Dozbrajanie się - projekt rewolweru

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC
Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#11

Post napisał: bartuss1 » 14 gru 2015, 19:49

e tam rewolwer, ja bym sobie baliste zrobił, pewnie nie ma nawet takich przepisów zakazujących trzymac w obejsciu balist hehe


https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Tagi:

Awatar użytkownika

triera
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1454
Rejestracja: 16 paź 2005, 01:26
Lokalizacja: Świecie

#12

Post napisał: triera » 14 gru 2015, 22:24

Problem się rozpoczyna w momencie, gdy ktoś wpadnie na pomysł,
że można z Ciebie zrobić groźnego przestępcę
i nabić sobie trochę w statystykach wykrywalności...

ot, taki system u nas panuje

niby nic - a odkręcanie może trwać wieki...

balista może podchodzić pod kuszę (przewymiarowaną)
a na jej posiadanie zdaje się pozwolenie jest konieczne.


NFZ
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 416
Rejestracja: 07 paź 2012, 21:49
Lokalizacja: inąd

#13

Post napisał: NFZ » 14 gru 2015, 22:25

Niestety pomiędzy tym co jest się w stanie samemu zbudować, a na co pozwalają przepisy(zakładamy że nie mamy stosownej koncesji) jest spora przepaść...

Co do broni neurobalistycznej, to pomijając kusze nie ma żadnych ograniczeń co do posiadania, a kusza jak sama nazwa wskazuje musi w swojej konstrukcji posiadać pewien element, którego brak jej(czasem baaardzo bliskim) krewniakom ;)

A że wszelkiej maści milicyjność będzie próbowała sobie podbić statystki próbując pod kuszę podciągnąć nawet urządzenia nie mające z nią nic wspólnego(jak np. miotacze harpunów), to już inna bajka(ale od tego łeb na karku żeby ogona pod siebie nie podwinąć, tylko umieć z powodzeniem o swoje zawalczyć - choćby i przed sądem jeśli zajdzie taka potrzeba).

Szkoda tylko że później poniesionych kosztów nie da się wyrwać z kieszeni winnego urzędnika(ze szczególnym uwzględnieniem tych w fikuśnych "niebieskich" wdziankach), a niestety nazbierała się przez ostatnie kilkanaście lat spora gromadka ludzi, którzy musieli udowadniać że nie są wielbłądami(jedną z większych byli swego czasu np. posiadacze coltów navy 1851).


kaczyniak
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 255
Rejestracja: 07 maja 2012, 01:19
Lokalizacja: Groningen/ Ostrołęka
Kontakt:

#14

Post napisał: kaczyniak » 15 gru 2015, 02:48

A moze armate...?

Sam sie zastanawiam czy to legalne...?

[youtube][/youtube]

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”