Będzie Niemiec dzieci nam germanił!
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Pojęcie wiary mnie osobiście nie dotyczy. Mogę co najwyżej komuś ufać bardziej lub mniej, w określonym zakresie zagadnień. W przypadku kierowania gospodarka kraju jestem w stanie zaufać PO, ew. Petru, nawet w ostateczności czerwonym. Nie jestem w stanie zaufać PiS, Kukizowi, Korwinowi. Opinia powstała na podstawie doświadczeń przeszłości, doświadczeń najnowszych, potencjału intelektualnego (albo jego braku).
Rządy ciemnej masy nie mogą przynieść z zasady nic dobrego. A na losowe przypadki nie ma co liczyć.
Chodzę na wybory KRAJOWE żeby pomóc tym którzy mają szansę rządzić dobrze i przeszkodzić tym którzy w moim przekonaniu nie mogą rządzić dobrze.
Gdybym, był robotniczą amebą z mózgiem sfermentowanym od browaru, i nawet idąc ulicą do lokalu wyborczego nie miałbym wciąż pewności że mój osąd jest słuszny i komu postawić znaczek, wtedy faktycznie lepiej by było żebym nie poszedł wcale i zostawić decyzję tym którzy mają to poukładane. 4 lata to nie jest chwila. To jest 5% życia. Decyzji nie można podejmować pod wpływem chwili, musi być przemyślana.
P.S. Zauważyliście, że w tych wyborach nie padło hasło jakie to mamy w tym naszym (zruinowanym) kraju bezrobocie? Jasne że nie padło, bo bezrobocie jest najniższe od lat, poniżej 10% oficjalnie a nieoficjalnie jeszcze mniejsze. I spada. Warto to zauważyć bo nie wiadomo czy tendencja się utrzyma przy obciążaniu inwestorów dodatkowymi podatkami.
Rządy ciemnej masy nie mogą przynieść z zasady nic dobrego. A na losowe przypadki nie ma co liczyć.
Chodzę na wybory KRAJOWE żeby pomóc tym którzy mają szansę rządzić dobrze i przeszkodzić tym którzy w moim przekonaniu nie mogą rządzić dobrze.
Gdybym, był robotniczą amebą z mózgiem sfermentowanym od browaru, i nawet idąc ulicą do lokalu wyborczego nie miałbym wciąż pewności że mój osąd jest słuszny i komu postawić znaczek, wtedy faktycznie lepiej by było żebym nie poszedł wcale i zostawić decyzję tym którzy mają to poukładane. 4 lata to nie jest chwila. To jest 5% życia. Decyzji nie można podejmować pod wpływem chwili, musi być przemyślana.
P.S. Zauważyliście, że w tych wyborach nie padło hasło jakie to mamy w tym naszym (zruinowanym) kraju bezrobocie? Jasne że nie padło, bo bezrobocie jest najniższe od lat, poniżej 10% oficjalnie a nieoficjalnie jeszcze mniejsze. I spada. Warto to zauważyć bo nie wiadomo czy tendencja się utrzyma przy obciążaniu inwestorów dodatkowymi podatkami.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Dlatego że zmiany mnie też dotyczą i są robione bez pytania mnie o zdanie więc chyba logiczne że ma prawo do swojego zdania? Po za tym tu się toczy dyskusja a ta jak byś choć trochę chciał się domysleć to wymaga więcej dyskutantów niż jeden...ma555rek pisze:To po co się odzywasz zamiast toczyć. Idź do tokarki, wrzeciono stygnie.IMPULS3 pisze:mc2kwacz Dlatego nie chodzę na wybory aby żadna z nichy mnie nie oszukała i tym samym abym nie miał poczucia tego że przyłożyłem rękę do kolejnych świrów którzy tylko marzą o władzy bez podbudowy tego że odpowiadają za losy wielu ludzi.
Ależ Ty masz fantazję...mc2kwacz pisze:Gdybym, był robotniczą amebą z mózgiem sfermentowanym od browaru, i nawet idąc ulicą do lokalu wyborczego nie miałbym wciąż pewności że mój osąd jest słuszny i komu postawić znaczek, wtedy faktycznie lepiej by było żebym nie poszedł wcale i zostawić decyzję tym którzy mają to poukładane.


