Niestety polityczyno-gospodarcze...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Tylko co to zmienia, jak nie masz pracy to pójdziesz robić za przeżycie ajak jest pracy dużo to rynek sam się obroni bo kazdy kto tylko będzie mógł pójdzie tam gdzie lepiej płacją chyba że jeszcze jakieś ideologiczne rzeczy będą miały znaczenie. Ta minimalna płaca ucina mozliwości legalnego bytu firm które radzą sobie tylko od pierwszego do pierwszego.lolo2 pisze:15 lat taki moj strzal.
Podwyzki pensji minimalnej nie widze zadnego problemu, uwazam ze polskie firmy sa na to gotowe smialo mozemy podniesc ta pensje stopniowo do 15zl/h. Tylko zrobic madrze
To samo co poprzednicy. Będą mieszać byle co a nic konkretnego bo jakby komuś zależało na dobru ogółu państwa to w przypadku gdyby miał taki pomysł to dawno już by go zdradził a skoro nie ma takich pomysłów póki co nikt to bo albo się jest w polityce dla idei albo dla stołka.bartuss1 pisze: zobaczymy np za pół roku czy zrobią coś mądrego czy będą w kołko krązyć wokół smolenska i wyciągac trupy z szafy
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Wiele zależy od dziennikarzy którzy ze szczególnym upodobaniem te trupy z szafy sami odświeżają. Rozumiem że to środowisko żyje z sensacji i wskaźników oglądalności ale czasem trzeba też pomyśleć. Dzisiaj w TVN24 od wielu godzin trwa transmisja i jest wałkowany do porzygania marsz Narodowców w Warszawie. Świat też to ogląda i myśli że oto w Polsce budzą się demony. Taka tasiemcowa transmisja jest najlepszą reklamą dla organizatorów, dla całego ruchu i niepotrzebnie podgrzewa nastroje co odwraca uwagę od rzeczy istotniejszych dla codziennego życia obywateli. Wielu maszerujących dzielnie, zamaszyście i powtarzających grafomańskie hasła z megafonów nie ma pojęcia kto to był Piłsudski, skąd wzięła się data 11XI, od kiedy trwa okres niepodległości, nawet z grubsza nie wiedzą o który wiek chodzi... Ktoś wrzaśnie jakiś slogan a reszta rytmicznie skanduje. "Polska, dla Polaków", "ziemia dla ziemniaków", "Barbi to zdzira"..., treść nieważna, ważne że w kupie siła. Wczoraj widziałem na ekranie telewizorni migawki gdzie pokazano miejsca w Warszawie "przygotowane" do uroczystości. Tu jakieś ustawione wiaderka z kostką brukową, tam sterta innych kamieni lub niedokończonego chodnika, kilka stalowych prętów wbitych w kupkę piasku. Niby nic, takie niewinne wskazanie palcem. Czy to nie jest odkurzenie trupa? Taka cichutka podpowiedź dla tych mniej kreatywnych? W innych okolicznościach nikt nie zwróciłby uwagi. Drogowcy posprzątali po sobie na czas święta a jutro te kamienie i wiaderka znowu będą w obrocie. Chwała im za to. Tyle że z chwały nie ma sensacji więc trzeba dodać drobny okolicznościowy komentarz i już coś się dzieje.
Róbmy swoje bez nerwowej szamotaniny to jakoś utrzymamy się na powierzchni, także bez extra kół ratunkowych. Pogoda jest zmienna, ruchy na giełdzie także- jak zwykle. Jutro planowany wschód słońca o godz 7:00 i nie było dyrektywy zmieniającej ten czas. Luzik.
Róbmy swoje bez nerwowej szamotaniny to jakoś utrzymamy się na powierzchni, także bez extra kół ratunkowych. Pogoda jest zmienna, ruchy na giełdzie także- jak zwykle. Jutro planowany wschód słońca o godz 7:00 i nie było dyrektywy zmieniającej ten czas. Luzik.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
a chociazby zapodawana reforma szkolnictwa do poprzedniego systemu ? czemu nie skoro byla dobra, a wielkie oburzenie ze ktos chce wygasic gimnazja, niewie mco sie w nich wyprawia z tymi buzującymi hormonami, ale wiem ze dzieciaki na koniec 3 klasy podstawowki pisały jakis egzamin, potem dieciaki w 6 klasie ... ciekawe po co to?
po 8 klasie był egz do tehcnikum i tam zdobywalo się i zawod i wiedzę do matury pisemnej z polskiego i matematyki oraz ustnej - no ja ustna miałem z polskiego i matematyki, wiec dodatkowych przedmiotow brac nie musialem hehe, no ale to co niedawno slyszalem jakies testy, jakies prezentacje smieszne a książkę w calosci malo ktory przeczytał, tylko jakies streszczenia czy filmy.
gimnazja to pewnikiem rzesza dyrektorów i zdublowanych nauczycieli, stąd pewnie oburzenie znp ... a pamietacie konia ktory mówił? wystarczylo dostac jedną ocene pozytywną z matury zeby ją zdać, mądre to chyba nie było
a przeciez to tylko oświata, a gdzie reszta galęzi społeczenstwa i gospodarki? a przeciez tak ważna, bo chyba nikt przy zdrowych zmyslach tumana do tokarki czy innej obrabiarki nie dopusci, więc pośrednio jakośc kształcenia ma wpływ na rynek pracy i rzesze bezrobotnych, niezaradnych.
