Jesień przyszla, mrozy blisko, chyba pora na WYKOPKI :)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Tak czy owak problem jadących już ostro w przepaść państwowych nierentownych kopalń nie rozwiąże się sam, tylko dlatego że związki zawodowe pod postacią fragmentu PiSu wygrały wybory. Trzeba będzie szybko działać i wkrótce się okaże jakie to będzie działanie i kto za to ostateczne dostanie rachunek do zapłacenia.
Interesujące też mogą być niedługo zmiany w prawie wynikające z tego, że jeden z zakonników ma zasądzony wyrok za nielegalne posługiwanie się służbami specjalnymi. Prezes i jego otoczenie raczej (czy może na pewno) go nie poświęcą dla udowodnienia praworządności. Sądzę jednak że to zostanie zrobione bardzo dyskretnie, po cichu, być może za zasłona dymną pod postacią dyskusji o nośnych medialnie pierdołach.
A jeśli chodzi o proponowane zmiany w podatkach, to nie wiem jak się ma obniżenie CIT do 15% ale z jednoczesnym wycofaniem prawa do odpisów inwestycyjnych, do deklaracji "podnoszenia Polski z gospodarczej ruiny". Bo to jest propozycja na trwanie w zastoju a nie promująca rozwój.
Interesujące też mogą być niedługo zmiany w prawie wynikające z tego, że jeden z zakonników ma zasądzony wyrok za nielegalne posługiwanie się służbami specjalnymi. Prezes i jego otoczenie raczej (czy może na pewno) go nie poświęcą dla udowodnienia praworządności. Sądzę jednak że to zostanie zrobione bardzo dyskretnie, po cichu, być może za zasłona dymną pod postacią dyskusji o nośnych medialnie pierdołach.
A jeśli chodzi o proponowane zmiany w podatkach, to nie wiem jak się ma obniżenie CIT do 15% ale z jednoczesnym wycofaniem prawa do odpisów inwestycyjnych, do deklaracji "podnoszenia Polski z gospodarczej ruiny". Bo to jest propozycja na trwanie w zastoju a nie promująca rozwój.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 5775
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Jak jest z kopalniami wszyscy wiedzą, tylko nikt nie chce mówić głośno. Po prostu kopalnie wcale nie są miejscami, w których wydobywa się węgiel. Są miejscami, gdzie czasem bardzo dziwni ludzie znaleźli zatrudnienie, gdzie można naprawdę dobrze się urządzić. Ot te wszystkie nadbudówki, kompanie itd. Komu to potrzebne - kopalniom? To dyrektor jakiejś kopalni sam nie umiełby zarządzać firmą, musi mieć "pomagaczy"?
Tego nikt nie uzdrowi, bo to jest dokładnie to, co Bieńkowska mówiła.
Tego nikt nie uzdrowi, bo to jest dokładnie to, co Bieńkowska mówiła.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
No właśnie- dziwni ludzie a dokładnie tacy którzy nauczyli się żyć z cudzej pracy a zajmują się wyłącznie pośrednictwem. Nie mają nic oprócz paru komputerów a obracają wielkogabarytowym towarem tylko wirtualnie. Nie tylko kopalnie są cyckane w ten sposób. Była sobie w moim mieście fabryka ceramiki. Kilkadziesiąt osób załogi, w tym dział handlowy który dbał o sprzedaż produktów od razu po zejściu z taśmy. Po serii reform okociła się spółka która przejęła całą dystrybucję. Zakład produkcyjny nic na tym nie zyskał a spółka szybko obrosła tłuszczykiem. Kilka wtajemniczonych osób zaczęło zarabiać niczym ministrowie. Ostatecznie i tak wszystko padło a w miejscu dawnej firmy rosną pokrzywy. Nie mogło być inaczej skoro cały zysk zamiast inwestowania w produkcję, remonty, modernizację, został "zagospodarowany" przez białe kołnierzyki. Mówiły jaskółki-niedobre są spółki. Jak widać przysłowie ma wiele znaczeń.
-
- Posty w temacie: 4
Ilu, tu przerażonych i czarnowidztwo uprawiających? Ja wam jednak powiem ,ze zmieni się niewiele ,ani na plus ,ani na minus. Drobne zmiany rozciągnięte w czasie ,spowodują ,ze nawet ich nie zauważycie.
Co do górnictwa. Wielu tu ,,znafcóf" ,którzy widzieli kopalnie w TV i górników w czasie Barbórki. Ponieważ ja mam wykształcenie kierunkowe ze specjalnością związaną z górnictwem"(chociaż nie pracuje w tej branży) powiem Wam tylko-zostawcie górnictwo specjalistom od górnictwa ,a nie politykom ,lub ekonomom pokroju Petru ,a będzie dobrze. Samo sobie poradzi. Zajmijcie się raczej modernizacja swoich warsztatów,czyli tym na czym się znacie.