Jak ktoś poczyta biografię twórcy tego......... to mu się odechce uczyć i czytać.... Ale niestety obraza rzekomych uczuć religijnych jest tak mocno doklejona do prawa że nikt głośno nawet o tym nie wspomni tak jak i o treściach samego koranu.oprawcafotografii pisze:Niemcami to WY sie nie przejmujcie, tylko Koran wkuwajcie na pamiec.
Przyda sie szybciej niz Wam sie wydaje.
q
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2135
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
Poprawiłem
Tak to jest jak się czyta "na szybko "
Reszta ogólna więc aktualna
Szanuje czyjeś poglądy ale nie za bardzo godzę się na populizm i demagogię wypowiedzi.
Miej człowieku WLASNE zdanie najbardzie kretyńskie ale własne(tak ogólnie -bez przytyków do forumowiczów ale nie cytuj mi medialnych czy partyjnych tekstów bo to jest irytujące.
Poza tym czy nie uważacie Panowie, koledzy(towarzysze-tak byłoby kiedyś)
że aby mówić o zmianach i jakie są i czy są wogule to trzeba mieć je do czego porównać.
Czyli gość co ma 25 wiosen raczej nie ma o tym pojęcia.35 lat no jak sie interesuje ale chyba też nie za bardzo czyli tak na luzie to od 45 lat można świadomie własne zdaqnie powiedzieć A może nie?
Poza tym My, Polacy uwielbiamy powtarzać swoje błędy.( PIS replay, i co z tego że to już było ? ) Jeszcze dłuuuuugo musi ta szopka trwać abyśmy nauczyli się odpowiedzialnie głosować - i chodzić na głosowanie.
Tłumaczenie że nie ma na kogo głosować to wymówka bo komuś sie nie chce ruszyć du** z domu. Oddanie głosu nie ważnego to też głos, głos nie zadowolonego wyborcy.
I jak takich głosów będzie ze 20% to te nasze jelity wyborcze w końcu może zastanowi.
A tak w zaokrągleniu 6mln ludzi "zadecydowało"
kto będzie rządził 38 mln ludzi ,fajne nie?
I to na tyle

Reszta ogólna więc aktualna
Szanuje czyjeś poglądy ale nie za bardzo godzę się na populizm i demagogię wypowiedzi.
Miej człowieku WLASNE zdanie najbardzie kretyńskie ale własne(tak ogólnie -bez przytyków do forumowiczów ale nie cytuj mi medialnych czy partyjnych tekstów bo to jest irytujące.
Poza tym czy nie uważacie Panowie, koledzy(towarzysze-tak byłoby kiedyś)
że aby mówić o zmianach i jakie są i czy są wogule to trzeba mieć je do czego porównać.
Czyli gość co ma 25 wiosen raczej nie ma o tym pojęcia.35 lat no jak sie interesuje ale chyba też nie za bardzo czyli tak na luzie to od 45 lat można świadomie własne zdaqnie powiedzieć A może nie?

Poza tym My, Polacy uwielbiamy powtarzać swoje błędy.( PIS replay, i co z tego że to już było ? ) Jeszcze dłuuuuugo musi ta szopka trwać abyśmy nauczyli się odpowiedzialnie głosować - i chodzić na głosowanie.
Tłumaczenie że nie ma na kogo głosować to wymówka bo komuś sie nie chce ruszyć du** z domu. Oddanie głosu nie ważnego to też głos, głos nie zadowolonego wyborcy.
I jak takich głosów będzie ze 20% to te nasze jelity wyborcze w końcu może zastanowi.
A tak w zaokrągleniu 6mln ludzi "zadecydowało"
kto będzie rządził 38 mln ludzi ,fajne nie?
I to na tyle

Ostatnio zmieniony 14 lis 2015, 19:37 przez ARGUS, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Argus, zlituj się...
Impuls, ależ zostałeś zapytany! Właśnie miałeś możliwość poprzez wybory pójść za ludźmi którzy reprezentują pewne wartości, idee i cele. Jeśli nie udzieliłeś odpowiedzi, to Twój wybór i teraz ani w najbliższej przyszłości nie miej do nikogo pretensji.
W demokracji w sprawach ogólnych nie pyta się o zdanie jednostek, tylko wszystkich. Większość ma rację i należąc do tej większości ponosi się odpowiedzialność. Ja czuję się odpowiedzialny za to co PO zrobiło dotychczas, bo ich popierałem. I będę dementował te pierdoły o "kraju w ruinie" i zwalczał każdego kto to głosi, od przypadkowego prezydenta poczynając. Ale nie będę się czuł ani trochę odpowiedzialny za to co wykombinuje PiS. Odcinam się od tego całkowicie i tylko mam nadzieję że straty nie będą zbyt duże.

