profil wewnętrzny na tokarce
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 32
- Rejestracja: 13 lut 2014, 09:06
- Lokalizacja: Rzeszów
profil wewnętrzny na tokarce
witam mam pytanie dotyczące wykonania profilu wewnętrznego. część jest wykonywana na tokarce NEF 400 (posiada napędzane narzędzia). proszę o opinie jak najkorzystniej było by wykonać zaznaczony na screenie profil wewnętrzny.
mój pomysł jest taki:
1) wywiercić otwór Ø 10 mm na dł 37 mm
2) wywiercić otwór Ø 20 mm na dł 22 mm
2) wywiercić otwór np. Ø 40 mm na dł 15 mm (zastosować powiercanie)
3) resztę załatwić wytaczakami
mój pomysł jest taki:
1) wywiercić otwór Ø 10 mm na dł 37 mm
2) wywiercić otwór Ø 20 mm na dł 22 mm
2) wywiercić otwór np. Ø 40 mm na dł 15 mm (zastosować powiercanie)
3) resztę załatwić wytaczakami
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Takie "uniwersalne" narzędzia są bardzo fajne. Frezami albo wiertłami na płytki też można wiele zrobić ponad normalne przeznaczenie.
Ale i tak wszystkiego tym nie zrobisz efektywnie albo wręcz wcale. Jeśli chcesz tym jechać ostro, to musi mieć większy promień płytki. Ty masz jeden narożnik wewnętrzny o b. małym promieniu, więc tak czy owak drugie narzędzie będzie konieczne. Generalnie jedno wiertło i 2 noże to minimum.
Czas wymiany narzędzia jest relatywnie długi, dlatego pytałem też o materiał. Ważna jest też jakość obróbki, bo przecież jeśli będziesz chciał mieć tu i ówdzie lustro, to bardziej się opłaca zmienić nóż niż jechać z jakimś mikroposuwem nożem "uniwersalnym" a i tak wyjdzie co najwyżej dobrze ale nie bardzo dobrze.
Ale i tak wszystkiego tym nie zrobisz efektywnie albo wręcz wcale. Jeśli chcesz tym jechać ostro, to musi mieć większy promień płytki. Ty masz jeden narożnik wewnętrzny o b. małym promieniu, więc tak czy owak drugie narzędzie będzie konieczne. Generalnie jedno wiertło i 2 noże to minimum.
Czas wymiany narzędzia jest relatywnie długi, dlatego pytałem też o materiał. Ważna jest też jakość obróbki, bo przecież jeśli będziesz chciał mieć tu i ówdzie lustro, to bardziej się opłaca zmienić nóż niż jechać z jakimś mikroposuwem nożem "uniwersalnym" a i tak wyjdzie co najwyżej dobrze ale nie bardzo dobrze.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 5775
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Właśnie, ja tych uniwersalnych narzędzi staram się, gdzie to tylko można unikać. No chyba że jakość powierzchni nie ma znaczenia, ale rzadko tak się dzieje. Masz jedną prędkość obrotową takiego składaka, co powoduje, że prędkość skrawania (zależna od promienia) jest inna w powyższym przypadku dla otworu Φ10, inna dla fazy 2x45° i kompletnie inna dla Φ62, Φ70. Jeśli dopasujesz prędkość pod tą zewnętrzną średnicę, to średnice wewnętrzne będą skrawane z narostem, a więc powierzchnia będzie taka sobie. Składanym narzędziem można robić np. otwór z pogłębieniem pod śrubę, ale niewiele więcej, jeśli to istotny kształt.
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 8197
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
A ja problemów z powierzchnią przy obróbce Eco Cut-em nie mam.jasiu... pisze:Właśnie, ja tych uniwersalnych narzędzi staram się, gdzie to tylko można unikać. No chyba że jakość powierzchni nie ma znaczenia, ale rzadko tak się dzieje. ....
... jadę na G96 , programuję go jako wytaczak i jest OK.
Przy tym detalu ( patrz: głębokość wybrania) aż się prosi tego typu narzędzie.
Wytaczak jest długi i będzie / może drżeć , co negatywnie wpłynie na jakość obróbki.
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 5775
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Problem, że na kształcie nie mamy ptaszka, a więc nie wiemy, jaka powierzchnia jest nam potrzebna. Nie wiemy też, ile sztuk tego trzeba zrobić i czy specjalne narzędzie do tego warto będzie kupować. Być może to 50° to jakiś element sprzęgający na stałe, idzie tam np. guma i produkowany jest w duzych ilościach. Wtedy zgoda. Ale jeśli to istotne, to ja wolałbym inne narzędzie. Tu też ważne jest, co się obrabia, wiadomo, że żeliwo nie zadrży, ale jeśli to jest z nierdzewki, bądź ze stali stopowych ulepszonych? Za mało danych, by jednoznacznie stwierdzić, która opcja będzie najlepsza, ale fajnie, że wymieniamy wszystkie.