WZÓR pisze:Z tym posuwem dałeś ciała ..... , 360x1.75=630
I TAKI POSUW TRZEBA BYŁO WPISAĆ POMIMO TO , ŻE CI SIĘ WYDAJE , ŻE JEST ZA DUŻY.
W programie ustawiłem posuw właśnie 630, ale jak puściłem "na sucho" i zobaczyłem jak to idzie, to ze strachu zmniejszyłem na maszynie posuw do 40%.
Tak to właśnie jest, jak się jest "świeżakiem" i wszystko robi się metodą prób i błędów.
Mój kolejny błąd mógł polegać chyba na tym, że od razu chciałem zrobić gwint na głębokości 20mm. Czy to raczej nie miałoby wpływu.
Da się w ogóle robić gwint na frezarce na "dwa bądź trzy razy"?
MoldMichal pisze:i niech jeszcze zrozumie ... bo nie rozumie .... gwint M12x1.75
otwór pod gwint 12-1.75 = 10.25 wierci sie 10.3..
ty wywierciłeś 12.5 to skąd tam obciążenie w ogóle jak dzióra wieksza jak narzedzie

W tej kwestii akurat dobrze rozumiem. Otwór, albo jak to inaczej napisałeś
dziU!!!ra(wybacz, ale jestem mocno wyczulony na ortografię

)jest wywiercona dobrze! 12.5, bo taki jest pod gwint M12x1.75, z tym, że jest to gwint pod wkładkę gwintową, o czym zapomniałem wspomnieć...także tutaj wszystko gra