Impuls, ależ zostałeś zapytany! Właśnie miałeś możliwość poprzez wybory pójść za ludźmi którzy reprezentują pewne wartości, idee i cele. Jeśli nie udzieliłeś odpowiedzi, to Twój wybór i teraz ani w najbliższej przyszłości nie miej do nikogo pretensji.
W demokracji w sprawach ogólnych nie pyta się o zdanie jednostek, tylko wszystkich. Większość ma rację i należąc do tej większości ponosi się odpowiedzialność. Ja czuję się odpowiedzialny za to co PO zrobiło dotychczas, bo ich popierałem. I będę dementował te pierdoły o "kraju w ruinie" i zwalczał każdego kto to głosi, od przypadkowego prezydenta poczynając. Ale nie będę się czuł ani trochę odpowiedzialny za to co wykombinuje PiS. Odcinam się od tego całkowicie i tylko mam nadzieję że straty nie będą zbyt duże.
A tak napisałem? Czy Ty czy nie Ty, to sam sobie odpowiedzIMPULS3 pisze:Ależ Ty masz fantazję...To że to niby ja?

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
I tak i nie, ale zmiany nawet zaprowadzone przez jeden rząd 4 letni są widoczne więc można je oceniać. To co można robić mając np.50 lat to porównywać warunki w jakich się żyło w jakiś tam latach a ta dyskusja zeszła na inne porównania...ARGUS pisze: aby mówić o zmianach i jakie są i czy są wogule to trzeba mieć je do czego porównać.
Czyli gość co ma 25 wiosen raczej nie ma o tym pojęcia.35 lat no jak sie interesuje ale chyba też nie za bardzo czyli tak na luzie to od 45 lat można świadomie własne zdaqnie powiedzieć A może nie?

Absolutnie się nie zgadzam, głos zły będzie też mógł być uznany jako błąd czy pomyłka wyborcy a to nie to samo co ignorancja.ARGUS pisze:Tłumaczenie że nie ma na kogo głosować to wymówka bo komuś sie nie chce ruszyć du** z domu. Oddanie głosu nie ważnego to też głos, głos nie zadowolonego wyborcy.
I o tym cały czas mówię, jeżeli zwiększa się obciążenia podatkowe społeczeństwo, jeżeli zwiększa się wiek emerytalny, wat na dzieci itd. a nie upublicznia zadnego takiego plany albo zamiarów to z demokracją ma to tyle wspólnego co chłop pańszczyżniany.mc2kwacz pisze:W demokracji w sprawach ogólnych nie pyta się o zdanie jednostek, tylko wszystkich.
A i jeszcze coś dodam. Lat temu moze 2-3 pojechałem do przychodni bo jakieś jak to fachowo jest nazywane obce ciało wpadło mi do oka. Byłem tam około 13, przede mną był jeden gość który czekał od rana, gość ewidentnie w ubraniu roboczym prosto z pracy, zakrywający ręką oko bo widać było że go boli. Na moje pytanie od kiedy czeka -od rana!