Co do górnictwa. Wielu tu ,,znafcóf" ,którzy widzieli kopalnie w TV i górników w czasie Barbórki. Ponieważ ja mam wykształcenie kierunkowe ze specjalnością związaną z górnictwem"(chociaż nie pracuje w tej branży) powiem Wam tylko-zostawcie górnictwo specjalistom od górnictwa ,a nie politykom ,lub ekonomom pokroju Petru ,a będzie dobrze. Samo sobie poradzi. Zajmijcie się raczej modernizacja swoich warsztatów,czyli tym na czym się znacie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Kamar, to odpowiedz na to że nic nie da się zrobić bo wszystko psują..........(wstawić odpowiednią partię). Rozwiazxań jest sporo ale że kazdy rząd zwala wszystko na poprzedni no to jest jak jest.kamar pisze:A dostawcy, szczególnie drobni , będą się cieszyć. Ja już swoje utopiłem w stoczniach i kopalniach więc może bez takich pomysłówIMPULS3 pisze: Jaki problem ogłosić upadłość, zamknąć na miesiąc i powołać nową firmę? .
Ale to właśnie o to cały ten spór. Wchodzi polityk i robi co chce bo pensję i tak dostanie,ba nawet sowitą odprawę. Może gdyby dostawał procent od zysku spółki to by się starał a tak powie że to ten czy tamten winien...zdzicho pisze: powiem Wam tylko-zostawcie górnictwo specjalistom od górnictwa ,a nie politykom ,lub ekonomom pokroju Petru ,a będzie dobrze.
Rządy już były wszystkie bo i PO i PIS i SLD i inne i jest ciagle to samo więc dziwi mnie zawsze poparcie społeczeństwa dla jednych bądz drugich jak są ci sami tylko w innych barwach. I właśne dlatego pisałem że Kukiz mądrze mówi odnośnie partii choć aby była jasność w temacie to nie oczekuję że coś będe miał więcej niż mam za sprawą polityków bo cudotwórcami to oni nie są ale rozwalanie wszystkich firm i wmawianie że wszytko się nie opłaca jest trochę nie fer. Stadiony się nie opłacają i jest cacy ale przemysł to albo sprzedać albo zburzyć.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
zdzicho, nie przesadzasz z tymi przerażonymi? Większe obawy mają ci którzy mają coś do stracenia i młodzi dla których każde zjawisko może być nowe, jeszcze nie znane, ale jedni i drudzy mają pewne atuty. Bogaty umie zarabiać więc i od dna też się odbije. Młody ma więcej siły żeby niejedno udźwignąć. Starsi z kolei przeżyli przez lata szkołę przetrwania więc też są dość odporni na różne przypadki losu. Największe rozczarowanie może być udziałem tych którzy bezmyślnie wierzą w cuda i te cuda z góry wkalkulowują w swoje plany życiowe. To jakby zaciągać dług u lichwiarza na poczet przyszłej wygranej w totka. Nikt nie wie jak będzie. Najpewniej nic gwałtownego się nie stanie bo i po fecie zwycięstwa przychodzi otrzeźwienie a za nim zacznie się już bardziej realistyczne myślenie. Przecież niemożliwe jest żeby kilkaset osób - senatorów i posłów, w jednym momencie zgłupiało na tyle żeby wykonać desperacko nierozważne nieodwracalne posunięcie.
-
- Posty w temacie: 4
Uprawiajacy czarnowidztwo są - wskazywać nie muszę wystarczy poczytać.
Petru zaciągnął dług na kampanię ,na konto subwencji partyjnych.
Taki z niego ,,ekonomista'. Gdyby przepadł w wyborach rozwiązałby komitet wyborczy i miał głęboko bank. Zadziwiają mnie jego zwolennicy-ludzie bez wyobraźni i wiedzy ,dający nabrać się na chwytliwe hasełka i gładka gadkę.
Petru zaciągnął dług na kampanię ,na konto subwencji partyjnych.
Taki z niego ,,ekonomista'. Gdyby przepadł w wyborach rozwiązałby komitet wyborczy i miał głęboko bank. Zadziwiają mnie jego zwolennicy-ludzie bez wyobraźni i wiedzy ,dający nabrać się na chwytliwe hasełka i gładka gadkę.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 16281
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
A co Ty masz do zrobienia ?IMPULS3 pisze: Kamar, to odpowiedz na to że nic nie da się zrobić bo wszystko psują..........

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
kamar, jesteś optymistą licząc że za 100 lat zapanuje jakiś rajski porządek. Ludzkość jeszcze żyjąc w jaskiniach uprawiała politykę. Ktoś był wodzem, inny czyhał na jego pozycję, zawiązywały się różne sojusze jednych przeciwko innym, słabsi szukali oparcia i obrony u mocniejszych, licząc że nie zostaną pożarci. Chwila nieuwagi i można było zginąć marnie. Czy to czegoś nauczyło następców? Im wyższe stanowisko tym się staje ono wyraźniejszym celem do unicestwienia a mimo to kandydatów nie brakuje. To samo w świecie zwierząt. Rządzący niepodzielnie samiec alfa w pewnym momencie ulega młodszemu pretendentowi który tylko czekał na stosowną okazję. Świat nie jest doskonały. Kiedyś były maczugi i kamienie. Dzisiaj, w społeczeństwie demokratycznym. równie rażącą moc mają słowa którymi mami się wyborców. A potem- byle przetrwać do następnych wyborów i sprytnie uchylać się przed ciosami (słowami)