
FXB 12
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 185
- Rejestracja: 06 lis 2012, 16:59
- Lokalizacja: Wkz
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 885
- Rejestracja: 02 maja 2007, 20:55
- Lokalizacja: inąd
Znalazłem inne zdjęcia

U mnie jest ono do połowy "zjechane" ale wydaje mi się, że celowo było tak zaprojektowane jako bezpiecznik przy zaklinowaniu się frezu pułkowego przy najniższym przełożeniu. Może właśnie tak się stało u Ciebie więc plus jest taki, że tylko jedno jest do wymiany


U mnie jest ono do połowy "zjechane" ale wydaje mi się, że celowo było tak zaprojektowane jako bezpiecznik przy zaklinowaniu się frezu pułkowego przy najniższym przełożeniu. Może właśnie tak się stało u Ciebie więc plus jest taki, że tylko jedno jest do wymiany

Choć nie jestem detektywem, zawsze znajdę budkę z piwem!
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 885
- Rejestracja: 02 maja 2007, 20:55
- Lokalizacja: inąd
Na pokrętle brakuje Ci jednego kamienia przesuwającego koło. Pierścienie na stałe zazębiły wałek z wrzecionem, oryginalnie zamiast nich na wałku przesuwało się koło. Brakuje też wałka z dwoma kołami zębatymi:

Jeżeli chcesz używać jej do frezowania frezami piłkowymi to zostawił bym jak jest i założył falownik.

Jeżeli chcesz używać jej do frezowania frezami piłkowymi to zostawił bym jak jest i założył falownik.
Choć nie jestem detektywem, zawsze znajdę budkę z piwem!