I teraz, ja rozumiem wszelkie durne procedury ale jak ktoś kto pracuje jest traktowany jak niechciana osoba a więzień ma pierwszeństwo to dla mnie rządzący tym krajem są nie godni mojego głosu. I taka jest nagminna praktyka. Jest cała masa rzeczy do zmienienia a prawda jest właśnei taka ze co jeden rząd to zmiany byle czego a nie tych rzeczy co trzeba.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2135
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
Od 35 lat -około jesteśmy "na swoim" czyli w demokracji a rozliczamy tylko 4 lata ?
Juz rząd solidarności spieprzył nam przyszłośc nie umożliwiając wprowadzania poprawek do konstytucji
Następny zafundował nam konkordat i panie świeć nam nad dusza cały czas 30% społeczeństwa dyktuje nam warunki (taka jest frekwencja) Podobno Polska jest wartościa nadrzędną ale jak się posłucha rolników (krus chyba 350 zł na kwartał) górników (trzynastka , czternastka,barburkowe) WSWiA (45lat na emeryturę )elektrownia (deputat na prąd)i tak można długo - to niestety ale ktoś na to musi zarobić.
Mając 50 lat nie tylko można porówanć jek się żyło " w jakiś tam latach" ale jaki był nasz kraj w tych latach i zmiany są gigantycczne. Każdy z nas chciałby szybciej, wiece, lepiej,
ale jak rząd -którykolwiek próbował wprowadzać reformy to robiły sie białe miasteczka , zielone miasteczka, bo my nie chcemy zmian? Cięzko podawać argumenty jakiegkolwiek komus kto uważa że nie musi porównywać tego co było kiedyś bo to nie ważne.
Kiedyś był podatek od ponadnormatywnych wynagrodzeń, nakaz pracy, wszechwładna milicja i sądy, przysługiwało mieszkanie 10 m2 na osobę o to wcale nie tak dawno
Nie chodź kolego na wybory , nie głosuj bo Oni i tak tego nie uwzględnią
(teoria jak za PRL-u) Ale i porównanie przychodni to relikt dawnych lat
Płacisz ZUS -ta firma nigdy nie byyła zreformowana -i to co ZUS Ci daje to masz.
Znasz kraj gdzie nie ma kolejek do specjalistów? Podobno Dubai ale pewny nie jestem.
A może nam potrzebny jakiś zewnętrzy wróg żebyśmy przestali się żreć między sobą ?
Juz rząd solidarności spieprzył nam przyszłośc nie umożliwiając wprowadzania poprawek do konstytucji
Następny zafundował nam konkordat i panie świeć nam nad dusza cały czas 30% społeczeństwa dyktuje nam warunki (taka jest frekwencja) Podobno Polska jest wartościa nadrzędną ale jak się posłucha rolników (krus chyba 350 zł na kwartał) górników (trzynastka , czternastka,barburkowe) WSWiA (45lat na emeryturę )elektrownia (deputat na prąd)i tak można długo - to niestety ale ktoś na to musi zarobić.
Mając 50 lat nie tylko można porówanć jek się żyło " w jakiś tam latach" ale jaki był nasz kraj w tych latach i zmiany są gigantycczne. Każdy z nas chciałby szybciej, wiece, lepiej,
ale jak rząd -którykolwiek próbował wprowadzać reformy to robiły sie białe miasteczka , zielone miasteczka, bo my nie chcemy zmian? Cięzko podawać argumenty jakiegkolwiek komus kto uważa że nie musi porównywać tego co było kiedyś bo to nie ważne.
Kiedyś był podatek od ponadnormatywnych wynagrodzeń, nakaz pracy, wszechwładna milicja i sądy, przysługiwało mieszkanie 10 m2 na osobę o to wcale nie tak dawno
Nie chodź kolego na wybory , nie głosuj bo Oni i tak tego nie uwzględnią
(teoria jak za PRL-u) Ale i porównanie przychodni to relikt dawnych lat
Płacisz ZUS -ta firma nigdy nie byyła zreformowana -i to co ZUS Ci daje to masz.
Znasz kraj gdzie nie ma kolejek do specjalistów? Podobno Dubai ale pewny nie jestem.
A może nam potrzebny jakiś zewnętrzy wróg żebyśmy przestali się żreć między sobą ?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
A kto tu się żre?ARGUS pisze:A może nam potrzebny jakiś zewnętrzy wróg żebyśmy przestali się żreć między sobą ?

To samo dotyczy gospodarki, to nie rząd daje pieniądze jak to sobie sam nazwał tylko rozdziela to co pozabierał ludziom. Więc skąd ten zachwyt tymi czy tamtymi?
Osobiście uważam że jak ktoś ma pracę i dochód taki że moze coś zostawić z miesiaca na miesiac to życie dziś jest dość dobre i narzekać nie powinien. Z resztą jak ktoś pracuje to też zazwyczaj tak jest. Co nie znaczy że mam mieć zasłonki na oczach i tylko słuchać tego co powie jakiś polityk i bezkrytycznie wszystko przyjmować.
[ Dodano: 2015-11-14, 20:58 ]
Niestety moze się pomylę ale zbyt dużo tam jest różnych powiazań aby to było prawdziwe...kamar pisze:Toż miałeś możliwość głosowania na wyznawców takiej teorii