lata i zastanawiam się nad kupnem takiego samego - jak zdechnie to do śmietnika i nowe w zapasie sobie leży - za cenę HSD mogę sobie kupić dwa chińczyki.
Czy coś lepszego w opcji jest?
Falownik mam 5,5kW z napięciem 380V - ale mogę go wymienić, to też nie problem.
wrzeciono ma pracować w aluminium, frezami do 8mm średnicy.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: HSD 5,4kW zdechło, co w zamian?
Tez jestem ciekaw co kupic zamiast HSD 4kW.
Narazie wychodzi mi, ze HSD 915/929 i nic wiecej.
Ew. podobny Teknomotor.
Jak nie musisz miec automatycznej wymiany to moze
faktycznie mokry chinol nie jest glupim pomyslem -
przynajmniej kupisz za te pieniadze drugiego na zapas...
q
Narazie wychodzi mi, ze HSD 915/929 i nic wiecej.
Ew. podobny Teknomotor.
Jak nie musisz miec automatycznej wymiany to moze
faktycznie mokry chinol nie jest glupim pomyslem -
przynajmniej kupisz za te pieniadze drugiego na zapas...
q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 65
- Rejestracja: 04 gru 2013, 08:16
- Lokalizacja: Polska
No właśnie, na razie jestem zniesmaczony samym serwisem.
Bo oczywiście to wina falownika, prądu, Tuska i krzywego podjazdu pod firmą, ale na pewno nie wrzeciona, bo pierwszy raz się zdarzyło, żeby HSD tak szybko padło
A po prostu najzwyczajniej w świecie, wrzeciono ma słabe uszczelnienia i tyle.
W tej maszynie zmiana narzędzia nie jest mi potrzebna - więc chińczyk załatwi sprawę, myślę.
Natomiast refleksja jest taka:
chińczyka można kupić za tanie pieniądze. Nie ma serwisu w Polsce.
Ale w momencie, kiedy kilkutygodniowe wrzeciono puszczało chłodziwo ze swojego układu chłodzenia i zalewało łożyska - dostałem od razu propozycję zakupu nowego za 50% poprzedniej ceny. Skorzystałem i sprawa załatwiona od ręki.
Tutaj mówimy o produkcie markowym, który swoje kosztuje, ma niby serwis w Polsce - ale już po rozmowie telefonicznej słyszałem że winne jest wszystko dookoła a nie wrzeciono, bo one się nie psują
Bo oczywiście to wina falownika, prądu, Tuska i krzywego podjazdu pod firmą, ale na pewno nie wrzeciona, bo pierwszy raz się zdarzyło, żeby HSD tak szybko padło

A po prostu najzwyczajniej w świecie, wrzeciono ma słabe uszczelnienia i tyle.
W tej maszynie zmiana narzędzia nie jest mi potrzebna - więc chińczyk załatwi sprawę, myślę.
Natomiast refleksja jest taka:
chińczyka można kupić za tanie pieniądze. Nie ma serwisu w Polsce.
Ale w momencie, kiedy kilkutygodniowe wrzeciono puszczało chłodziwo ze swojego układu chłodzenia i zalewało łożyska - dostałem od razu propozycję zakupu nowego za 50% poprzedniej ceny. Skorzystałem i sprawa załatwiona od ręki.
Tutaj mówimy o produkcie markowym, który swoje kosztuje, ma niby serwis w Polsce - ale już po rozmowie telefonicznej słyszałem że winne jest wszystko dookoła a nie wrzeciono, bo one się nie psują

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Zaś nie przesadzajcie. Jednak mimo wszystko jakość HSD i jakość chinoli to zupełnie inne wrzeciona. Fakt, jesli ktoś obrabia drewno, tworzywa to z samej natury dokładności rzędu 0,05 mm nie mają miejsca, a więc nie ma problemu. Jeśli jednak w grę wchodzi metal i duże dokładności obróbki to chinol konstrukcyjnie już nie spełnia warunków obróbki. Żadne z wrzecion wysokoobrotowych nie jest uszczelnione do tego stopnia żeby wilgoć się nie dostała bo to po prostu nie możliwe. Trzeba wtedy zapewnić odpowiednie warunki przez zastosowanie odciągów. Rozbita emulsja chłodząca ma bardzo duże możliwości penetracyjne i jest nie małym problemem.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 681
- Rejestracja: 26 gru 2010, 18:38
- Lokalizacja: Południe
- Kontakt:
No ja się zgodzę że inna... ale jednak chinole pracują " w pełnej wodzie " a tu kolega mówi że taki bubel. Sam dopiero zaczynam z HSD ale różnica cenowa jest tak ogromna że poza markowością można wymagać czegoś więcej
A coby nie kombinować istnieją dziś kleje uszczelki i inne wynalazki które pozwolą wszystko uszczelnić - wkońcu za to HSD bierze pieniądze.
Kolego lukasz_ :
Od dawna używam mokrego chińczyka 2.2 Kw dokładnie jak ty frezami do max fi8. Bardziej brakuje mi sztywności maszyny niż mocy wrzeciona. Dla przykładu masz konkretne parametry obróbki zgrubnej z którymi wrzeciono radzi sobie całkiem miło.
Jednopiórowy Dolfa 1AL fi8
Pełne chłodzenie emulsją
Obroty 12 000 rpm
Posów 720mm/min
Przeciwbieżnie
Obłożenie freza 3 - 4mm
Zagłębienie 10mm
Żeby tak jechać na stałe potrzeba dobrą pompę do chłodzenia wrzeciona

Kolego lukasz_ :
Od dawna używam mokrego chińczyka 2.2 Kw dokładnie jak ty frezami do max fi8. Bardziej brakuje mi sztywności maszyny niż mocy wrzeciona. Dla przykładu masz konkretne parametry obróbki zgrubnej z którymi wrzeciono radzi sobie całkiem miło.
Jednopiórowy Dolfa 1AL fi8
Pełne chłodzenie emulsją
Obroty 12 000 rpm
Posów 720mm/min
Przeciwbieżnie
Obłożenie freza 3 - 4mm
Zagłębienie 10mm
Żeby tak jechać na stałe potrzeba dobrą pompę do chłodzenia wrzeciona