po 8 klasie był egz do tehcnikum i tam zdobywalo się i zawod i wiedzę do matury pisemnej z polskiego i matematyki oraz ustnej - no ja ustna miałem z polskiego i matematyki, wiec dodatkowych przedmiotow brac nie musialem hehe, no ale to co niedawno slyszalem jakies testy, jakies prezentacje smieszne a książkę w calosci malo ktory przeczytał, tylko jakies streszczenia czy filmy.
gimnazja to pewnikiem rzesza dyrektorów i zdublowanych nauczycieli, stąd pewnie oburzenie znp ... a pamietacie konia ktory mówił? wystarczylo dostac jedną ocene pozytywną z matury zeby ją zdać, mądre to chyba nie było
a przeciez to tylko oświata, a gdzie reszta galęzi społeczenstwa i gospodarki? a przeciez tak ważna, bo chyba nikt przy zdrowych zmyslach tumana do tokarki czy innej obrabiarki nie dopusci, więc pośrednio jakośc kształcenia ma wpływ na rynek pracy i rzesze bezrobotnych, niezaradnych.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Jeden nauczyciel matematyki, który prowadził swoją grupę podopiecznych od pierwszej do ósmej klasy miał szansę czegoś ich nauczyć i z góry wiedział, który uczeń na pewno zda do szkoły średniej. Nie potrzebował żadnych testów typu teletombola. Podobnie było z innymi przedmiotami a absolwenci szkół nie bledli przy byle zadaniu do rozwiązania.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Z tą tratwą faktycznie ruszył konceptem ambitnie
Dzisiaj dzieciaki potrzebują mocniejszych stymulatorów. Kiedy był Murzynek Bambo który nikogo nie gorszył to i wystarczał pociąg. Teraz bajki lub gry komputerowe ociekają krwią, w czasie przerwy jakiś dopalacz więc pociąg jest za monotonny, usypia uczniów. Jak sam powiedział, fabuła zadania przykuła uwagę klasy więc cel osiągnął.
Drwal mnie ściął
Jutro idę po kredki.

Drwal mnie ściął

-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 703
- Rejestracja: 30 paź 2009, 13:39
- Lokalizacja: Global
Co do 15zl/h w moim rejonie srodek pomorza nie byloby z tym zadnego problemu, kazda firme jaka znam byloby na to stac (albo inaczej nie znam firmy, ktorej nie byloby stac) ale warunek jeden w calej polsce musza byc rowne stawki aby zachowana byla konkurencyjnosc.
Co do edukacji uwazam ze gimnazja musza pozostac. Dlaczego? A bo to jedyny sposob na wczesniejsza segregacje ludzi na lepszych i gorszych w humanitarny sposob. O ile na wsiach to zadnej roznicy nie ma pomiedzy starym systemem 8 klasowym tak w miastach dzieciak ma mozliwosc pojscia do lepszego lub gorszego gimnazjum, nastepnie do lepszego lub gorszeg liceum. DZIECIAK DZIECIAKOWI NIE JEST ROWNY wiec musi byc segregacja na lepszych i gorszych.
Idea jednego nauczyciela przez 8 klas tez nie na miejscu.
Uwazam ze dzisiejszy system nauczania podstawowka gimnazjum srednia studia jest bardzo dobry i sprawiedliwy. Pokusilbym sie nawet o jakies testy po 3 klasie aby rozdzielic dzieciaki ale nie wiem do konca czy to ma sens. Co do pojscia do pierwdzych klas 6 i 7 latkow to uwazam ze to powinna byc decyzja rodzicow. Bo i tak dotychczas bylo tak ze koles urodzony w styczniu i grudniu chodzili do tej samej klasy wiec roznica roku tez byla. A dzieki mozliwosci wyboru rodzicow dzieci ze stycznia moglyby pojsc do pierwszych klas wczesniej niz dzieci z grudnia.
Co do edukacji uwazam ze gimnazja musza pozostac. Dlaczego? A bo to jedyny sposob na wczesniejsza segregacje ludzi na lepszych i gorszych w humanitarny sposob. O ile na wsiach to zadnej roznicy nie ma pomiedzy starym systemem 8 klasowym tak w miastach dzieciak ma mozliwosc pojscia do lepszego lub gorszego gimnazjum, nastepnie do lepszego lub gorszeg liceum. DZIECIAK DZIECIAKOWI NIE JEST ROWNY wiec musi byc segregacja na lepszych i gorszych.
Idea jednego nauczyciela przez 8 klas tez nie na miejscu.
Uwazam ze dzisiejszy system nauczania podstawowka gimnazjum srednia studia jest bardzo dobry i sprawiedliwy. Pokusilbym sie nawet o jakies testy po 3 klasie aby rozdzielic dzieciaki ale nie wiem do konca czy to ma sens. Co do pojscia do pierwdzych klas 6 i 7 latkow to uwazam ze to powinna byc decyzja rodzicow. Bo i tak dotychczas bylo tak ze koles urodzony w styczniu i grudniu chodzili do tej samej klasy wiec roznica roku tez byla. A dzieki mozliwosci wyboru rodzicow dzieci ze stycznia moglyby pojsc do pierwszych klas wczesniej niz dzieci z grudnia.