Zakup używanej frezarki CNC

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
blasterpl
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1902
Rejestracja: 13 sty 2012, 18:49
Lokalizacja: jelenia gora

Zakup używanej frezarki CNC

#1

Post napisał: blasterpl » 26 kwie 2015, 08:30

Powoli zbieram się do zakupu frezarki CNC . Myślę o starej maszynie (lata 90-te) . W mojej obecnej maszynie najbardziej doskwiera mi brak magazynu narzędzi ale czy magazyn to sam miód , może są jakieś wady :?: . Jakie sterowania koledzy polecają a jakie omijać :?: , jest sporo wszelakich Heidenhain TNC...( tego sterowania w różnych wersjach jest najwięcej do wyboru) , Phillips CNC ... , Grundig Contour ... , obecnie pracuje na Machu i dramatu nie ma. Maszyna do frezowania pojedynczych elementów lub b. krótkich serii (kilka szt).



Tagi:


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5775
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#2

Post napisał: jasiu... » 26 kwie 2015, 09:09

Może ogólnie. Wydaje mi się, że z uwagi na to, że stare maszyny najczęściej mają ograniczone obroty od góry (drobnym frezem trudno obrabiać), to przynajmniej niech stożek nie będzie mniejszy, niż 40 (Czasem masz np. ISO 30, ciut małe do frezowania większym frezem, czy głowiczką). No i druga ważna rzez, port, po którym możesz wysłać program z zewnętrznego CAM-a. Czasem jest port szeregowy, tyle że mimo że wygląda jak zwykły RS 232, to danych po nim za pomocą terminala nie prześlesz, bo tej opcji w oprogramowaniu nie ma, a port służy do komunikacji ze specjalnym np. zewnętrznym bankiem programów (przedpotopowa wersja pendriva np. na kasetę magnetofonową).


Autor tematu
blasterpl
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1902
Rejestracja: 13 sty 2012, 18:49
Lokalizacja: jelenia gora

#3

Post napisał: blasterpl » 26 kwie 2015, 09:33

No właśnie , wiec jakie max obroty (zważywszy na możliwości starych maszyn) były by odpowiednie do obróbki frezem ø6 w alu (bo tak najwięcej teraz pracuje) :?: .I druga sprawa port RS 232 faktycznie powinna być możliwość komunikacji przez ten port . Mam tokarkę na Fanuc 5 i zupełnie nie korzystam z Fanuca , wszystko zapodaje przez RS 232.


Maq
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 297
Rejestracja: 14 gru 2009, 15:05
Lokalizacja: podkarpacie

#4

Post napisał: Maq » 26 kwie 2015, 11:37

Możliwość przesyłu jest chyba we większości maszyn, ważniejsza jest pamięć maszyny. U mnie mogę wgrać max 1000 lini.
Tak poza tym doradzał bym kupno maszyny z jakimś znanym-popularnym sterowaniem, większa szansa, że znajdzie się ktoś chętny do naprawy , bo stare maszyny często mają jakieś bolączki albo do pomocy przy obsłudze.
u mnie wrzeciono kręci się do 6000 obr/min do frezów fi6 a nawet mniejszych wystarczy.


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3099
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#5

Post napisał: dance1 » 26 kwie 2015, 12:21

Niestety nie każda maszyna z lat 90 ma możliwość przesyłu programów wprost z kompa, oczywiście do większości można było dokupić moduły za to odpowiedzialne ale nie każdy w to inwestował. Przypomnieć trzeba że lata 90 to w większości palcologia (programy z palca), o cam-ach niewielu słyszało a nawet jak słyszało ceny kosmos, wyszkolonych pracowników brak.
Szukałbym czegoś na fanuc-u, HH, sinumeriku, chociaż to także nie gwarantuje że zadowolony będziesz,
stare sterowania mają ograniczenia i np mach czy linuks wyprzedza je o lata, także warto przemyśleć zakup maszyny bez sterowania (uszkodzone) i reanimacja, ale wiadomo wszystko zależy ile ma się czasu i czy się podoła.
I don't like principles, I prefer prejudices

Awatar użytkownika

sinad
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 131
Rejestracja: 08 sty 2006, 23:02
Lokalizacja: Polska

#6

Post napisał: sinad » 26 kwie 2015, 15:25

Fanuc i tylko fanuc
Ma rs232, można używać dnc
w latach 90 tych produkowano serię 0M do roku 97


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3099
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#7

Post napisał: dance1 » 26 kwie 2015, 15:45

uwielbiam odpowiedzi tego typu, fanuc i tylko fanuc, identycznie jak wieśvagon i tylko wieśvagon a niby dlaczego? Bo ja mam, sąsiad ma itd. Sam polecam fanuca ale nie tylko.
Szukaj maszyny nie zaoranej mechanicznie, sterowanie na 2 miejscu. Jakiekolwiek sterowanie z przed 25 lat wybierzesz możesz wierzyć przyjdzie czas że coś padnie, części problem, fachowiec od napraw problem.
Nie polecam egzotycznych sterowań, mało spotykanych 25lat temu, teraz już w ogóle pomocy nie uzyskasz.
Proste, szukaj maszyny, sprawdź jakie sterowanie, poszukaj info, manuala na necie jak problemu ze znalezieniem nie będzie masz duże prawdopodobieństwo że fachowca szybko znajdziesz, w razie problemów oczywiście.
I don't like principles, I prefer prejudices

Awatar użytkownika

andmar2005
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 190
Rejestracja: 15 sie 2009, 08:55
Lokalizacja: kujawsko-pomorski
Kontakt:

#8

Post napisał: andmar2005 » 26 kwie 2015, 15:55

hi
http://allegro.pl/pionowe-centrum-obrob ... 69020.html
mam od gościa już maszyny i nie ściemnia jest ok

Proste programy wpiszesz w unimax2
ma transmisje DNC przez RS323 w locie bez znaczenia jak duży plik
jak coś padnie to na mach3 przyjemnie się przerabia
hi

Awatar użytkownika

sinad
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 131
Rejestracja: 08 sty 2006, 23:02
Lokalizacja: Polska

#9

Post napisał: sinad » 26 kwie 2015, 16:09

dance1 pisze: Bo ja mam, sąsiad ma itd.
Oczywiście że mam, sąsiedzi mają i wszyscy wokół, bo wyzbyli się już siemensów, grundigów, dialogów, philipsów i innych egzotyków dla których rynek wtórny części praktycznie nie istnieje.


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3099
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#10

Post napisał: dance1 » 26 kwie 2015, 16:38

dlatego też napisałem: Nie polecam egzotycznych sterowań, mało spotykanych 25lat temu, teraz już w ogóle pomocy nie uzyskasz.
Bez spinania :wink:

Kolega jeszcze pytał o magazyn narzędzi, super sprawa do czasu jak wrzeciono z automatyczną wymianą nie padnie, koszta regeneracji mogą przewyższyć koszt maszyny, za wymianę łożysk, wybieraka, podkładek sprężynowych itd serwis zawołał 42tyś. złotych, a za regenerację mniejszego wrzeciona była firma zapłaciła ponad 30k :shock: Można się zdziwić cenami wrzecion w maszynach produkcyjnych, to nie mokry chińczyk, jamnik itp.
I don't like principles, I prefer prejudices

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”